To nie jest tak że ja jestem jakimś wybrednym videofilem czy coś
Po prostu uważam że jak na 32 cale to jest dość drogi telewizor z górnej półki.
3D bardzo mi się podoba w nim. Ambilight też jest super, smart tv u mnie uważam chodzi też super. Ale to tylko dodatki do niestety średniej jakości obrazu - a obraz jest najważniejszy w tv.
Rozumiem sygnał SD że skalowany nie będzie super (chociaż polecano mi akurat że ten Philips radzi sobie z tym), cyfrowy naziemny HD powinien być dużo lepszy no ale rozumiem że naziemny i jeszcze TVP to może być średnio, PS3 jakoś zniosę chociaż powinno być dużo lepiej, ale jak włączam z blue-ray film full hd natywnie to obraz powinien być bajka, gładki i idealny bez żadnych krawędzi czy przekłamań a niestety taki nie jest i to mnie boli najbardziej.
Bo cieszył bym się co mam jak bym kupił tv w założonym budżecie a że podwoiłem go prawie to oczekiwania miałem większe - chociaż cudów nie oczekiwałem.
Teraz mogę się tylko zastanawiać czy Sony KDL-32W655 był by lepszym wyborem.
Powalczę jeszcze z kalibracją ale to raczej niuanse a nie całkowita jakość się zmieni.
Cieszę się że nie wszystkich zawiódł ten telewizor.