Cześć wszystkim, to mój pierwszy post na forum. Jeśli temat był już poruszany (częściowo, bo zapewne nie 1:1) to biję się w pierś.
Korzystam z tego telewizora i jestem całkiem zadowolony.
Dokupiłem do niego soundbar od Sony, model ht-s40r. Głównie przekonało mnie to, że system ten można połączyć ze sobą bezprzewodowo (soundbar + subwoofer do TV, baza z dwoma głosnikami bezprzewodowo do subwoofera) bo męczy mnie okablowanie ciągnące się przez cały salon. Zestaw podłączyłem dołączonym do zestawu kablem optycznym. Do tej pory nie wiem na jakie ustawienie się zdecydować - ogólnie głośniki tego telewizora grały satysfakcjonująco, ale chciałem czuć dźwięk w całym pomieszczeniu. Kiedy wyłączam głośniki tv i ustawiam tylko soundbar to jakby czegoś mi brakowało - dźwięk wydaje się płaski. Dlatego dobrze mi się ogląda filmy, seriale albo mecze gdy mam włączony i soundbar, i głośniki tv. Mój znajomy sugerował mi, że takie działanie to bezsens - jak już mam dodatkowy zestaw głośników to powinienem zdać się tylko na niego. No i właśnie z tego powodu doświadczam następujących problemów:
- gdy oglądam hbo max - muszę ustawić maksymalne dostosowanie wyjścia cyfrowego (60) aby nie było przegłosu i echa
- gdy słucham spotify - żadne ustawienie nie pomaga, jest drobne echo, mam wrażenie, że gdyby w "dostosowaniu wyjścia cyfrowego" były wartości na "-" to problem byłby rozwiązany, odtwarzałem te same piosenki na youtube i tam było ok, bez konieczności dostrajania
- disney+, amazon prime, dekoder horizon po hdmi - żadnych problemów
kombinowałem też z połączeniem po hdmi - nie miało znaczenia w moim przypadku czy będzie to gniazdo z samym ARC czy eARC, problem jest taki (a może jednak zaleta?
) że da się ustawić tylko dźwięk z głośników albo systemu hdmi. Nie da się tego połączyć.
Ogólnie to długo zastanawiałem się też na jaki format wyjścia cyfrowego się zdecydować - wielokanałowy czy stereo. Stereo bardziej mi się podoba.
Z góry dzięki za wszystkie porady i sugestie
komentarze krytyczne też mile widziane.