Pioneer G8
- Thread starter ar2
- Rozpoczęty
motobartcompany
New member
Dzięki koledzy za odpowiedź z resetem.
Po kilku dniach obcowania z Pioneerem 5080XD i ochłonięciu z wrażeń moge trzeźwo opisać moje spostrzeżenia.
Na samym początu 50 cali robi niesamowite wrażenie, do tego desing TV jest naprawdę imponujący.
Po rozpakowaniu TV z kartonu od razu zauważyłem jak "licho jest zapakowany"
Styropiany na samym dole były popękane. Są za słabe na taki TV. Powinni zastosować coś podobnego jak w panasonicach. Styropian z domieszką gumy.
Ramka od TV jest bardzo miękka, fabrycznie nie jest oklejona folią. Na stykach TV ze steropianem pod światło widać mikro ryski. Mimo że zastosowali miękką piankę którą okryty jest TV.
Świecąca ramka jest naprawdę delikatna, po przetarciu najlepszą szmatką hoya widać ryski. Strach pomyśleć jak będzie wyglądać za powiedzmy 3 lata?
Kolej przyszła na pilot. Jes duży i z wyglądu przypomina chińską zabawkę. Mam uniwersalny więc dla mnie to nie problem.
Przy pierwszym uruchomieniu TV wyskoczyła plansza z wyborem języka. w dalszej kolejności wszystko mi znikło i pokazało się dziwne okienko. Może oprogramowanie jest stare? nie pamiętam jaki to był błąd. Wiecej już się nie pojawił.
Obraz w porównaniu Do PV700 jest zdecydowanie lepszy, czystszy z głębszą czernią. Co ciekawe zielone krawędzie w ruchu praktycznie nie występują. Trzeba się naprawdę mocno wpatrzec.
Zjawisko grenn ghosting jest 10 krotnie mniejsze niż w panasonicach.
Przyszła noc i czas przetestować tą słynną czerń. Pokój całkowicie ciemy. Lekkie rozczarowanie, czerń świeci filoletową poświatą. Jest lepiej niż w panasonicu pv70 ale do starego kineskopowca tej plaźmie daleko.
Czerń nie jest czarna tylko filoetowa. Ale to tylko jak jest cały ekran ciemny. w Filmach czy grach czerń jest dobra.
Pora przetestować TV na " czystość" matrycy. Przy niebieskiej planszy jeden martwy piksel.
Na czarnej testowej planszy widać dziwne śnieżenie ekranu. Takie fioletowe kropki, najwięcej widoczne na dole ekranu.
Zauważyłem jeszcze- najwięcej jest to widoczne w sporcie. Na twarzach zawodników gdy są w ruchu pojawia się tecza. coś podobnego jak przejścia tonalne. Pojawia się to na euro sport HD, TVP HD, N sport. Panas PV700 jest pozbawiony tego mankamentu.
Pioneer bardzo długo przełącza źródła sygnału, moje DVD wykrywa czasami 20 sekund. Z N ką jest lepiej około 5 sekund, ale czasami pojawia się błąd HDPC czy jakoś takGdy wyłączę TV dźwięk z Nboxa zanika. . N kę mam podłączoną z kinem domowym kablem optycznym.
Rażącą wadą jest również brak funkcji ustawienia fabryczne ( jedynie menu serwisowe). jest sporo róznych ustawień i możliwość ich przywrócenia na pewno by nie zaszkodziła.
Być może moja sztuka jest felerna, jutro TV zwracam do sklepu. 10 dni bez podania przyczyny. zobaczymy jaka będzie kolejna sztuka.
Ustawiałem TV na wszelkie możliwe sposoby. Również gotowe ustawienia wklejone w tym wątku.
Mały dowód że naprawdę posiadam 5080XD
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/245a8e092c06edc5.html
Po kilku dniach obcowania z Pioneerem 5080XD i ochłonięciu z wrażeń moge trzeźwo opisać moje spostrzeżenia.
Na samym początu 50 cali robi niesamowite wrażenie, do tego desing TV jest naprawdę imponujący.
Po rozpakowaniu TV z kartonu od razu zauważyłem jak "licho jest zapakowany"
Styropiany na samym dole były popękane. Są za słabe na taki TV. Powinni zastosować coś podobnego jak w panasonicach. Styropian z domieszką gumy.
Ramka od TV jest bardzo miękka, fabrycznie nie jest oklejona folią. Na stykach TV ze steropianem pod światło widać mikro ryski. Mimo że zastosowali miękką piankę którą okryty jest TV.
Świecąca ramka jest naprawdę delikatna, po przetarciu najlepszą szmatką hoya widać ryski. Strach pomyśleć jak będzie wyglądać za powiedzmy 3 lata?
Kolej przyszła na pilot. Jes duży i z wyglądu przypomina chińską zabawkę. Mam uniwersalny więc dla mnie to nie problem.
Przy pierwszym uruchomieniu TV wyskoczyła plansza z wyborem języka. w dalszej kolejności wszystko mi znikło i pokazało się dziwne okienko. Może oprogramowanie jest stare? nie pamiętam jaki to był błąd. Wiecej już się nie pojawił.
Obraz w porównaniu Do PV700 jest zdecydowanie lepszy, czystszy z głębszą czernią. Co ciekawe zielone krawędzie w ruchu praktycznie nie występują. Trzeba się naprawdę mocno wpatrzec.
Zjawisko grenn ghosting jest 10 krotnie mniejsze niż w panasonicach.
Przyszła noc i czas przetestować tą słynną czerń. Pokój całkowicie ciemy. Lekkie rozczarowanie, czerń świeci filoletową poświatą. Jest lepiej niż w panasonicu pv70 ale do starego kineskopowca tej plaźmie daleko.
Czerń nie jest czarna tylko filoetowa. Ale to tylko jak jest cały ekran ciemny. w Filmach czy grach czerń jest dobra.
Pora przetestować TV na " czystość" matrycy. Przy niebieskiej planszy jeden martwy piksel.
Na czarnej testowej planszy widać dziwne śnieżenie ekranu. Takie fioletowe kropki, najwięcej widoczne na dole ekranu.
Zauważyłem jeszcze- najwięcej jest to widoczne w sporcie. Na twarzach zawodników gdy są w ruchu pojawia się tecza. coś podobnego jak przejścia tonalne. Pojawia się to na euro sport HD, TVP HD, N sport. Panas PV700 jest pozbawiony tego mankamentu.
Pioneer bardzo długo przełącza źródła sygnału, moje DVD wykrywa czasami 20 sekund. Z N ką jest lepiej około 5 sekund, ale czasami pojawia się błąd HDPC czy jakoś takGdy wyłączę TV dźwięk z Nboxa zanika. . N kę mam podłączoną z kinem domowym kablem optycznym.
Rażącą wadą jest również brak funkcji ustawienia fabryczne ( jedynie menu serwisowe). jest sporo róznych ustawień i możliwość ich przywrócenia na pewno by nie zaszkodziła.
Być może moja sztuka jest felerna, jutro TV zwracam do sklepu. 10 dni bez podania przyczyny. zobaczymy jaka będzie kolejna sztuka.
Ustawiałem TV na wszelkie możliwe sposoby. Również gotowe ustawienia wklejone w tym wątku.
Mały dowód że naprawdę posiadam 5080XD
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/245a8e092c06edc5.html
Ostatnia edycja:
Witam,
jak TV posiada ryski od razu po wyjęciu z pudełka, to jest duża szansa, że był już używany (polecam wejść do menu serwisowego i zobaczyć licznik godzin). Nie wiem jakie są praktyki w Polsce, ale gdyby do mnie przywieźli TV w otwartym (nieoryginalnie zapieczętowanym) pudełku, to nie ma możliwości, żebym go przyjął. Nie miałem również kłopotów z popękanym styropianem, kolejna wskazówka, że TV mógł nie być traktowany, jak powinien.
Pilot w 5080 i 4280 jest dużo gorszy od tych z 428 i 508, było już o tym na forum nie raz. W jednym z wątków w dziale Pioneera wkleiłem zdjęcie swojego pilota od 428, a ktoś inny wkleił zdjęcie pilota od 5080 - można sobie porównać.
Sprawą, o której się zbytnio nie mówi na forum (nie wiem dlaczego), są zalecenia specjalistów od kalibracji/sprzętu, aby nie oglądać TV w zupełnie zaciemnionym pomieszczeniu. Zalecane jest, aby delikatne źródło białego światła umieszczone było za TV. Dwa powody - po pierwsze, gdy pomieszczenie jest kompletnie ciemne, a TV wyświetla jasną scenę, oko się mruży, co powoduje: 1. utratę bardzo dużej części detali, 2. szybkie zmęczenie oka. Po drugie, dzięki lekkiemu światłu dochodzącego zza panelu, czerń wydaję się bardziej czarna, biel wydaje się bardziej biała i z powodów wyżej wymienionych oko lepiej odbiera kolory. Ja u siebie zamontowałem zwykłą mała lampkę nocną z matową 40W żarówką energooszczędną Philipsa. Dużo lepiej ogląda się TV w nocy. Nie są zalecane inne kolory światła dochodzące zza panelu, bo przekłamują i niwelują wyświetlane na ekranie kolory.
Kompletnie nie rozumiem Twojego testu na czerń. Po co testować jaka jest czerń na ekranie, na którym nie ma sygnału? Lubisz oglądać taki obraz? Sam piszesz, że czerń jest dobra, gdy oglądasz film lub grasz w grę, więc o co chodzi?
Nie bardzo wiem również, co masz na myśli, że na Eurosporcie pojawia się tęcza na twarzach?
Pozdrawiam
jak TV posiada ryski od razu po wyjęciu z pudełka, to jest duża szansa, że był już używany (polecam wejść do menu serwisowego i zobaczyć licznik godzin). Nie wiem jakie są praktyki w Polsce, ale gdyby do mnie przywieźli TV w otwartym (nieoryginalnie zapieczętowanym) pudełku, to nie ma możliwości, żebym go przyjął. Nie miałem również kłopotów z popękanym styropianem, kolejna wskazówka, że TV mógł nie być traktowany, jak powinien.
Pilot w 5080 i 4280 jest dużo gorszy od tych z 428 i 508, było już o tym na forum nie raz. W jednym z wątków w dziale Pioneera wkleiłem zdjęcie swojego pilota od 428, a ktoś inny wkleił zdjęcie pilota od 5080 - można sobie porównać.
Sprawą, o której się zbytnio nie mówi na forum (nie wiem dlaczego), są zalecenia specjalistów od kalibracji/sprzętu, aby nie oglądać TV w zupełnie zaciemnionym pomieszczeniu. Zalecane jest, aby delikatne źródło białego światła umieszczone było za TV. Dwa powody - po pierwsze, gdy pomieszczenie jest kompletnie ciemne, a TV wyświetla jasną scenę, oko się mruży, co powoduje: 1. utratę bardzo dużej części detali, 2. szybkie zmęczenie oka. Po drugie, dzięki lekkiemu światłu dochodzącego zza panelu, czerń wydaję się bardziej czarna, biel wydaje się bardziej biała i z powodów wyżej wymienionych oko lepiej odbiera kolory. Ja u siebie zamontowałem zwykłą mała lampkę nocną z matową 40W żarówką energooszczędną Philipsa. Dużo lepiej ogląda się TV w nocy. Nie są zalecane inne kolory światła dochodzące zza panelu, bo przekłamują i niwelują wyświetlane na ekranie kolory.
Kompletnie nie rozumiem Twojego testu na czerń. Po co testować jaka jest czerń na ekranie, na którym nie ma sygnału? Lubisz oglądać taki obraz? Sam piszesz, że czerń jest dobra, gdy oglądasz film lub grasz w grę, więc o co chodzi?
Nie bardzo wiem również, co masz na myśli, że na Eurosporcie pojawia się tęcza na twarzach?
Pozdrawiam
motobartcompany
New member
muszę śmigać do roboty więc nie mam za wiele czasu.
TV nie był używany, po 3 dniach gdy wszedłem w menu serwisowe, miał 22 godziny. Tyle mniej wiecej był prze zemnie używany.
Jeżeli wcześniej był by włączany nie pojawiło by się menu z wyborem języka. Wszystkie folie były oryginalnie zapieczętowane. Miałem wiele TV i wiem jak sprawdzić nową sztuke.
Styropiany wyglądały na całe.; Dopiero jak wyciągnełem TV zobaczyłem że są popękane w wielu miejscach. Sam karton jest w idealnym stanie.
Na ludzkiej skórze w ruchu widać nie płynne przejścia tonalne. Być może to wina n-boxa tego nie wiem. Na panasonic PV700 było ok.
Testowałem czerń na czarnej planszy. program włączony przez DVD.
TV nie był używany, po 3 dniach gdy wszedłem w menu serwisowe, miał 22 godziny. Tyle mniej wiecej był prze zemnie używany.
Jeżeli wcześniej był by włączany nie pojawiło by się menu z wyborem języka. Wszystkie folie były oryginalnie zapieczętowane. Miałem wiele TV i wiem jak sprawdzić nową sztuke.
Styropiany wyglądały na całe.; Dopiero jak wyciągnełem TV zobaczyłem że są popękane w wielu miejscach. Sam karton jest w idealnym stanie.
Na ludzkiej skórze w ruchu widać nie płynne przejścia tonalne. Być może to wina n-boxa tego nie wiem. Na panasonic PV700 było ok.
Testowałem czerń na czarnej planszy. program włączony przez DVD.
no dobra stało sie
zamówiłem u Kikiego 5080 xa i mam nadzieje dołączyć do grona fascynatów dobrego obrazu. Mam również nadzieje ze wszystko będzie ok i ta legendarna jakość mnie zauroczy. Jeśli będzie inaczej zobaczycie zapewne w dziale "inne" fotorelacje z mojego sepuku bo budżet na tv został przekroczony
no nic czekamy do czwartku na dostawek:
btw. musze powiedzieć ze bez tv też jest fajnie, książki też są fascynujące
zamówiłem u Kikiego 5080 xa i mam nadzieje dołączyć do grona fascynatów dobrego obrazu. Mam również nadzieje ze wszystko będzie ok i ta legendarna jakość mnie zauroczy. Jeśli będzie inaczej zobaczycie zapewne w dziale "inne" fotorelacje z mojego sepuku bo budżet na tv został przekroczony
no nic czekamy do czwartku na dostawe
k:btw. musze powiedzieć ze bez tv też jest fajnie, książki też są fascynujące
motobartcompany
New member
jtd napisał:
lepszy i nowszy to się zgodze ale tańszy? ja za 5080XD zapłacilem 6999 zł. 5090 jest przynajmniej 3 tys zł droższy
motobartcompany
New member
Masta_J
Nie rozumiem ciebie.
Jtd napisał czemu kupiłem 5080xd jak seria 90 jest tańsza.
Ja nie posiadam pioneera full HD. Tylko zwykłego Hd ready. Więc po co mam porównywać ceny jak nie mam takiego telewizora?
Panowie jak możecie sprawdźcie czy w zupełnie zaciemnionym pomieszczeniu na ciemnej planszy najlepiej z brakiem sygnału. Jest mrowienie takie fioletowo czerwone kropki które najbardziej widoczne są przy krawędziach. te kropki zostają też przy prawym górnym rogu " pozostałość po napisie wejście"
Nie rozumiem ciebie.
Jtd napisał czemu kupiłem 5080xd jak seria 90 jest tańsza.
Ja nie posiadam pioneera full HD. Tylko zwykłego Hd ready. Więc po co mam porównywać ceny jak nie mam takiego telewizora?
Panowie jak możecie sprawdźcie czy w zupełnie zaciemnionym pomieszczeniu na ciemnej planszy najlepiej z brakiem sygnału. Jest mrowienie takie fioletowo czerwone kropki które najbardziej widoczne są przy krawędziach. te kropki zostają też przy prawym górnym rogu " pozostałość po napisie wejście"
Witam,
Mam możliwość porównywać jak gra mój 5080XA i 6090 mojego szwagra. Oczywiście nie są jednocześnie obok siebie, ale parę spostrzeżeń da się wysnuć . Dodam tylko, że na obu oglądałem Pekin na "N".
6090 robi wrażenie, ale przede wszystkim wielkością. Jeśli chodzi o jakość obrazu (paleta barw, czerń...) nie było żadnego olśnienia. Ilość szczegółów to oczywiście zaleta 6090 (Full HD), ale przy odlądaniu z 3,5 metra nie dostarcza już dodatkowej satysfakcji. Wracając do obrazu, mam wrażenie, że mój brak przekonania do 6090 wynika z kalibracji ustawień. Pioneer 6090 przyjechał od Kikiego (podziękowania za super załatwienie formalności zakupuk: ) z wydrukiem kalibracji. Moja kalibracja była robiona w domu. Moje odczucia są takie, że mój 5080 gra "soczyściej", tak tak długo szukałem odpowiedniego słowa . Ale pamiętam swoje odczucia przed kalibracją 5080 i domyślam się, że to jest kwestia dopasaowania ustawień.
Piszę to, ponieważ niektórzy rzeczywiście mogą się zastanawiać, czy warto dołożyć 3 tys. zł (prawie 50% więcej) do serii "9". Moim zdaniem, jeśli oglądamy z odległości powyżej 3 m, to niekoniecznie. Różnica jakości samego panela nie jest tego warta. Może zmienię zdanie jak jeszcze raz zrobimy kalibrację 6090?
Pozdrawiam, A_ndy
PS.
motobartcompany - przzepraszam ,że nie odpowiedziałem z wieszakiem, miałem urlop. Chyba już "pozamiatane" ale odpowiem: ARKAS PL50 wszystkie otwory pasują do wszystkich dziurek Pionkak:
Mam możliwość porównywać jak gra mój 5080XA i 6090 mojego szwagra. Oczywiście nie są jednocześnie obok siebie, ale parę spostrzeżeń da się wysnuć
. Dodam tylko, że na obu oglądałem Pekin na "N". 6090 robi wrażenie, ale przede wszystkim wielkością. Jeśli chodzi o jakość obrazu (paleta barw, czerń...) nie było żadnego olśnienia. Ilość szczegółów to oczywiście zaleta 6090 (Full HD), ale przy odlądaniu z 3,5 metra nie dostarcza już dodatkowej satysfakcji. Wracając do obrazu, mam wrażenie, że mój brak przekonania do 6090 wynika z kalibracji ustawień. Pioneer 6090 przyjechał od Kikiego (podziękowania za super załatwienie formalności zakupu
k: ) z wydrukiem kalibracji. Moja kalibracja była robiona w domu. Moje odczucia są takie, że mój 5080 gra "soczyściej", tak tak długo szukałem odpowiedniego słowa . Ale pamiętam swoje odczucia przed kalibracją 5080 i domyślam się, że to jest kwestia dopasaowania ustawień.Piszę to, ponieważ niektórzy rzeczywiście mogą się zastanawiać, czy warto dołożyć 3 tys. zł (prawie 50% więcej) do serii "9". Moim zdaniem, jeśli oglądamy z odległości powyżej 3 m, to niekoniecznie. Różnica jakości samego panela nie jest tego warta. Może zmienię zdanie jak jeszcze raz zrobimy kalibrację 6090?
Pozdrawiam, A_ndy
PS.
motobartcompany - przzepraszam ,że nie odpowiedziałem z wieszakiem, miałem urlop. Chyba już "pozamiatane" ale odpowiem: ARKAS PL50 wszystkie otwory pasują do wszystkich dziurek Pionka
k: Przypuszczam, że chcieli by dbać o legęde tej marki, ale jak się kiepsko stoi z funduszami to nie jest to takie proste. Nie twierdze, że 10G będzie krokiem w tył ale mam poważne przypuszczenia, że będzie to tylk malutki, wręcz nie zauważalny kroczek do przodu. Niestety. A może to i dobrze
ArtS007 napisał:Z pewnością zrobią wiele, aby nie dopuścić do spadku jakości. Jak się buduje legendę, należy o nią dbać.
ArtS
a ja sie z Tobą nie zgodze
przykładem moze być rynek motoryzacyjny konkretnie toyota. Jaką opinie ma to auto - wiadomo. Sam mam toyote i jak mówi mój mechanik ostatnią prawdziwą toyote, i coś w tym jest. Po 2001 roku koncern skupił sie na ilo0ści a nie jak do tej pory na jakości i efekt jest taki ze obecne modele są tak samo awaryjne jak fiaty, peugoty czy inne skody, ale na rynku wciąż panuje przeświadczenie o super bezawaryjności tych aut i dalej sprzedają sie jak bułki. Także i w tym przypadku nawet spadek jakości urządzeń pioneera bedzie tłumaczony że coś tam bo coś tam ale przecież to pioneer. Wyrobili sobie marke i rzesze wiernych klientów a to najlepszy z możliwych akcji marketingowych
No ale nic nie ma co wróżyć, dziś przyjeżdża moj pionerek