Witam.
Zamierzam kupić PY85 - 46". Drugim kandydatem jest LCD 42PFL9803. Dzisiaj udało mi się namierzyć obydwa w jednym sklepie pracujące na zwykłym sygnale. Spostrzeżenia - na PY85 obraz jest łagodniejszy, bardziej naturalny, ale też nieco mniej ostry. Czerń jest bardziej szara niż na 9803 - może to efekt silnego oświetlenia w sklepie. Generalnie obraz na PY85 dużo lepszy. Prawie się zdecydowałem na Panasonica ale zauważyłem poważny problem z formatowaniem.
Gdy wskoczył obraz z czarnymi pasami - obydwa tv przeskalowały obraz ukrywając pasy. Po chwili na ukrytym górnym pasie pojawiły się napisy - Philips od razu cofnął formatowanie, ukazując górny pas z napisami, nie pokazując jednak dolnego - idealnie. Za to Panasonic nic nie zrobił mimo, że sytuacja taka trwała kilka minut. Oglądający Panasonica nie mieli pojęcia, że nie widzą całości informacji! Identycznie zareagowały inne Panasonic'i. Sytuacja powtarzała się wielokrotnie ukazując, że Pana nie radzą sobie z tą funkcją - w zasadzie większość pozostałych tv zrobiła to poprawnie (najlepiej Philips pokazując tylko to co niezbędne) poza Panasonic'iem. Czy coś może jest na rzeczy z tą opcją. Dla mnie to jedna z najważniejszych funkcji - teraz każdy program ma inne wymiary i nie usmiech mi się co chwile sprawdzać czy tv mi czegoś nie uciął. Podobnie jak nie uśmiecha mi się formatować co chwilę ręcznie...