Nowości kinowe, opisy filmów... officebox ;)

Piramida

Well-known member
Bez reklam
Lolek,Odd Thomas jak dla mnie bez rewelacji.

Edi,z tymi westernami masz rację.Wywodzą się z Ameryki ale te z Europy nie są takie cukierkowe i mają lepszy klimat.Znasz jakiś dobry nieamerykański po roku 2000 ? :) (Salvation niedawno widziałem).
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Lolek,Odd Thomas jak dla mnie bez rewelacji.

Edi,z tymi westernami masz rację.Wywodzą się z Ameryki ale te z Europy nie są takie cukierkowe i mają lepszy klimat.Znasz jakiś dobry nieamerykański po roku 2000 ? :) (Salvation niedawno widziałem).

Dzięki Piramida, poczekam więc jak będzie w hbo lub w canal plus.
 

Piramida

Well-known member
Bez reklam
Edi,dobry ten filmik.Większość z tych krótkometrażówek jest lepsza od filmów pełnometrażowych,szczególnie tych w ostatnich latach.
Czasami odwiedzam kanał "The CGBros" - niektóre filmiki są naprawdę świetne :)
 

Piramida

Well-known member
Bez reklam
Armanig,obejrzałem "Wtorek". "Poniedziałek" to była jakaś nieudolna próba zrobienia filmu sensacyjnego...Druga część wypadła duuuuuużo lepiej.Miałem świadomość że oglądam film którego gatunek został stylizowany na komedię.Gęba mi się cieszyła a to najważniejsze :) Dodatkowym plusem była młoda Kożuchowska :)
 

bubafat

Well-known member
Bez reklam
Lolek,Odd Thomas jak dla mnie bez rewelacji.

Edi,z tymi westernami masz rację.Wywodzą się z Ameryki ale te z Europy nie są takie cukierkowe i mają lepszy klimat.Znasz jakiś dobry nieamerykański po roku 2000 ? :) (Salvation niedawno widziałem).
The Proposition Johna Hillcoata z 2005r
 

bubafat

Well-known member
Bez reklam
No to nie ma chyba lepszego po 2000.
Kojarzy mi sie jeszcze Tracker z tym samym aktorem Rayem Winnstonem ale zdecydowanie slabszy. Zreszta zaliczenie go do tej kategorii, to mocne nagiecie. 90% to bliskie ujecia, ilosc gawedzenie w stosunku do jakiejs akcji w podobnej proporcji.
 
Ostatnia edycja:

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Koledzy Armanig i Reccoon - bo też byłeś ciekaw odnośnie filmu Ewolucja planety małp..
Więc obejrzałem i tak pod względem technicznym film świetnie jest zrobiony audio wymiata , obraz jeden z najlepszych jakie oglądałem

Ciekawe, właśnie będę się zabierał. Dzięki za info.
Z doświadczenia wiem, że dobre audio potrafi wyciągnąć typowego gniota z czarnej ....
To tak jak z Transami4, szczególnie końcówka, dłuuuga końcówka.
Sama treść mało mnie interesuje, a film to nie mój konik, ale audio wymiata, co w konsekwencji staje się o wiele bardzie akceptowalne.
Ciary chodzą, adrenalina rośnie, czego chcieć więcej. Szczególnie, że większość obecnych filmów to gnioty.
Z tymi filmami i dobrym audio, jest jak z kiczowatą muzyką i teledyskami, nikt nie słucha rzępolenia, ale na gołych tyłkach każdy oko zawiesi. Chociaż tyle ;)

Obejrzałem wczoraj Wilka z WS i film spodobał mi się warty obejrzenia i czasu bo prawie 3 godzinki się ogląda, czas szybko mija nie czuje się tych minut. Polecam.

Filmy roku tak mają ;)

Armanig,obejrzałem "Wtorek". "Poniedziałek" to była jakaś nieudolna próba zrobienia filmu sensacyjnego...Druga część wypadła duuuuuużo lepiej.Miałem świadomość że oglądam film którego gatunek został stylizowany na komedię.Gęba mi się cieszyła a to najważniejsze :) Dodatkowym plusem była młoda Kożuchowska :)

Dwójeczka lepsza, mówiłem.

Ja natomiast zaliczyłem ostatnio Furie, jest tam coś, co uwielbiam w filmach. Chociażby scena w kamienicy na obiadku.
Pitt daje radę, ale całość to pompatyczna, typowa amerykańskia papka. Końcówka to gwóżdz do trumny.
Jednak oglądało się wybornie, taki psikus.

Zaliczyłem też wspomniany wcześniej "Brudny Szmal", jest dokładnie tak jak pisali Koledzy wyżej.
Zapowiadało się świetnie, a wyszło średnio. Jednak nie żałuje, grzech nie obejrzeć ostatniego filmu z Gandolfinim.

Jescze muszę zaliczy Interstellar i trzeba będzie zrobić jakieś podsumowanie roku.
 

bubafat

Well-known member
Bez reklam
Ta. Transy w kwestii dzwieku, to zupelnie oddzielna, wlasna kategoria,z ktora nic nie moze sie rownac. 5 minut 5ego filmu zawiera tyle efektow surroud , ze moznaby obdzielic nimi kilka filmow. Niestety to glownie wybuchy, odglosy wystrzalow i swist kuli, i odglos gietej blachy. Cos co nudzi sie po 5 minutach (i 3 czesciach), a trzeba wytrzynac 2 godz.
 
Ostatnia edycja:

Caparzo

New member
Bez reklam
Ja natomiast zaliczyłem ostatnio Furie, jest tam coś, co uwielbiam w filmach. Chociażby scena w kamienicy na obiadku.
Pitt daje radę, ale całość to pompatyczna, typowa amerykańskia papka. Końcówka to gwóżdz do trumny.
Jednak oglądało się wybornie, taki psikus.

Jakoś musieli wyjść z presji ( mam na myśli twórców filmów). Grunt że człowiek sie dobrze na nim bawił, a że jest to mało prawdopodobne że tak mogło by być, o już inna bajka ;) Tak jak z transformers papka papką ale po ciężkim tygodniu pracy człowiek zapomina o Bożym świecie na takim filmie.

Nie zapomnij o takich filmach jak : "Sędzia" ,"Birdman" , "John Wick" , "Snajper"...:wink:

Snajper będzie w 2015r u nas więc zaliczymy go do 2014r?? Po Johnym Wicku nie spodziewam się megahitu, takie filmy już były, chociażby żenujący equalizer .... Johny będzie tego typu filmem, kwestia czy będzie się ciągnął jak flaki z olejem i czy zostanie pracownikiem miesiąca :p czy będzie w miare dynamiczny i będzie się to dobrze oglądało
 

Caparzo

New member
Bez reklam
Ja nie oczekuje realizmu w filmach, bo nawet moda na sukces jest niemożliwa ;) Tylko dobrej zabawy ;) a nie czekaniu pół godziny na rozwój sytuacji i czy "złapał te rybę" ;)

Obejrzałem też przed wczoraj Labirynt, który mi się spodobał w miare. Była tam nutka napięcia i w miare jakiś sens. Troche Wolwerine mnie denerwował swoim zachowaniem, ale to można zrozumieć ;)
 
Ostatnia edycja:
Do góry