Ej, kriswas, musisz odgrzewać stare kotlety?
Nie podoba mi się, że wymieniłeś moją osobę w kontekście zaciekłości w udowadnianiu słuszności swojego wyboru. Użycie w tym kontekście tego słowa nadało mu bardzo pejoratywny charakter, a tym samym postawiłeś moją osobę w negatywnym świetle. A kulturalne przekonywanie do swoich racji i popieranie ich racjonalnymi argumentami nie ma nic wspólnego z obstrukcyjną zaciekłością. Powiem Ci tylko tyle, że moje argumenty trafiły do bardzo wielu osób i otrzymałem setki privów z podziękowaniami. Więc nie możesz mnie stawiać na równi z gronem różnego kalibru pieniaczy-oszołomów. Ale z drugiej strony poniekąd rozumiem, co miałeś na myśli, bo spotkałem się z takimi osobami.
Ja też śledzę ten wątek ja Ty, i na razie nie mam nic do powiedzenia, bo wątek jest jeszcze mocno jałowy. Takie pobożno-życzeniowe gdybania i inne duperele nie są specjalnie zajmujące. Więc zasadniczo podzielam Twoje zdanie- poza wyartykułowanymi wyżej zastrzeżeniami.
Ciekawiej z pewnością zrobi się w momencie, aż ktoś wjedzie z własnymi doświadczeniami z obcowania z nowym modelem. Szczególnie liczę tu na kolegę yanka, który, zapewne jako nieliczny, będzie miał bezpośrednie porównanie poprzedniej eski z nową g i to w warunkach domowych, najprawdopodobniej nawet na tym samym źródle, a nie w sklepie. Pozdr.