O cudownym PS3-awaria winy użytkownika

Masta_J

Active member
Bez reklam
Jestem zdziwiony, że nie kupił jeszcze X'a i nie pisze petycji do Microshitu, że 3 lata to za mało, dajcie nam 5 lat! :mrgreen: :mrgreen:
No bo gdzie tu jest granica? Dla kolejnego te 5 lat to będzie za mało i tak w kółko...

PS. Teraz na to wpadłem, może sobie Pan życzy LifeTime Warranty? :D

Pozdrawiam zdrowo myślących,
 
Ostatnia edycja:

Kapral_Hicks

Klub HDTV.com.pl
vip
Ja tam wiem jedno, niech każdy mówi sobie co chce, ale ja następnej konsoli sony faktycznie jak zaleca masta już nie kupie jeśli taka wyjdzie bo sprzętu nie kupuje/wypożyczam z nadzieją tylko na okres gwarancyjny. Ten rok gwarancji na tak psujący się i drogi sprzęt to za mało (serwisant u którego naprawiałem ps3 powiedział że czytniki padają jak muchy, gdyby na ps3 istniała przeróbka to była by taka sama awaryjność jak na ps2 ). Na razie wygląda na to ze ps3 nadaje się wyłącznie jako mebel, najlepiej wogóle tej konsolki nie włączać a nawet w razie jak się zepsuje w czasie okresu gwarancyjnego to trzeba pamiętać o możliwych problemach z serwisem i wyjątkach wykluczających naprawę (gram kurzu w bebechach i po gwarancji:grin:). Zboxiarze dosyć że mają gwarancje na znacznie lepszych warunkach to juz nawet w kwestii jakości samych gier nie wspomnę są zawsze do przodu (doszło jeszcze nie dawno zgrywanie gier na HDD, niesamowity plus), właściwie każdy multiplatformowy tytuł jest gorszy od tego na xboxie. Na ps3 czekam jeszcze jedynie na god of war 3 i gt5, mam zamiar grać teraz mniej niż 100 godzin, może laser konsoli mi dociągnie ;)
 
Ostatnia edycja:

dariuszd1

New member
Otóż wątek wcale nie jest żałosny, uważam że wypowiedzi większości osób są bardzo cenne.
Co do fanbojów, to macie już nową radosną nowinę o PS3 Slim, możecie taką kolejną dokupić sobie teraz do swojej kolekcji, a nie kąsać swoimi uwagami obiektywnych rozmówców w tym wątku.
Miejmy nadzieję, że nowa Slim jest mniej prądożerna i że ta pomniejszona obudowa nie spowoduje przegrzewania się sprzętu oraz że nie zamontuą tam w środku jakiejś suszarki, która będzie wyła niemiłosiernie i skutecznie zagłuszała otoczenie.
No i oby napęd BR był trwały.
 

mataman

New member
Bez reklam
Wątel jest żałosny gdyz juz paru osobom padło ps3 na tym forum (niektórym kilka razy) ale tylko ty rozdmuchałes to do niebotycznych rozmiarów. W jakims tabloidzie pracujesz ?

Nawet na forach x'a ludzie tak nie płacza jak ty. Skończ waść wstydu oszczędź, zapuść jakąś gierke i ciesz sie naprawioną konsolą.

P.S. Az boję sie co będzie jak ps3 padnie ci drugi raz.
 

cyber78

Member
Bez reklam
Na XBox'a jest 3 lata gwarancji na tzw. Red Ring of Death i chyba na napęd który rysuje płytki. Mało tego, jak ci zniszczy płytkę z grą to jest spora szansa że oddadzą ci kasę - super co?
Otóż NIE.
M$ wprowadził te warunki ponieważ w US wytoczono mu proces o świadomą sprzedaż wadliwego sprzętu i toczy się rozprawa o uznanie pozwu zbiorowego, jakoś tak to u nich wygląda, że jeżeli to przegrają to odszkodowanie będzie równe całemu zyskowi jaki M$ ma na konsolach.
Jedyną linią obrony zostało wydłużenie gwarancji i przyznanie się że owszem, sprzęt się psuje ale my go naprawiamy.
Z e-maili firmy M$ ujawnionych w trakcie postępowania wynikło, że przed premiera 360 dział techniczny informował zarząd że konstrukcja napędu DVD ma wadę konstrukcyjną która powoduje rysowanie płytek a nawet doprowadza do ich pęknięcia, zalecano opóźnienie premiery i wymianę napędów na inne, ale zarząd świadomie puścił bubel na rynek.

Więc to nie jest tak, że Wspaniały M$ daje, dobrowolnie, swoim użytkownikom super sprzęt z mega gwarancją. Trzeba walczyć o swoje, ale z drugiej strony to bez przesady, wszystko się kiedyś popsuje - takie jest odwieczne prawo natury.
 

Kapral_Hicks

Klub HDTV.com.pl
vip
Trzeba walczyć o swoje, ale z drugiej strony to bez przesady, wszystko się kiedyś popsuje - takie jest odwieczne prawo natury.
Kiedyś no właśnie, ale nie że wygląda to tak iż kupuje konsole i staram się na niej grać jak najmniej bo wiem że jest realna szansa na zepsucie w najbliższym czasie tuż po gwarancji, należy o takich rzeczach mówić bo zrobiła się moda na produkcje bubli.

cyber78- Ja jestem zwykłym użytkownikiem, nie interesuje mnie geneza takiego stanu rzeczy tylko wybór jaki dostaje. Xbox 3 lata gwarancji na najczęstsze usterki i 2 tygodnie na naprawę door to door, ps3 rok gwarancji bez door to door w dodatku często wygląda to tak że serwis naprawia sobie konsole ile chce i miesiąc naprawy już nikogo nie dziwi. Przecież to jest jakaś kpina z ludzi !!!!!!!!!!!! I niby z jakiego powodu godząc się na warunki sony miał bym kupić ich sprzęt, sporo droższy od konkurencji. Dla spapranych wersji multiplatformowych ? Dla jedynego killzona 2 który nawet graficznie szału na posiadaczu xboxa1 nie zrobił ? Może dla motorstorma,,, tak dla tej gry warto kupić ps3;) Przecież pograłem w nią z 20 godzin a to już jest coś heh,... a zapomniałem jeszcze o BR, toż to do oglądnięcia 2 filmów mi się też przydał..

Oby ten god of war 3 i gt 5 okazało się warte czekanie bo narazie czuje ze większego badziewia jak ps3 nie kupiłem. Jak na mebel wymagający napraw to jednak 4 tysiaki (bądź co bądź ładnie wyglądający:grin:) już są kwotą zbyt wielką by byc zadowolonym z zakupu.
 
Ostatnia edycja:

cyber78

Member
Bez reklam
Kapral_Hicks napisał:
(...)
Oby ten god of war 3 i gt 5 okazało się warte czekanie bo narazie czuje ze większego badziewia jak ps3 nie kupiłem. Jak na mebel wymagający napraw to jednak 4 tysiaki (bądź co bądź ładnie wyglądający:grin:) już są kwotą zbyt wielką by byc zadowolonym z zakupu.

No to mnie przeraziłeś, 4000 dałeś za konsole??
Z twoim podejściem to lepiej nie kupuj samochodu, bo wydasz kilkadziesiąt tysięcy i dopiero się wpienisz, że do jeżdżenia się nie przydał bo nie jeździsz i nawet prawka nie masz , ładnie tylko w garażu wygląda.

Ja kupiłem konsolę i katuję na maksa, pożyczam kuzynowi więc pakuję do pudła i przewożę (jakieś 1000 km w bagażniku już zrobiła) - jak ma się coś popsuć, upalić, zimny lut uwalić to niech się to stanie jak najszybciej - mam 2 lata bezpieczeństwa.
Ale jak ktoś chucha i dmucha żeby się nic nie stało, kocem nakrywa żeby się nie kurzyło o pogra godzinkę tygodniowo żeby się nie przegrzało to potem się dziwi że konsola padła tydzień po gwarancji.
 

Kapral_Hicks

Klub HDTV.com.pl
vip
2399 konsola, 5 gier premierowych ze sklepu (killzone2,HS,GTA4,Uncharted,Resistance2), + naprawa czytnika, łącznie 4 tyś. Swoja drogą ironią było to co napisałem, odnośnie oszczędzania konsoli i graniu max kilkudziesięciu godzin, tylko by nie popsuć konsoli do czasu premiery gt5 czy gow3. Tak postępować nie zamierzam. Nie mniej inny fakt jest taki że po prostu posiadając xboxa1, ps2 (sic!!!!!) i PC nie chce mi się nawet grać na ps3, gry jakoś specjalnie mnie nie przekonują. Czekam jedynie na god of war 3 i GT5.
 
Ostatnia edycja:

qazar

Member
Bez reklam
Ale o jakim oszczędzaniu piszesz ? Konsola ma działać i koniec, służyć ci kiedy zechcesz i ile zechcesz, padnie cóż bywa, droższa elektronika umiera nagle. Ja jak się ps3 zepsuło sprzedałem i kpiłem nowe to samo z 2 xboxami, życie...
 

SierzantHarris

New member
Bez reklam
Zabawne że najbardziej gorączkuje się MastaJ który ma tylko ps3. Ludziska - takie "płakanie" i narzekanie jak to co niektórzy ujęli jest...tylko i wyłącznie w naszym interesie. W chinach leją ludzi pałami za byle co, w prl-u było podobnie i nikt nie mógł nawet miauknąć. Ale teraz się to (dzięki Ci Panie) zmieniło bo mamy demokrację,kapitalizm i wolność słowa i myślę że ten kto założył ten wątek ma prawo mieć (nawet powinien) w dupie wszelkie docinki ślepych wyznawców ps3/nigdyniewychylających się przed szereg/ignorantów (niepotrzebne skreśllić bądz jeśli nic do Ciebie nie pasuje-zignorować). Chodzi mi o to że jeśli ktoś uwaza ze ps3 lub x360 to sprzęt który zawiódł z jakichś powodów ich oczekiwania lub że microshit lub sony go "naciągnął" ma prawo wyrazić swoją opinię bo gdyby wszyscy milczeli gdy dzieje się coś niedobrego to już dawno wszystko było by żle. Jeśli godzicie się że wasze konsole o które dbaliście padają jak muchy choć nie powinny to wasze prawo tak jak kto inny ma prawo z tym walczyć. Amerykanie mają sprzęt na swoje zarobki 10 razy taniej a jadą po producentach i sprzedawcach jak po "burej s...." i pewnie dlatego mają tam lepsze prawa konsumenckie i serwis.
 

mataman

New member
Bez reklam
Ok, ale ja mam prawo stwierdzic że takie biadolenie sensu nie ma. Sprzęt sie psuje jest na gwarancji biora naprawiaja. Gwarancja mineła bulisz za naprawe ew kupujesz nowy lub nie robisz nic, zycie. Nikt dozywotniej gwarancji nie da
 

Masta_J

Active member
Bez reklam
Otóż to, to co napisał mataman staram się tu przekazać od początku.
Jeśli odbierasz mnie jako zgorączkowanego to Twoja sprawa, ale szlag mnie trafia jak czytam takie bzdury jak autora tego wątku.
I co ma do tego, że mam tylko PS3?
Czyż nie o PS3 jest ten wątek? Czyż nie jest on w dziale PS3?
To co powinienem jeszcze mieć?
Wypowiadam się tylko o PS3.

Pozdrawiam,
 

qazar

Member
Bez reklam
No ale pamiętajmy że sony nieładnie pogrywa z gwarancją na ps3, chcąc wciskać kit o tylko rocznym okresie, dobrze że żadna firma nie może tworzyć prawa bo by dla sony pojęcie gwarancji nie istniało...
 

SierzantHarris

New member
Bez reklam
...i właśnie o tym jest ten wątek MastaJ. Tu nie chodzi o to że Sonka padła na gwarancji lub po i można ją normalnie naprawić. Pada Ci ps3 po roku to...musisz wydać kolejne 1200zł bo naprawa za 900zł jest nieopłacalna i to jest MEGA-NIEUCZCIWE i NIESPRAWIEDLIWE. Proste? Jak widać nie dla wszystkich...
 

Masta_J

Active member
Bez reklam
No ale to jest zupełnie normalne i oczywiste, już o tym pisałem wcześniej - stopień integracji obecnych urządzeń wygląda tak a nie inaczej i jeśli pada płyta to trzeba wymienić płytę czyli praktycznie wszystko, nic na to nie poradzisz i biadolić w tym temacie jest totalnie nonsensowne.
Jeśli sprzęt pada mi po roku to męczę ustawę o niezgodności towaru z umową a nie wydaje kolejne 1200 zł ale tego jak widać też wszyscy jeszcze nie pojęli.
Jeśli sprzęt pada po 2 latach to to się nazywa życie. Jeśli tego ktoś nie rozumie to już tylko pozostaje mu współczuć.

Pozdrawiam,
 

SierzantHarris

New member
Bez reklam
Mnie nie musisz bo stać mnie na to ale tylko finansowo bo nerwowo nie bardzo. Jeśli stopień integracji jest taki że jak coś się w konsoli psuje to trzeba wymienić prawie wszystko to wg. mnie gwarancja 1 rok sony to cwaniactwo i naciąganie klienta a jak do tego dodać ze sony dobrze wie jakiego bubla zaprojektowało to zakrawa to juz na skandal. Dla mnie tak, dla Ciebie nie więc nie musisz już pisać więcej bo argumentów Ci w tej chwili najwidoczniej brak gdyż ciągle piszesz coś w rodzaju "psuje się po 2 latach? to samo życie"
(mnie przez pół padła już 3 razy a ciekawe ile jeszcze i jak szybko)...życie każdy ma inne dlatego dla mnie to nie jest normalne co wyprawia sony z ps3, jej awaryjnością i gwarancją 1 roku.

p.s nie bądz naiwny - odsetek ludzi którym udało się uzyskać naprawę lub wymianę ps3 na nową na podstawie niezgodności towaru z umową jest znikomy i najczęściej zrodzony w bólach i cierpieniach przy szarpaniu się ze sprzedawcą. A jacy są sprzedawcy w Polsce to dobrze wiemy.
 
Ostatnia edycja:

dariuszd1

New member
Stopień integracji urządzeń nie ma nic wspólnego z ich awaryjnością i dopuszczeniem lub nie do masowej sprzedaży.
Zgodnie z tą teorią uchowaj Boże ludzi on nowej jeszcze mniejszej wersji PS3 Slim.
Jeżeli usterka występuje na większą skalę niż pojedyńcze przypadki to znaczy, że jest to wada konstrukcyjna produktu, na której producent nie powinien przynajmniej starać się ponownie słono zarabiać.
 

qazar

Member
Bez reklam
Jak pisze sierżant np. upadek ps3 w 13 miesiącu użytkowania = walka, krew, pot i łzy aby dostać to co prawnie nam się należy, z MS jest sprawa prosta, łatwa i nieskomplikowana, cóż w tym przypadku(jak i wielu) sony stoi tyłem do klienta...
 
Do góry