Nowości kinowe, opisy filmów... officebox ;)

E

eedviking

Banned
Obejrzałem fajny dramat wojenny prod. japońskiej- The Eternal Zero(Eien no Zero).
Film jest opowieścią o rodzeństwie poszukującym informacji o swoim dziadku , który zginął podczas drugiej wojny światowej. Wspólnie próbują dociec, czemu zdecydował się na wstąpienie do wojska pomimo swojego strachliwego usposobienia i odkrywają szokujące fakty, skrywane przez 60 lat...

[youtube]rOE3GuFbQWM[/youtube]
 
R

[Raccoon]

New member
Bez reklam
Lolek, Niemożliwe to przede wszystkim dramat i to na faktach. Katastrofy tam jest 15 minut (rewelacyjnie ukazana w skali mikro). Potem już tylko konsekwencje. Więc to nie jest ten sam gatunek.
 
armanig

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Ja tego filmu nie mogę przegryźć. Za mocny jak dla mnie, za dużo widziałem dokumentów i uchwyconych tam tragedii żeby spokojnie repetować jeszcze filmem.
 
Henry

Henry

Active member
Bez reklam
Tego typu filmy są dla mnie na "jeden raz"- obejrzeć i nie wracać do nich, nie dlatego, że są kiepskie, ale dlatego, że jak napisałeś- są bardzo emocjonalne...
 
Henry

Henry

Active member
Bez reklam
Jest kilka takich filmów, które są dobrze zrealizowane i zagrane, ale ze względu na ich ładunek emocjonalny nie chcę kolejny raz oglądać ;)

Podobnie mam z horrorami, te o wampirach czy innych dziwadłach w ogóle mnie nie ruszają i raz na jakiś czas lubię jakiś obejrzeć, a filmów typu Teksańska masakra nie trawię i nie oglądam- za bardzo porąbane...
 
lolek126

lolek126

Well-known member
Bez reklam
[Raccoon] napisał:
Lolek, Niemożliwe to przede wszystkim dramat i to na faktach. Katastrofy tam jest 15 minut (rewelacyjnie ukazana w skali mikro). Potem już tylko konsekwencje. Więc to nie jest ten sam gatunek.
Kliknij aby rozwinąć...

Jeśli tak podchodzić to ok - jako dramat, a do tego na faktach, ale jak dla mnie i tak na jeden raz.. Ale to moje zdanie, bo ile razy można oglądać jak ludzie cierpią wiedząc że tak było naprawdę.
 
D

Deleted member 121090

Guest
Savron napisał:
Jedyny serial , który mogę oglądać to Soprano. Nu może do tego "Gra o Tron". Usio, konec;-)
Kliknij aby rozwinąć...
Chyba jesteś nie na bieżąco z serialami. Jak podobało Ci się rodzina Soprano ( i słusznie bo to zacna rzecz), to spodziewam się, że jeszcze bardziej podeszło by Ci coś z tego:
-Zakazane Imperium,
-Breaking Bad,
-Shameless,
-Detektyw,
-Gomorra,
-Peaky Blindres.
-Fargo,
-Better Call Saul.
 
Henry

Henry

Active member
Bez reklam
@Lolek, chyba wszystko już było. Piramida ma dojście do trailerów i filmów z rocznym wyprzedzeniem :D
Ja już nawet nie próbuję nic wrzucać ;)
 
V

venom200

Member
Obejrzałem Miasto 44 i powiem tak tylko Polacy mogli tak spieszyć film który mógłby być naprawdę super, temat filmu poważny sceny niekiedy drastyczne, ale po co w tym filmie przerywaniki ala matrix że ludziska się całują pod ostrzałem a naboje ich mijają jak neo z matrixa.
Sam pomysł powstania w filmie został ukazany w sposób przy grillu wymyślimy powstanie nosz kurna jakby była taka sielanka jak została pokazana w tym.
filmie nikt by o powstaniu nie myślał
Sami aktorzy jakbyś bez wyrazu bezplciowi zawiodłem się strasznie

Wysłane z mojego C6903 za pomocą Tapatalk 2
 
armanig

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Dziś robiąc cokolwiek, trzeba myśleć też o gimbusach.
To dla nich są te wszystkie ficzery, my jak się domyślam mamy już ten etap za sobą. Mnie też już drażnią te wszystkie infantylne wstawki, w grach jest dokładnie to samo.
 
V

venom200

Member
Mnie po prostu to osłabiło że świadomie tak można skopac film. Inna sprawa sielanka przed powstaniem nie realna, a ficzery zepsuły ten film finalnie .
Ale jak mówisz armanig gimby też muszą mieć fun.

Wysłane z mojego C6903 za pomocą Tapatalk 2
 
Piramida

Piramida

Well-known member
Bez reklam
venom200 napisał:
Mnie po prostu to osłabiło że świadomie tak można skopac film. Inna sprawa sielanka przed powstaniem nie realna, a ficzery zepsuły ten film finalnie .
Ale jak mówisz armanig gimby też muszą mieć fun.
Kliknij aby rozwinąć...

Moment pocałunku i kul które zataczają koła wokół zakochanych...
https://www.youtube.com/watch?v=_UNfkBxVFLY
...odebrałem jako fantazję chłopaka a pozostałe efekty slow motion przecież są normalnie do nagrania (nawet na wojnie ).Oczywiście dzisiejszymi kamerami,które potrafią filmować z ogromną ilością kl/s.Jednym się to podoba,innym nie :wink:
Co do "sielanki" - zgadzam się.Zbyt wesoło jakoś tam było...Ostro przesadzony był również moment,podczas którego czołg strzelił prosto w laskę,a ona nadal była w jednym kawałku.W dodatku jeszcze żyła...
Poza tym uważam film za niezły ;)
 
Ostatnia edycja:
V

venom200

Member
Po pierwsze arystokracja na salonach pod zaborami niemieckimi taaa i to jeszcze poubierana w jasne ładne garnitury szczególnie Ubiór Stelmaszyka bije po oczach

Wysłane z mojego C6903 za pomocą Tapatalk 2
 
Henry

Henry

Active member
Bez reklam
Po pierwsze to nie była okupacja sowiecka i oni nie byli zamknięci getcie, nie wiadomo jakim majątkiem dysponowali. Widać, że do biedoty nie należeli....
Po drugie, to w tak ekstremalnych warunkach ludzie szukają normalności, takie imprezy nie były na początku dziennym, a od "święta" żeby nie zwariować. Nawet podczas Powstania.... ludzie świętowali w odbitych Niemcom dzielnicach i próbowali jak najwięcej tej wolności zaczerpnąć....
Jest tam kilka innych scen, które mi nie pasują, ale akurat te jestem w stanie zrozumieć i wcale nie są one nierealne....
 
You must log in or register to reply here.
Do góry