Henio,kolega Pantomima po prostu nie zrozumiał,że podałem Bade'a jako ekstremalny przykład.Lubię skrajne przypadki.
Nie musi mnie przekonywać że jest to nieosiągalne dla "zwykłego śmiertelnika",który pomimo że miałby wagon koksu i zayebistą dietę i tak by tak nie wyglądał,gdyż genetyki się nie przeskoczy.Organizm także musi odpowiednio przyswajać pewne środki.
Np. taki Marek Olejniczak,który jako drugi zawodowy Pros (kartę dostał niedawno),pomimo że wielki,to na ostatnich zawodach przy czołówce światowej wypadł jak "dziecko" i swoich słabych partii - nogi i plecy raczej już nie poprawi.
No ale dowiedziałem się od Pantomimy jak się dawkuje wodę,jakie osiągnięcia ma Jackson i jak nazywały się ikony kulturystyki.
Może jeszcze poda dokładne informacje jakie soki,insę,olej,czy doping genetyczny wali Big Ramy.Pewnie wie nawet w jakich ilościach
