Edi907 napisał:
Dla tego skoro jesteś tak dobry!!!!! Wybierz sobie najsłabszą drużynę i wtedy spróbuj dojść do pucharu!!!!! A nie wypisujesz, że, przewidujesz wynik, że będzie 8-0 czy 6-0, wczoraj jak by grała Polska z Barcelonom też bym dał w ciemno 6-0 na korzyść Barcelony i to nie jest PES 2009 tylko życie taka jest piłka i do póki tego nie zrozumiesz to do póty będziesz wypisywał takie rzeczy , - bez urazy,
Spoko, nie ma urazy
Dla mnie nie ma znaczenia czy najsłabszą na najlepszą czy na odwrót (oczywiście grając Messim jest to łatwiejsze).
Chodzi mi
o sam fakt jaki wieeeelki, ogromny (wg. mnie decydujący) wpływ na mecz ma bieganie wzdłuż boiska. Takie rajdy 50 metrowe: czasem polegające na jak najszybszym przemieszczeniu się w stronę bramki i strzał, czasem polegające na kluczeniu z piłką między graczami w celu znalezienia luki do uwolnienia się od otaczających nas obrońców i biegnięcia dalej sprintem w strone samej bramki, gdzie jest już mniej graczy druzyny przeciwnej (reszta często zostaje w tyle). To wszystko spowodowało, że mecze był dość schematyczny. Przynajmniej kiedy ja grałem, a potwierdzi to każdy kto ze mną grał.
Nie chcę koniecznie narzekać na PESa bo nie o to mi chodzi. Bardzo lubię te grę, pewnie gdybym nie kupił jakiś czas temu FIFY 09 zagrywałbym się teraz w gre od KONAMI nie rozumiejąc co ludzie widzą w FIFIE.
FIFA i PES to dwie zupełnie inne gry, ciężko jest wg. mnie grać w obie gry na raz - zupełnie inny system poruszania się, ten w FIFIE cieżko wyczuć, tutaj PES miażdy rywala. Gdy na początku przesiadłem się na FIFE ciągle narzekałem i czekałem, aż wyjzdie PES 2010, ale po paru miesiącach przekonałem się, a obecna edycja tylko umocniła mnei w mojej decyzji.
Nie wiem czy jestem tak beznadziejny w FIFE, ale każdy mecz jest dla mnie inny, żeby wygrać muszę się nakombinować, grając Barceloną na Polskę na wysokim poziomie nie wiem czy wygrwam czy przegram, rajdy przez pół boiska sa dla mnie większym wyzwaniem jak wygranie meczu. FIFA daje mi emocje, które PES jakiś czas temu przestał mi dawać i o to mi głównie chodzi.
Na koniec jeszcze jedno zdanie. Gdy ściągałęm demko PES 2010 miałem ogromną nadzieję, że wrócę do PESa.. No trudno, może za rok..