Je tez ze wzgledu na wygode i jakosc wole ogladac w domu. Jednak ni3 mohbym zrezygnowac z chodzenia do kona. Przez lata, z tlumami przeszkadzaczy radzilem sobie w ten sposob, ze chodzilem w godzinach, kiedy smarki siedza w szkolach. Teraz jednakze czas na to nie pozwala zbytnio i trzeba chodzic do kina kiedy wolny czas pozwala.
Nie wyobrazam sobie czekania pol roku, zeby zobaczyc film na ktory czekalem 2 lata.
Pasjonaci boksu czy F1 tez pewnie zobaczyliby wiecej i wygodniej siedzac przed TV, ale mimo wszystko czesc z nich jednak chodzi/jezdzi na takie eventy i to bynajmniej nie na darmowe bilety, czy na membership cardy