Ok, to teraz moje 3 grosze
Od tygodnia jestem szczęśliwym użytkownikiem 42s10e. Model zakupiłem po krótkim rozeznaniu na forum (dzięki wszystkim za pomoc) i w internecie. Kiedyś byłem maniakiem przeglądającym setki stron, porównującym nawet najgłupsze parametry. Z wiekiem dochodzę do wniosku, że więcej traci się czasu na takie wyczekiwanie i porównywanie niż na realną radość z użytkowania danej rzeczy. Określiłem jedynie swój budżet i możliwości i wybierałem między x10 a s10. Ostatecznie wybór padł na s10 z racji full hd, co ma już przyszłościowe zabarwienie. Z wyboru jestem bardzo zadowolony a telewizor kosztował mnie 2800 (w sklepie stacjonarnym Mix electronics).
Kilka słów o użytkowaniu. Kupując ten model doskonale zdawałem sobie sprawę czego oczekiwać. Jest to wg mnie tv o najlepszym stosunku jakości do ceny i tak też go odbieram. Jeśli miałbym do dyspozycji budżet dwukrotnie wyższy możliwe, że wybór byłby inny, ale z taką kwotą moim zdaniem wybór plazmy Panasonica to trafny wybór.
Do codziennego użytkowania dokupiłem telewizję n i jest super. Obraz oglądany jest z odległości 2,5-2,7 metra i jest rewelacyjny. Oczywiście wszystko zależy od stacji. Z pustego i Salomon nie naleje, więc takie pasztety jak 4funtv albo Tvn7 nie będą wyglądać rewelacyjnie, ale porównując to do obrazu jaki generują LCD w podobnej klasie cenowej Panasonic nie ma się czego wstydzić. Oczywiście kopara opada po przełączeniu na kanały hd - moim ulubionym kanałem stały się Nat geo i Animal Planet hd

Świat zwierząt w hd to jest to!
Telewizor stoi (wisi) prostopadle do okna wychodzącego na stronę zachodnią. Bałem się, że (idąc za wypowiedziami niektórych) nie da się nic oglądać w słoneczny dzień. Ale zwyczajne materiałowe rolety załatwiają sprawę i jest git. Wydaje mi się, że niektórzy już zapomnieli jak wrażliwe na światło słoneczne były crt...
Jeśli chodzi o sam obraz i odwzorowanie kolorów to jestem zadowolony. Biel na plaźmie nie będzie równoznaczna z bielą na LCD (przynajmniej w moim odczuciu) i jestem tego świadomy, ale daleko mi do stwierdzenia (jak czytałem gdzieniegdzie), że biały jest szary a czerwony fioletowy. Kilka chwil wystarczy poświęcić na sprawdzenie ustawień i dobranie swojego ulubionego (ja używam trybu normalnego z lekko podbitymi ustawieniami i jest super). Co do docierania to szczerze powiedziawszy nie zwracam na to zbytniej uwagi. Tv kupiłem od zaufanego znajomego w sklepie, w którym włączony był przez ok. tydzień czasu i w sumie można powiedzieć, że sklep dotarł mi tv

Żadnego zjawiska typu green ghosting czy powidoków nie zaobserwowałem, mimo sporej dawki gier jaką już na tv przetestowałem
Do tv podłączałem już konsole PS2 i PS3. Jeśli chodzi o PS2 to przez kabel component jest super. Oczywiście cudów nie ma - stosunkowo mała rozdzielczość niektórych gier nie będzie wyglądać rewelacyjnie na panelu o takiej rozdzielczości, ale to też zależy od tytułu. PS3 to już inna para kaloszy - tu tv pokazuje swoją moc. NFS Shift odpalony na tym tv powoduje istny szczękopad. Filmy br - miód malina. Po seansie z PS3 ani chwili nie żałuję, że zdecydowałem się na s10 zamiast na x10.
Jeszcze jedna kwestia - wspominane tu często buczenie. Oczywiście, że występuje, ale czytając jak dla niektórych jest to problemem momentami wątpiłem w słuszność wyboru tego modelu. Ale nie czarujmy się - to jest sprzęt elektroniczny i będzie zawsze buczał czy szumiał. To tak jakby do auta niższej klasy mieć pretensje, że słychać w nim silnik. Jak dla mnie buczenie jest obecne, ale traktuję je jako normalną cechę sprzętu - komputer czy lodówka też buczą i jakoś ludzie żyją. Hdtv recorder od n-ki - ten dopiero buczy

Ale taki już los urządzeń elektrycznych.
Ogólnie rzecz biorąc - jestem zadowolony i polecam każdemu

Powtórzę się, ale subiektywnie uważam, że w tej klasie cenowej Panasonic deklasuje konkurencję zarówno jeśli chodzi plazmy jak i lcd.
--
Pozdrawiam, Rudiok