Kup i daj znać, czy wbijesz dane do tivimate na Shieldzie, bo tu się nie dowiesz ; )
Obsługa na tej stronie, to już osobny temat.
Gość który tam odpisuje (Polak), to prymityw rodem spod budki z piwem. Wkleiłbym tu całą korespondencję, ale szkoda czasu na takich chwastów. Pomijając już tą żenadę, to żadnym linkiem dostępu nie dało się uruchomić na Tivimate i gość to potwierdził, dopiero jakieś jego proponowane aplikacje do pobrania obsługują. W ciągu tygodnia miałem kilkunastu dostawców na testy i w każdym jednym wypadku pełna kultura i profeska, bez względu czy dzialalo dobrze, tutaj zonk, dopiero po chwili się okazało, że Polak... zbieg okoliczności? Niemniej, dalej nie wiadomo, czy działa na ściągniętej apce ze sklepu googla.