Panasonic PY85

jedrek_125

New member
Zmuszasz mnie to zakonczenia tego watku w taki sposób - ,,po co ,, było stwierdzeniem faktu bo uwazam ze wszelkie znieksztalcanie obrazu jest zawsze mniej korzystne z punktu widzenia odbiorcy , i nie ma tu nic do rzeczy ,,wolność wyboru,, jeśli format nam nie odpowiada to kazdemu wolno zamienic tryb 16x9 na 5z4 i ok , jego sprawa , ale znowu powstanie mozliwosc okreslenia takiego dzialania słowami ,,po co ,, i to tyle w tym temacie :)
 
Ostatnia edycja:

ArtS007

New member
Bez reklam
Powiększenie obrazu 2,35:1 do 16:9 nie jest jego zniekształcaniem. Co najwyżej wiąże się z pewną utratą informacji po bokach. Poza tym wiele filmów jest zapisanych na płycie już w formacie 16:9, mimo że były nagrane w formacie 2,35:1. Czy to też jest zniekształcanie obrazu?

Ja polemizowałem wyłacznie z Twoim dość stanowczym po co.

ArtS :)
 

jedrek_125

New member
Ale po co ? moje ,,po co,, nie bylo wcale ,,stanowcze ,, było zwykłym po co .
A tak na marginesie kazdy przekaz obrazu niezgodny z oryginalnymi zamierzeniami tworcy ,jest ,,zniekształcony ,, i tu akurat nie masz racji ?:)
 
Ostatnia edycja:

jaroslawp

New member
ArtS007 napisał:
...Co najwyżej wiąże się z pewną utratą informacji po bokach...
ArtS :)
Osobiście nie chcę tracić żadnych informacji po bokach. Zauważyłem jeszcze, że przy takim powiększeniu znika dolna linijka napisów w "Gwiezdnych Wojnach". Oglądałem więc film z "szerokimi" pasami.
 

ArtS007

New member
Bez reklam
Dla mnie po co, jest mniej lub bardziej oczywisteym zaprzeczeniem czyjejś tezy. Choć przznaję, dodałeś uśmiechniętą buźkę. Zamierzenia twórcy - prawda, choć pewnie w wielu wypadkach jedynym zamierzeniem jest to, że po prostu filmy kręci się w takim formacie.

Co do drugiej linijski napisów w Gwiezdnych Wojnach, to ja na szczęście mam tę opcję w odtwarzaczu DVD i napisy pozostają na swoim miejscu.

ArtS :)
 
Ostatnia edycja:

ANDGAJ

New member
jarosławp przyznaję, że znikanie napisów jest problemem.Przesuwam wówczas obraz w górę ale nie każdy TV to potrafi.
Co do utraty informacji to dwa filmy obejrzałem z pasami właśnie "Wojny" i "Władcę pierścieni".


"Zamierzenia twórcy" brzmi dość górnolotnie.Bo zgodnie z nimi wykorzystuję 70% powierzchni ekranu- mam namyśli obraz nadawany TV.
Ale dla mnie punktem pierwszym było :szkoda kinola.Tak samo mi szkoda plazmy znajomego-np. m.in. serial Rancho ogląda z pasami po bokach i pasami góra/dół.Wybaczcie ale ja takiego wyboru po prostu nie pojmuję...
Bo tak nadają.Bo właśnie takie zamierzenia.....
 

ArtS007

New member
Bez reklam
Przykład z Ranczem rzeczywiście zabójczy. :) Choć są telewizory, które nie potrafią zrobić zooma.

Wiem jedno. Wiele filmów ma napisy na początku i po nich można poznać, czy montażysta myślał o odtwarzaniu w formacie 16:9. Na większości filmów napisy mieszczą się na ekranie właśnie w tym formacie.

Poza tym obowiązuje zasada, aby film był możliwy do reprodukcji w telewizji i to nawet w formacie 4:3, tak więc najważniejsza część obrazu i tak zawsze znajduje się w centralnej części obrazu.

Powiększając obraz 2,35:1 do rozmiaru panelu mam na celu przede wszystkim pełne wykorzystanie jego rozmiaru oraz uniknięcie nierównomiernej jego eksploatacji (wypalania).

ArtS :)
 
Ostatnia edycja:

jaroslawp

New member
,,Gwiezdne Wojny'' oglądałem na 37PV7 (nawiasem biorąc pozytywnie odebrałem obraz na tym TV). Próbowałem przesuwać obraz, ale albo nie potrafię, albo ten TV nie potrafi. Zostawiłem w końcu te szerokie pasy z napisami.
Format 4:3 z bocznymi pasami mi lata - oglądam na ogół kanały Discovery i NG, a te można puścić w 16:9. Dobry TV potrzebuję do obejrzenia na dużym ekranie ulubionych filmów z DVD (jak znajdę na to czas). Czasem puszczę jakieś wiadomości. Mogę je obejrzeć niezniekształcone z paskami ze wszystkich stron.
 

ENDZI63

New member
do posiadaczy TH-46PY85 , czy jest możliwośc przesówania obrazu w górę albo w dół,bo bez tej funkcji nie wyobrażam sobie poprawne działanie tego tv,mam w tej chwili sony i jak oglądam DVD lub divx z napisami to przeważnie aby było widać napisy w formacie smart przesówam sobie obraz do góry ,dlatego proszę szanownych szczęśliwców py85 o odpowiedż czy za pomocą pilota można przesówać obraz w zoomie i 16 :9
POZDROWIENIA
 

ANDGAJ

New member
jedrek!!!
Nadawaj jak to robisz!!!
Nie mam Panasa jeszczce ale mam instrukcję :)
Tam ani słowa wzmianki o takiej możliwości.
Zadawałem już takie pytania ale odpowiedzi były raz tak raz nie.
Chodzi mi o przesuwanie góra/dół zarówno oglądając DVD jak i TV
Jeżeli naprawdę jest to możliwe to bardzo ale to bardzo mnie ucieszysz.
 

cooper69

New member
Najlepsze, że w naszym pięknym kraju 42PY85 nigdzie nie ma :(
Może ktoś wie gdzie go można dostać w rozsądnej cenie.
 

cygan

Member
jedrek_125 napisał:
Ale po co ? moje ,,po co,, nie bylo wcale ,,stanowcze ,, było zwykłym po co .
A tak na marginesie kazdy przekaz obrazu niezgodny z oryginalnymi zamierzeniami tworcy ,jest ,,zniekształcony ,, i tu akurat nie masz racji ?:)

Oj... nie przesadzajmy :) Posiadasz sprzęt z certyfikatem THX? Plus 7.1 kolumn za minimum naście tysiaków? Oraz plazmę Pionka(czerń absolutna) z ostatnich targów? Reżyser zamierzył sobie taki przekaz ;)
 

Herhor70

New member
cooper69 napisał:
Najlepsze, że w naszym pięknym kraju 42PY85 nigdzie nie ma :(
Może ktoś wie gdzie go można dostać w rozsądnej cenie.

Właśnie go kupiłem w sklepie internetowym EURO. W salonie EURO załatwiłem raty 3 x 0%, a odbiornik przywieźli mi do domu ;)
Cena 5299,- PLN.
Telewizor jak na razie dla mnie BOMBA :)
 

jurek49

New member
Witam, jest to mój pierwszy post chociaż forum śledzę ponad dwa miesiące. Wypowiedzi uczestników doprowadziły mnie do sfinalizowania zakupu ( za m-c) sprzętu a mianowicie:TH 42 PY 85 P lub TH 42 PY 80 P oraz kina SC PT 860 E K. Jestem w trakcie remontu pokoju ( 5 x 5 m.) mam jeszcze czas na zdecydowanie ostateczne i zakup tego sprzętu. Mam prośbę o wyrażenie opinii co do tych telewizorów oraz jak będzie to grało z tym kinem. Jestem laikiem w tym temacie a wiadomości uzyskuję tylko z forum, chociaż niektórych nie rozumiem.
 

uszy

New member
42PY85 vs 42PY80

Witam serdecznie. Piszę po raz pierwszy, zatem na wstępie pozdrawiam gorąco fanów "Wysokiej Definicji".
Tak sobie czytam i czytam i nadal nie wiem... Już wcześniej ktoś podejmował próbę dowiedzenia się czegoś więcej na temat konfrontacji telewizorów z tytułu mojego posta. Czy można kogoś poprosić o jakieś szczegóły? Czy IFC w PY85 warta jest rzeczywiście tych kilkuset złotych więcej? Jak się ma możliwość odtworzenia 24p w modelu PY80 do pełnego wyposażenia w system 24p w modelu PY85?
Przyznam, że po przeczytaniu testu Kiki'ego napaliłem się na PY85. Jednak potem, po przeczytaniu całego tego wątku od deski do deski, im dłużej rozważam, tym mam więcej wątpliwości. Bo:
- a to te wiatraki, które za dwa lata, kiedy się pozacierają, będą hałasować na maksa - dla mnie to nieakceptowalne, bo szum wiatraków to mam na co dzień przez 8 i więcej godzin w pracy. Tak się składa, że jestem informatykiem i ten dźwięk w pracy jest jakby przypisany do mojej profesji. W domu, przy moim home theater mam zamiar wypoczywać i relaksować się a nie słuchać jeszcze szumu czy hałasu wentylatorów (na początku być może ich nie słychać, ale poczekajmy rok, dwa, trzy...). Przy okazji... Czy PY80 też je ma? Nigdzie bowiem nie znalazłem odpowiedzi na to pytanie.
- a to automatyczne przełączanie trybów 4:3 / 16:9, o którym ktoś pisał. Później była wprawdzie mowa, że odbywa się to bardzo szybko, ale nie wyobrażam sobie oglądać filmu z satelity (mam n TV), podczas projekcji którego odbiornik by mi się automatycznie przełączał pomiędzy tymi trybami bez powodu (pomijam kwestię reklam podczas filmu, bo wówczas to niech się przełącza) - ktoś na początku wątku pisał, że przełączenia następują w trakcie projekcji filmów.
- a to brak wartości liczbowych, tylko te suwaki jak w Unimorach sprzed kilkunastu lat (nie ujmując Unimorowi, bo jak na tamte czasy to, uważam, bardzo udane egemplarze)
- a to pilot, który wygląda jak nie z tej epoki
- a to obudowa, która błyszczy jak psu... już nie napiszę co (zresztą niemal wszystkie modele wszystkich wendorów to mają - jakaś głupia moda czy co). W końcu telewizor, oprócz tego, że jest odbiornikiem/wyświetlaczem, stanowi także wyposażenie pokoju - jest jednym słowem meblem. Na kiego czorta to się tak świeci? Zupełnie jakby większość ludzi miała w mieszkaniu meble na wysoki połysk i to czarne, do stylizacji których obudowy współcześnie sprzedawanych telewizorów miałyby pasować. Może w ogóle lustra na całą ścianę powiesić? Czy nie lepiej zrobić matowej obudowy, na której nie widać tak bardzo wszędobylskiego kurzu? I proszę mnie nie brać za brudasa, który nie dba o czystość w mieszkaniu. Ale i tak ciężko z czasem, żeby móc pozwolić sobie na latanie ze szmatką do kurzu dzień w dzień.
- a to czerń, która jest raz niebieska, raz zielona - dobre to jest :) - to oczywiście w ramach żartu, bo wiele osób potwierdza, że można go poprawnie ustawić.
- a to nie zapamiętuje, z którego wejścia był podawany sygnał przed ostatnim wyłączeniem i po przywróceniu zasilania zastajemy go zawsze ustawionego na wbudowany tuner telewizyjny.

Nie odbierzcie mnie jako starego zgorzkniałego malkontenta, ale wychodzę z założenia, że skoro mam wydać ~5kzł, co nie jest małą kwotą pieniędzy jak dla mnie, na telewizor, to oczekuję, że będzie on naprawdę dobry, jeśli idzie o parametry wyświetlanego obrazu, i zbliżony do ideału, biorąc pod uwagę pozostałe jego cechy, i, co więcej, posłuży mi przez wiele lat bezawaryjnie (bez wymiany jakichś wentylatorów, wyświetlaczy, kondensatorów, transformatorów itd.). "Możesz przecież kupić tańszy", powiecie. No pewnie, że mogę, ale, nauczony doświadczeniem (nie tylko z rynku RTV czy komputerowego) stwierdzam, że nie opłaca się kupować taniochy czy też - inaczej - towarów przeciętnych. Bo psują się szybko, moje zadowolenie z ich użytkowania jest małe i tak naprawdę za chwilę muszę kupować jeszcze raz coś porządnego tym razem. Kupuję zatem to samo dwa razy, tak naprawdę. Tak jest ze wszystkim - narzędzia, buty, ubrania, sprzęt elektroniczny. Ale odbiegłem od tematu...

Mam dość wysokiej (moim zdaniem) klasy amplituner i odtwarzacz DVD Yamahy. W zasadzie to topowe modele tego producenta. Oba urządzenia są wyposażone w de-interlacer Farudja. Zarówno DVD jak i wyjście z tunera Telewizji Nowej Generacji [ :) ] podłączam do wejść HDMI wzmacniacza - tak, by tylko jeden kabel HDMI był prowadzony do telewizora i bym nie musiał przełączać w telewizorze źródeł podawanego sygnału. Dokonuję tego w amplitunerze. W najbliższej przyszłości mam zamiar kupić BlueRay-a, którego zamierzam podłączyć w ten sam sposób. Teraz pytanie, czy, chcąc mieć obraz maksymalnej możliwej jakości z odtwarzacza BlueRay, mogę go podłączyć przez amplituner czy raczej bezpośrednio do odbiornika TV?
No i, brnąc w temacie dalej, czy w takiej konfiguracji jak moja jest sens łakomić się na PY85, czy PY80 wystarczy i będę miał de facto to samo - ten sam kontrast, te same szczegóły - wszak matryca jest ta sama?
Pozdrawiam i liczę na owocną dyskusję.

Uszy
 
Do góry