Tu nie chodzi o to, że ten tv jest jakiś tragiczny w swoim wymiarze cenowym.
Tylko o to, że niektórzy nachalnie wmawiają wszystkim że on nie ma wad. Zamiast zrobić uczciwe zestawienie mocnych/słabych stron okazuje się, że tych drugich niby nie ma.
Na zachodnich testach noty przeciętne, a tutaj rewelacyjne. Więc nie ma się co dziwić krytyce.
Dlatego ten wątek wzbudza tyle negatywnych emocji. Jako jedyny chyba na całym tym forum (no, zmienia się co roku- jak wjeżdża nowa seria Philipsa
I jeszcze te teorie o tak olbrzymim zainteresowaniu, że jest problem z dostępnością w sklepach... A w marketach Philipsy najczęściej w szarych kątach.
To akurat słabo świadczy o producencie, że nie jest w stanie odpowiednio zaopatrzyć sklepów. No chyba że Philips jest już jak Apple
