Nie bła bła bła tylko tak
Przecież biorąc np. album audio - może Cię zachwycać jeden kawałek z płyty ale słuchanie jej w całości jest nudne i meczące bo okazuje się, że każdy z nich brzmi tak samo... ale ten jeden, który słyszałeś jako pierwszy łazi Ci po głowie, lubisz go słuchać często i namiętnie. Finito
Nie wiem czy kupię. Na pewno nie na premierę. Póki Co kończę Ratcheta. Pod choinką wylądował także TLoU, które trzeba ograć. Jest Drive Club, do którego muszę mocniej przysiąść, jest GTA V, w którym muszę w końcu ogarnąć multi, trza się nauczyć grać w Fife na jakimś sensownym poziomie. NieR co prawda wychodzi za pół roku najwcześniej ale jest jeszcze tyle tytułów, które uważam za znacznie ciekawsze, ze ww. gra zajmuje na mojej liście chciejów dość odległe miejsce