Również obejrzałem :Fotele mi nie przeszkadzały. Ani złe ani dobre. A mam 182 cm. Ale to dmuchanie po szyi mnie zabiło. Tydzień na zwolnieniu. Dziś kino i... znów mnie gardło napier..... Poza tym atrakcja nie dla mnie. Denerwowalo. Słabe zgranie z obrazem. Za dużo ruchu fotela. Podmuchy z gwizdaniem w uszy. Atrakcja dla dzieci. Dla mnie wyrzucona kasa. Bo bilet za 45 zeta. Wolałbym w normalnej sali obejrzeć.
A film. Bez rewelacji. Gość napisał historię z ogromnym potencjałem. Poruszył ciekawą problematykę. Mogło wyjść połączenie tematu z Łowcy Androidow z klimatem Robo Copa ale w powazniejszym wydaniu. Mógł być bardzo ambitny film. A wyszło.... średnio. Przerysowane role tych "złych" jak ze słabego komiksu dla dzieci. Ci "dobrzy" trochę lepiej ale nadal trochę niedorzeczni. Jackman - totalnie niewykorzystana rola. Weaver to nie wiem po co była. Chyba tylko nazwisko na plakat dać. AV na poziomie Dystryktu. Dużo poniżej Elizjum.
Zatem niewykorzystany potencjał. REWELACYJNY pomysł. Słabe wykobanie.
Co do Jackmana,to aż tak źle nie było.W tym filmie po prostu nie dało się zagrać jakoś "głębiej"...
To jest druga część ?![]()
Widząc tych genialnych cudaków, tego właśnie się spodziewałem po filmie.
Film miał być przerysowany, trochę tandetny i przepełniony tym absurdem jaki serwuje "Ninja" i "Yo Landi" w swoich teledyskach, a jakie są każdy widzi, wklejałem nie raz.
Co do Jackmana, to wypadł w tym film jak pipa, nie wpisał się za grosz w konwencje tej produkcji, nie dlatego, że jest złym aktorem, ale za grosz tam nie pasował.
Ktoś kto słynie z "Amerykańskich przebierańców" i pogrywa od lat w takich produkcjach (a umówmy się, one wszystkie są do siebie podobne), nigdy nie wtopi się w "klimat" takich świrów jak Die Antwoord, a film był stricte pod nich.
Raccoon, co powiesz na Żółwie 3D? Naturalnie chodzi o 3D, nie opinie o filmie.