"5 minut" to figura stylistyczna, bo bylo to naprawde ok 15 minut, choc w tym konkretnym przypadku, akurat 5 minut wystarczy, aby ocenic, ze film cechuje inteligentne poczucie humoru i zapowiada sie niebanalnie.bubafat jestem po prostu ciekaw co może być w tych 5 min że tak zachwalasz
żeby to zrozumieć gdzieś zaopatrze się w ten film
Czy jest jakis konkretny powod, tego kuriozalnwgo zestawinia? Powtarzasz juz to po raz drugi, a ja jakos nie moge przypomniec sobie kontekstu w ktorym te zdania mozna by zlozyc w teze.Bubafat, obejrzałeś już "Mama" ,który Ci polecałem,czy dalej twierdzisz że nie opłaca się oglądać dramatów,gdyż te życiowe są bardziej prawdziwe ?
No niestety tak latwo nie ma. Jak masz pomieszczenie o zlych proporcjach to za wiele nie zdzialasz [....] Kiedys wyznawalem Twoja filozofie w tym zakresie.
Armanig - pocztę wyczyść Pozdro.
Armanig,zobacz
P.S.
No opisujesz tego Termisia ?
Sprawa jest niezwykle prosta.Moja filozofia to prosty przekaz, a przede wszystkim zrozumienie, bez zbędnych analiz, a moja poprzednia wypowiedż była prosta jak budowa cepa, czego tutaj ewidentnie zabrakło ale, że przyszło mi czytać ponownie o kalibracji, proporcjach, adaptacji, odbiciach i tym wszystkim co już dawno na forum większości się przejadło, czy o zgrozo, odsłuchach referencji w odpowiednio przygotowanych pomieszczeniach o których wałkowałem tu lata temu, to już się robi zwyczajnie śmieszne, ale dla mnie już nudne.
Szczególnie, że w większości, to ja byłem inicjatorem tych dyskusji, a kto zwoził kilka subów do domu na testy, temu konia z rzędem, ale komu by się chciało.
Dopiszę jednak: "w obecnyh warunkach lokalowych i na miarę możliwości", a te zazwyczaj są okraszone sporym marginesem błędu, chęci, czy wiedzy. Każdy widzi jak to wygląda, a nie każdy ma chęć rozkładać to na czynniki pierwsze i komentować. Pamiętajmy, że dla wielu KD to zabawa, a to o czym pisałeś (a ja długo przed Tobą) mało kogo interesuję, niestety. Mieszkamy gdzie mieszkamy, a salon rodzinny, to nie dedykowana salka, trzeba jeszcze żyć, a dla większości KD kończy się na dopasowaniu skrzynek do istniejącej "meblościanki" i wykonaniu kalibracji, która nie jest lekarstwem na wszystko.
Nie zmienia to faktu, że wolałbym wiedzieć na czym ktoś oglądał, czy też jakie wrażenia AV wyniósł po seansie, szczególnie, że nigdy nie biorę ich za pewnik, a jedynie za lużną wypowiedź kolegi z forum.
Done
Co to za lambadziara?
Termisia rozłożyłbym akurat na czynniki pierwsze, ale bardzo ciekaw jestem co znawcy forumowi opiszą.
Generalnie szału nie ma, a ja jestem gdzieś po środku. T2 dalej wymiata.
jak budowa cepa...
Umowmy aie, ze ciagle poszukiwanie silnego bohatera, to kwetstia swiadomego wyboru, "gustu", a nie uwarunkowan, zas film, to nie sztuka, tylko wylacznie rozrywka, zapewniajaca oderwanie od rzeczywistosci i zycie znow staje sie proste
Jako osobnik z gatunku Homo Cinematicus opisu dokonałem jakiś czas temuWczoraj oglądałem, ale nic nie piszę, z ciekawości poczekam na opinie innych
To chyba jednak nie przesadziłem ze swoją notąSicario zaliczone. Dla mnie też mocne 9/10. Była by 10 gdyby nie ta męcząca Emily Blunt. Rola Del Toro super.
To jest jeden z tych filmów gdziebw zwiastunie jest coś pikazane ale co jak dlaczego nie. Ogląda sie super. Dzwięk?? Podkład muzyczny działał na mnie jak w interstllar. Miał klimat i na pewno nie zapomne
Czekam na blu ray
Ja MadMaxa kupuję na bank, tyle, że zastanawiam się czy nie poczekać na czteropaka. Zobaczymy.
Miałem już co prawda pokaz "przedpremierowy", a wrażenia podobne, ale byłem ciekawy co napiszesz i jak widzę, opinie się pokrywają
Jak kupię płytkę, to na bank powtórzę seans i pewnie coś dopiszę od siebie.
Ps. Jeszcze nie wyjechałeś, jak HDD?
Bubcio, no niestety większość z nas nie jest w stanie stworzyć idealnych warunków, zgodnych z wytycznymi, ale mimo wszystko każdy orze jak może
Ja mam świadomość ułomności swojego systemu i miarę możliwości i o ile moneta pozwala, staram się niwelować błędy akustyki, na dzień dzisiejszy nie mam jeszcze suba, ale jest to zamierzone, bo prostu więcej mi on przeszkadzał niż uzupełniał system....
Ja Ci napiszeZaraz wyjezdzam na lotnisko... dysk po powrocie jestem umówiony z gosciem.. Ciekawy jestem jak tam z atmosem bedzie ten film sie prezentowal pozdro.
Armanig,no przecież ta laska za zdjęć,to młodsza siostra Albusi
Dopiero obejrzałeś połowę "Terminator Genisys" ?
No widzisz Heniu, chyba nie zrozumiałeś. Idziesz pod młotek i męczarnie.
Bubafat jako jedyny niezłomy miał okazję zakosztować brzmienia w salce o "referencyjnym brzmieniu" - już się boję, że będę się musiał tłumaczyć z tego cudzysłowia.
Za to sam sypie jak z rękawa złotymi radami, cytuję:
"Bez wzgledu na to jakie cuda wstawimy do pokoju, jesli nie zadbamy o akustyke pomieszczenia wynik moze byc mizerny albo oplakany"
Eureka, eureka! Dodałbym jeszcze od siebie, jeżeli włożymy wieszak zamiast anteny do Ultra HajDe Oleda, to wynik również może być mizerny albo opłakany.; )
Proponuję zakończyć tą farsę, bo aż mnie korci żeby rozwinąć, a wiedziałem, że tak to się skończy.
Ja rozumiem, że każdy "nowy" chcę błysnąć i wykazać się wiedzą tajemną, ale bez kur..na przesady. Nie rozumiem tylko, dlaczego mój Bogu winny post został tak brutalnie wykorzystany, czuję się jak sucz po całonocnym maratonie.
A najśmieszniejsze jest to, że Bubafat piszę dokładnie to samo co my, czyli generalnie się zgadzamy i pyrkamy na tym samym osiołku, ale to typowy samiec Alfa, musi trzepnąć swoją wajchą o stół i pokazać kto tu rządzi.
Z mojej strony finito, no chyba, że Alfa ponownie wystrzeli jakimś asem z rękawa.
Całość, aczkolwiek z przerwą na małe bara bara ; )