Nowości kinowe, opisy filmów... officebox ;)

bubafat

Well-known member
Bez reklam
Ale ten Greyhound to chyba nie z kasety WHS, czy z laptopa, tylko z VoD-a Apple'a, gdzie I surround (Ba, nawet Atmos) I HDR czasem bywa, wiec o czym gadka.
Ja ego films jeszcze nie widzialem. Widzialem za to Old Guard I uwazam poswiecony czas za stacony. Ale mysle Lolek , ze Tobie moze sie podobac, tak ze NIE sluchaj starych zgredow.
BTW . Tlumaczenie ze nie masz Netflixa bo nie masz szybkiego internet w domu, w dobie 4/5 G I wobec mozliwosci pozniejszego obejrzenia izdownloadiwanego na wifi w pracy czy nawet raczy mobileye, nie jest dobrym uzasadnieniem. Zwlaszcza ze pierwszy miesiac darmowy wiec mozna sobie sprawdzic jakie rozwiazanie dziala najlepeij.
 

lolo2

Well-known member
Bez reklam
To co,warto się zabierać za The Old Guard i Greyhound ? ;)

Old Guard obejzany.
Dla mnie spoko, lubie filmy akcji.

Film w sam raz na raz. Mamy godzine 00:28, dopiero skonczylem film i jak widac nie usnalem wiec jak najbardziej ok. Wiec z braku laku mozna obejzec. Ja nie zaluje.
 

lolo2

Well-known member
Bez reklam
BTW . Tlumaczenie ze nie masz Netflixa bo nie masz szybkiego internet w domu, w dobie 4/5 G I wobec mozliwosci pozniejszego obejrzenia izdownloadiwanego na wifi w pracy czy nawet raczy mobileye, nie jest dobrym uzasadnieniem. Zwlaszcza ze pierwszy miesiac darmowy wiec mozna sobie sprawdzic jakie rozwiazanie dziala najlepeij.

Bo ty lolka nie znasz:

30C3_TinFoil-Hat_%28cropped%29.jpg
 

bokciu

Banned
Czyli tak, jak kiedyś na giełdach rtv. Szło się z torbą VHS i wymieniało z ludźmi, jeden do drugiego podchodził i zerkał co tam ma nagrane i dogadywał wymianę. Często trzeba było streścić jakiś film i każdy był zadowolony, dziś jakieś imdb, fw, fora i ludzie nie mogą się dogadać :D

Gorzej gdy się okazywało w domu, że zamiast atrakcyjnych tytułów jakie były wypisane na kasecie, był nagrany dziennik telewizyjny, albo jakiś teleturniej...wówczas z zadowolenia nici ;)
 

Piramida

Well-known member
Bez reklam
BTW . Tlumaczenie ze nie masz Netflixa bo nie masz szybkiego internet w domu, w dobie 4/5 G I wobec mozliwosci pozniejszego obejrzenia izdownloadiwanego na wifi w pracy czy nawet raczy mobileye, nie jest dobrym uzasadnieniem. Zwlaszcza ze pierwszy miesiac darmowy wiec mozna sobie sprawdzic jakie rozwiazanie dziala najlepeij.

Podobno już ma :wink:
[youtube]SB6bUIrwz_c[/youtube]
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Ja podsłuchałem na straganie,jak rozmawiało dwóch Panów i średnio im się podobał ;)

I dalej to nic nie zmienia, że Tobie czy mnie, jednak może się spodobać, lub być filmem wartym obejrzenia. Tak jak twoje, moje czy innych tutaj wpisy nie powodują, że dla innych, którzy wejdą tutaj przez przypadek są wpisami wartymi brania pod uwagę. Niczym się nie różnimy od tego kogoś kto pisał np na WP o danym filmie i tyle samo są warte dla tych co czytają dane opinie. Bo kto zechce to i tak obejrzy lub też nie dany film, bez względu co my o filmie X napiszemy.

Kiedyś na jednym bardzo znanych serwisów filmowych (co już kilka razy pisałem) osoba oceniająca film Wilk z WS napisała, że film był słaby bo wilków w nim nie było.. to takich głupot wypisujących o filmie nie przeczyta się się np. na WP czy w Onecie. Nie wspominając , że dla wielu ten film jest bardzo dobrym, w tym również dla mnie.. I to jak zagrał w tym filmie główny bohater to też jak to mówią czapki z głów..

W mojej ocenie każda opinia ma swoją "wartość" wyłącznie dla piszącego ją, bo inni i tak sami ocenią po obejrzeniu filmu.

Bubafat ja generalnie bardzo lubię filmy z tego gatunku i bardzo lubię Tomka, zresztą nie tylko tego.. :)
 
Ostatnia edycja:

lolek126

Well-known member
Bez reklam
A dlaczego, bo kilka osób znasz.. co nie co.. a kim jesteś dla Kowalskiego, który tutaj wejdzie przez przypadek.. ? I czym jest Twoja opinia.. dla takiej osoby ? Dokładnie tym samym co dla wielu osób opinia np na WP.
Co i tak nie zmienia faktu, że recenzja filmu bez względu kto ją pisze jest opinią tej konkretnej osoby, a to inni i tak podejmą decyzję czy chcą obejrzeć, czy też nie, dany film. Na tym forum niektórzy ludzie pisali dosyć "lekko" o wspomnianym Wilku z WS i gdybym się opierał na ich opinii nie obejrzałbym bardzo dobrego filmu ze świetnie grającym Leosiem.
A pierwsze opinie o Loganie, gdzie usłyszałem, pamiętasz ? W metrze Kolego i jakoś nie zawiodłem się idąc do kina, a potem kupujac na BR, bo uważam, że jest to najlepszy Rosomak jaki powstał w Marvelu.
Ważniejsze od miejsca usłyszenia, przeczytania opinii np o filmie jest fakt, czy osoba oceniająca film ma podobny gust do Twojego... :)
 
Ostatnia edycja:

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Paradoksalnie, z tymi opiniami nie jest tak żle. Ja tu na forum mam kilka osób i wiem, że jak coś polecają, to będzie kaszan i omijam szerokim łukiem ; )

Gorzej gdy się okazywało w domu, że zamiast atrakcyjnych tytułów jakie były wypisane na kasecie, był nagrany dziennik telewizyjny, albo jakiś teleturniej...wówczas z zadowolenia nici ;)

Dokładnie, pamiętam te cwaniackie zagrywki, albo film się urywał pod koniec, bo taśma na kasecie się skończyła i ktoś chciał upchać dłuższy film na kasete 180min. zamiast na 240min ; ) .
To byli prekursorzy dzisiejszych handlarzy na alliexpres, a nawet olx, czy allegro, zamawiasz jedno, przychodzi drugie ; )
 

bokciu

Banned
Byli również tacy, którzy nie chcieli brać kaset, mających plastikowe rolki prowadzące. Twierdzili, że tylko te metalowe mają rację bytu, stąd co bardziej cwani magicy rozbierali kasety i zakładali metalowe, adoptując je z długopisów ZENIT. :D
 

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Dookładnie :D Sam się narozbierałem przekładając rolki ; )

Dobre czasy, no i standardowe pytanie - która kopia? ; )
Człowiek wychodził, miał kontakt z ludżmi, uczył się negocjować, wymieniał, w sumie wiedze na temat filmów czerpał od innych maniaków filmowych, bo skąd, jak neta nie było, a dziś? Pilot w łapie, tysiące filmów i nie ma co oglądać ; )
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Tak i wiem,że są profesjonalistami,w przeciwieństwie do amatorki na WP :D

Oczywiście zawodowo zajmują się ocenianiem filmów, ukryci krytycy filmowi. Profesjonalizm aż bije po uszach... :)
Na filmweb również sami profesjonaliści...:) oglądający na laptopach filmy....
A tak naprawdę to kwestia co kto lubi i czy to co lubi odpowiada Tobie, mnie, czy innym, którzy przeczytają to co dana osoba napisała.
 
Ostatnia edycja:

STELVIO

Well-known member
Bez reklam
"The Old Guard" zaliczony. Polecam. Akcja plus abstrakcja. Jak na taki typ filmu dla mnie ok. 2godz szybko zleciały.
 

STELVIO

Well-known member
Bez reklam
Obejrzałem "Fukushima 50". Można zalukać. Troszkę irytują ciągłe przeprosiny, pokłony, dziwne krzyki i itp. Taka kultura, taki język. Dużo napisów japońskich nie przetłumaczonych.
 
Do góry