Pes 2010

judaspriestfan

New member
Witam.
Gram w PES'a od części ISS Pro '98. Choć właściwie należałoby powiedzieć, że grywam bo nie kupowałem każdej części z cyklu. U mnie to wychodzi mniej więcej jedna na trzy/cztery odsłony. Miałem ISS 98, którąś część WE, później PES3, następnie PES 2006. Fify w tym czasie nie tykałem palcem, bo piłeczka od Konami po prostu zmiotła konkurencję wg wszystkich liczących się growych miesięczników.
Serię uwielbiam za jej wkład w rozwój piłki kopanej na wszelkich platformach do gier, bo wg mnie gdyby nie PES, to fifa do teraz prezentowałaby żenująco niski poziom z lat 90-tych i przypuszczalnie niewielu osobom by to przeszkadzało.
W każdym razie zmierzam do tego, iż w zeszłym tygodniu kupiłem wreszcie PS3 wraz z grą GTA IV, a jako że demka z sieci można pobrać za darmo, no to jazda. Przypadek sprawił, że jednym z pierwszych demek jakie podjęlismy z bratem z sieciuni była Fifa 2010. Oki zapuściłem demko, wszystko wygląda ładnie, a i gra się przyjemnie. Oczywiście jako fan PESa musiałem zmienić ustawienie klawiszy w padzie, ale to szczegół. Generalnie byłem pozytywnie zaskoczony, postacie poruszały się dość naturalnie, grafa spoko, komentarz brytoli bardzo dobry(to była od zawsze bolączka PES, no może za wyjątkiem wydzierających się japończyków z wersji WE - oni dawali czadu), podoba mi się miernik siły podania i jeszcze kilka szczegułów.
Od razu rzuca się w oczy, że seria Fifa poszła do przodu, ale nie mogę porównać tej części do poprzednich, bo jak pisałem wcześniej nie grałem. Demo wywołało na mnie jak najbardziej pozytywne wrażenie.
Wczoraj zaś zassałem sobie demo PES 2010 i... nie chcę oceniać tej odsłony tylko po demie, ale jak dla mnie seria stanęła w miejscu. Wg mnie graficznie ustępuje Fifie i to sporo. Piłkarze są sztywni, mam wrażenie że w PES 2006 wyglądąło to lepiej. Analogiem nie jestem za bardzo w stanie grać - jakoś mi to nie wychodzi, ale tutaj przynajmniej jest opcja gry krzyżakiem i generalnie nie wygląda to wszystko zbyt dobrze.
Nie sądziłem, że kiedyś to powiem ale tej chwili, musząc wskazać faworyta na podstawie tych dem wskazałbym na Fifę. Ale może jeszcze poprawią PESa, miejmy nadzieję.
 
Ostatnia edycja:

mg30906

New member
moją pierwszą fifą była 09 wcześniej tylko PES , ostatnio dużo zacząłem grać w fifę i zastanawiałem sie co wybrać i juz zdecydowałem - FIFA 10


pzdr
 

debeef

New member
Bez reklam
W paru punktach raczej kontrowersyjna opinia...no, ale nikt nie patrzy na opinię będące odzwierciedleniem tego co sądzi większość:)
 

Bambolo82

Banned
Edi907, dziękuje Ci za ten filmik z PES2010 (http://www.youtube.com/watch?v=GOkck7hrHT0). Zawiera całą esencję serii PES i to dlaczego gram od 12 lat tylko w PES (wcześniej ISS) i nie w FIFA.

PES: Gra nie dla idiotów. Gra w której mija się brońce zwodem, refleksem i zręcznością, a nie guzikiem "sztuczki" jak w FIFA. Gra w której nigdy nie wiadomo jak się strzeli następną bramkę. Gra w której trzeba podawać piłkę, jak w profesjonalnym futbolu, a nie biec na bramkę "solo" jak na WF-ie w podstawówce. Gra w której trzeba rozegrać piłkę, Gra, która idealnie nadaje się do gry we dwójkę czy nawet czwórkę przed TV. PES to gra dla mnie.

FIFA: Ta gra to porażka, moim zdaniem. To gra dla lamerów grających na klawiaturze, na 19" monitorku PC-ta. Gra dla tych, którzy lubią naciskać guziki i uczyć się na pamięc schematów. Gra dla tych, korzy nie rozumieją że piłka nożna to gra zespolowa, w której trzeba podawać piłkę, żeby ją rozegrać, a nie biec 1 graczem na bramkę i wykonywać małpie "sztuczki". Gra dla których Fight Night Round 3 był za trudny, bo ciosów nie zadawało się guzikami, a walka nie kończyła się FATALITY jak w Mortal Kombat. Gra dla tych, którzy grają sami z komputerem i nie zapraszają kumpli na granie. FIFA to gra nie dla mnie.

PS. Śmieszy mnie idiotyczne hasło marketingowe FIFY o dryblingu 360". Tak jakby do tej pory w FIFE grano tylko na klawiaturze PC guzikami "W" "A" "S" "D" i biegano tylko w 8-śmiu kierunkach. Bu aha haha hahaa... W PES zawsze grało sie padem i płynny bieg z szybkimi zmianami kierunku i zaskakującymi zrywami sprinterskimi były esencją dryblingu i prowadzenia się z piłką (tak jak to widać na tym filmiku od Ediego907). Tak jakby EA odkryło pod koniec 2009 r. że ludzie grają padami analogowymi a nie na klawiaturze.
 

debeef

New member
Bez reklam
Jest widocznie lepsza od poprzedniej wersji i to mi wystarcza, choć przydałby się nowy silnik...jednak wiem, że ta generacja go nie dostanie
 

Bambolo82

Banned
Mam oba dema FIFA10 oraz PES2010 na dysku mojej PS3. Grałem w FIFE10 na PS3. Zauważyłem że poprawili grafikę m in. zlikwidowali obrzydliwy gloom (poświatę) z wersji 09 (widać wyrazniej i nie mam wrażenia że okulary mi zaparowały). Reszta jest po staremu: obrońcy nadal mają magnes na piłkę w nogach i dalej, jedyną szansą żeby ich minąć jest naparzanie guzika "sztuczki" (tak jest od wieków w FIFA, bo to gra "klawiaturowa", rodem z PC :roll: ).

Mój PC (2 letni laptop) i za słabe bebechy, żeby w cokolwiek zagrać. Gram tylko i wyłącznie na konsolach, bo PC słuzy mi tylko jako maszyna do pisania w pracy. Do zabawy używam tylko zabawek (konsola, zestaw kina domowego etc.).

Z internetowych recenzji wiem, że EA Sports od paru lat kompletnie olewa wersje PC-towe FIFY, które sa jeszcze gorsze i prymitywniejsze niż na konsolach.
 

Bambolo82

Banned
Mam oba dema FIFA10 oraz PES2010 na dysku mojej PS3. Grałem w FIFE10 na PS3. Zauważyłem że poprawili grafikę m in. zlikwidowali obrzydliwy gloom (poświatę) z wersji 09 (widać wyrazniej i nie mam wrażenia że okulary mi zaparowały). Reszta jest po staremu: obrońcy nadal mają magnes na piłkę w nogach i dalej, jedyną szansą żeby ich minąć jest naparzanie guzika "sztuczki" (tak jest od wieków w FIFA, bo to gra "klawiaturowa", rodem z PC :roll: ).

Mój PC (2 letni laptop) ma za słabe bebechy, żeby w cokolwiek zagrać. Gram tylko i wyłącznie na konsolach, bo PC słuzy mi tylko jako maszyna do pisania w pracy. Do zabawy używam tylko zabawek (konsola, zestaw kina domowego etc.).

Z internetowych recenzji wiem, że EA Sports od paru lat kompletnie olewa wersje PC-towe FIFY, które sa jeszcze gorsze i prymitywniejsze niż na konsolach.
 

Edi907

New member
Nie piszcie Panowie , że w nowej edycji PES 2010 będzie stary silnik bo jest to nie prawda !!!!!!


tu macie wywiad z sebasem:

Kod:
http://www.youtube.com/watch?v=KjVPbGUjNbM&NR=1

a tu:
Kod:
http://www.konami-pes2010.com/
oficjalną stonę PES 2010


;)
 
Ostatnia edycja:

tomiga

New member
Bambolo82 napisał:
FIFA: Ta gra to porażka, moim zdaniem. To gra dla lamerów grających na klawiaturze, na 19" monitorku PC-ta. Gra dla tych, którzy lubią naciskać guziki i uczyć się na pamięc schematów. Gra dla tych, korzy nie rozumieją że piłka nożna to gra zespolowa, w której trzeba podawać piłkę, żeby ją rozegrać, a nie biec 1 graczem na bramkę i wykonywać małpie "sztuczki". Gra dla których Fight Night Round 3 był za trudny, bo ciosów nie zadawało się guzikami, a walka nie kończyła się FATALITY jak w Mortal Kombat. Gra dla tych, którzy grają sami z komputerem i nie zapraszają kumpli na granie. FIFA to gra nie dla mnie.

Wybacz Bambolo82 ale troche Cie ponioslo. Kupilem sobie FIFE 10 i wcale nie czuje sie "lamerem grajacym na klawiaturze" (szczegolnie ze gram na PS3.
Oczywisice masz prawo do wlasnego zdania i moze Ci sie bardziej podobac PES ale oszczedzil bys nam tak malo merytorycznej wypowiedzi.
 

gadulinho

New member
Bez reklam
Nie wiem Bambo skąd u Ciebie wnioski, że w PESie nie biega się na pałe ? Im trudniejszy przeciwnik tym lepszym sposobem na ogranie go/łatwiejsze utrzymanie się przy piłce są właśnei rajdy (Messim :D) wzdłuż lini autowej, potem zbiegnięcie do środka pola wzdłuż lini pola karnego i strzał w okienko. Zawsze działa :p

Właśnie to jak łatwo wygrać mecz w PESie sprawiło, że odszedłem do FIFY gdzie "wychodząc" na murawę grając z ocjem nie wiem jaki będzie wynik. Ba! nie wiem nawet czy wygram więcej meczy niż on. A PES ? Nie wiedziałem tylko czy wygram 8-0, czy 6-0. Wiadomo, czasem zdażały się porażki, ale co najwyżej jedna na dwadzieścia meczy
 
Ostatnia edycja:

Bambolo82

Banned
Przepraszam Tomiga, nie chciałem urazić. ;)

Wczoraj zaprosiłem na mecz Polska - Czechy + wódeczka, dwóch kolegów z którymi regularnie od lat gram w piłki kopane na konsolach, PC etc. (od 1995 roku). Od 8 miesiecy regularnie kopiemy między sobą w PES2009. Koledzy przyszli o 18:00 więc mieliśmy dobre 2 godziny czasu do transmisji, czyli wystarczająco długo żeby obadać w trybie kanapowym "head-to head" demo FIFA10 oraz demo PES2010. Wódeczka pierwsza kolejeczka, pizza...odpalam projektorek 90", odpalam PS3, pady sixaxis rozdane i jedziemy z koksem :cool:

Mecz we dwójkę w PES2010:

Najpierw odpaliliśmy PES2010 (już nie mogliśmy się doczekać). Na dwóch graczy od razu. Koledzy szybko orzekli, że grafika mocno poprawiła się względem PES2009, konkretnie wygląd piłkarzy.

Spostrzegliśmy też, że piłka (jej ruch) stała się jeszcze mniej przewidywalna niż w PES2009. Częściej kozłuje i generalnie jakby trochę...hmm...więcej ważyła. Koledzy stwierdzili, że jest fajniej pod tym wzgledem niż w PES2009.

Stwierdziliśmy też najważniejszą zmianę w PES: piłkarze stali mniej zwrotni, i to zarówno wtedy gdy naciskamy "bieg" jak i wtedy gdy wolno sobie dryblujemy. Nie ma co, w PES2010 będziemy musieli praktycznie od nowa uczyć się dryblować. Manewry z piłką w napadzie trzeba teraz jakby planować szybciej, bo zwyczajnie wpadniemy na obrońce. Bardzo to zaskoczyło kolegów, bo w PES zawsze do tej pory zawodnik z piłką był bardzo zwrotny, a teraz Konami trochę to skomplikowało. Aha, z żywym przeciwnikiem gole wpadają w PES2010 znacznie trudniej niż w meczu z CPU w demie na "3-4 gwiazdki". Najprawdopodbniej demo ma nieco zaniżone AI komputera, bo pierwszy i kolejne mecze między nami kończyły się niskimi wynikami: 1:0, 2:1, 1:1 etc. Mecze były zacięte i zabawa znakomita jak przez ostatnie 12 lat z PES (ISS). Kupujemy we trójke tą grę na 100%. Opijamy dalej wódeczkę...wychodzimy do XMB...odpalamy demo FIFA10 :cool:

Mecz we dwójkę w FIFA10:

Odpalamy pierwszy mecz po wyłaczeniu PES2010, też od razu na dwóch graczy i..."Jezu, jak to brzydko wygląda!". Ciemnica na boisku. Gorzej wykonani piłkarze. Brak tego fajnego cieniowania twarzy co w PES2010. Szarzyzna. Mówię kolegom, że przynajmniej nie ma tej okropnej poświaty (gloom) jak w FIFA09. Tak, czy siak mecz (grafika) wygląda dużo brzydziej niż w PES2010 w który dopiero co przed chwilą skończylismy grać. Jedno co z wrażeń wizualnych spodobało sie kolegom, to taka fajna "telewizyjna" kamera przy powtórkach sytuacji pod bramkowych w FIFA10.

Grało się dużo gorzej niż w PES. Ta gra była i jest nadal bardziej prymitywna niż PES. Kolega miał ciekawe spostrzeżenie odnośnie meczu w FIFA10: akcja błyskawicznie przenosi się od bramki do bramki; praktycznie nie zmagań na środku pola jak w PES (klepanie piłki, przerzuty, wypatrywanie partnera na "radarze" etc.); ataki wchodzą jak w masło w obronę i natychmiast jednym podaniem mamy sytuację strzelecką w okolicach 16 metra; piłki w zasadzie w ogóle się nie rozgrywa :confused: ; przypomina to trochę parodię koszykówki w starej dobrej NBA JAM (ktoś z Was to pamieta?); Taki jakby futbol "na tak", tyle że z przymrużeniem oka, bez obrony i żmudnego przedzierania się przez kolejne formacje obronne przeciwnika ;). Strzały są przerażająco celne i to nawet te oddane tyłem do bramki z dużego kąta...dosłownie piłkarskie "NBA JAM"...brakuje tylko smug ognia za piłką, okrzyków komentatora "He's on fire!" i dużych głów, he he :roll: . Padły wyniki 3:1, 4:2 oraz 2:0. Już po 30 minutach wydawało się że znamy "sposoby" na gola w FIFA, czyli....stara dobra FIFA i jej schematy. Rzecz jasna nadal dryblujemy tylko "sztuczkami", tak jakby piłka nożna to była jakaś sztuka walki albo jazda figurowa. Obrońcy mają magnes w nodze na piłkę i jak nie zrobimy sztuczki to tracimy piłkę i rywal za 3 sekundy jest na 16 metrze...potem jak sam nie zrobi "sztuczki" to my jestesmy na 16 metrze i tak w kółko....

Epilog:
W środę mecz ze Słowacją. Tym razem jednak pogramy już tylko w PES09 oraz demko PES2010. :cool:
 

tomiga

New member
A my w czwartek gralismy turniej w FIFA 10 w 5 osob. Zrobilismy wlasna lige. Grafika nikomu nie przeszkadzala. Nie bylo dwoch identycznych goli. Przedarcie sie pod bramke bylo trudne wiele pilek bylo przechwytywanych przez obroncow. Uciekajacy "robot Messi" z pesa nie istnial (wiekszosc obroncow wygrywala z nim pojedynki bark w bark). Nawet wyjscie na czysta pozycje nie = gol.
A co do "sztuczek" po to sa zeby ich uzywac... w normalnej pilce tez tylko kopiesz ja przed siebie? FIFA to taka gra "easy to learn hard to master". Strzelenie proso w bramkarza i zdobycie bramki graniczy z cudem (przynajmniej na professionalu) zazwyczaj trzeba jakos pokombinowac zeby go pokonac.

No i te animacje... swietna walka cialem, updaki, faule, wslizgi.

U nas akurat rozgrywania pilki tez bylo sporo. (Kwestia kim sie gra i w jaki sposob). Najwyzszy wynik to byl 3:2
Co do gry 2vs2 gralismy z kumplem z ktorym wczesniej gralismy w PES09 i stwierdzilismy jednoznacznie wrazenia jak w PESie (to oczywiscie komplement).

No i "zlote mysli" Szpakowskiego/Szaranowicz staly sie kultowe nastepnego dnia w pracy.

PES09 nawet nie odpalilem... :) nie bylo takiej potrzeby

Rewanze w nastepny czwartek

Jak wiec widzisz punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia...
 

Edi907

New member
gadulinho napisał:
Nie wiem Bambo skąd u Ciebie wnioski, że w PESie nie biega się na pałe ? Im trudniejszy przeciwnik tym lepszym sposobem na ogranie go/łatwiejsze utrzymanie się przy piłce są właśnei rajdy (Messim :D) wzdłuż lini autowej, potem zbiegnięcie do środka pola wzdłuż lini pola karnego i strzał w okienko. Zawsze działa :p

Właśnie to jak łatwo wygrać mecz w PESie sprawiło, że odszedłem do FIFY gdzie "wychodząc" na murawę grając z ocjem nie wiem jaki będzie wynik. Ba! nie wiem nawet czy wygram więcej meczy niż on. A PES ? Nie wiedziałem tylko czy wygram 8-0, czy 6-0. Wiadomo, czasem zdażały się porażki, ale co najwyżej jedna na dwadzieścia meczy
Dla tego skoro jesteś tak dobry!!!!! Wybierz sobie najsłabszą drużynę i wtedy spróbuj dojść do pucharu!!!!! A nie wypisujesz, że, przewidujesz wynik, że będzie 8-0 czy 6-0, wczoraj jak by grała Polska z Barcelonom też bym dał w ciemno 6-0 na korzyść Barcelony i to nie jest PES 2009 tylko życie taka jest piłka i do póki tego nie zrozumiesz to do póty będziesz wypisywał takie rzeczy , - bez urazy,

;)
 

Peek

New member
Bez reklam
Panowie nie ma się co oszukiwać, faktycznie graficznie lepszy jest PES, ale powiedzcie sobie szczerze czy nie czujecie grając w 2010 jakbyście grali w 2009,2008 czy 2007? (Pozostawiam kazdemu do namysłu) bo ja tak.

Fifa grywalnie rozwala Pesa, każda kacja jest inna piłkarze bardziej realistyczni ruchami, nie ma takiej samej akcji.

A grafika moim zdaniem akurat w grze piłkarskiej najwazniejsza nie jest.
 
Do góry