dziadek-net
Member
Przede wszystkim jak ktoś korzysta z upłynniaczy (dla mnie to teatr telewizji i zawsze wszystkie wyłączam), to musi zrozumieć, że film źródłowy ma tak czy siak 24fps i muszą się dziać dziwne rzeczy z obrazem (lekkie rwanie), by film nie przyspieszał za nadto, gdy dodaje mu sztucznie liczbę klatek. Jestem przekonany, że to nie wina telewizora, a po prostu musisz się przyzwyczaić.
Nie wiem o której dokładnie pozycji / funkcji mówisz
* redukcja rozmycia --> domyślnie jest na 10
* redukcja drgań --> domyślnie była prawdopodobnie na 3, ja zmieniłem na 10 a jak by się dało to i na 15 lub 20
Według mnie zmiana redukcji drgań z 3 na 10 znacznie poprawia płynność. Pewnego razu wieczorem testowałem wygaszanie stref i szukałem filmów z końcowymi napisami. I przy standardowych ustawieniach napisy jadące do góry przeskakiwały (brakowało im płynności). Przestawiłem na 10 i od razu lepiej. Przełączam kanał na inny tam znowu lecą litery i tam klatkowanie. Wracam na poprzedni lecą płynnie. Znowu przełączyłem kanał na te napisy co klatkują. W ustawieniach zmniejszyłem redukcję drgań z 10 na 7 i pomogło. Więc jak by każdy materiał wymagał własnego ustawienia ? hmmm dziwne...