Do utraty sił (Southpaw) zaliczone
Do utraty sil (2015) - IMDb
Jako fan "boxingu" nie mogłem sobie odpuścić, a jak dodamy do tego moją ulubienice Rachel McAdams, to wybór tej pozycji był tylko formalnością.
Na szczęście nie oglądałem trailerów, a tym bardziej (tradycyjnie) odpuściłem opinie przypadkowych oglądaczy.
Mówiąc wprost, czułem się przed seansem, jak dziewica przed pierwszą randką. Na szczęście.
Film to typowy przedstawiciel kina amerykańskiego, co nie znaczy, że emanuje przesadną pompatycznością, nie jest to naturalnie dzieło pokroju "Wściekłego Byka", ale nie zmienia to faktu, że w swojej kategorii (dla fanów) pozycja obowiązkowa.
Chociażby za sprawą ujęć na ringu, czy genialnej kreacji Jake Gyllenhaal'a.
Film naturalnie jest przewidywalny do bólu, typowe "from zero to hero" ckliwa historyjka oparta na schematach które są wałkowane od lat, a mimo to, oglądało się bardzo przyjemnie i wbrew pozorom, nie jest to typowe kino męskie.
W swojej kategorii mocne 7/10, a dla Gyllenhaal'a 10/10.