Pod koszem - z Benem Affleckiem zaliczone.
https://www.imdb.com/title/tt8544498/
Nie pisałbym, ale wyjątkowo lubię Afflecka w takich rolach (Batmana nie widziałem i nie wiem czy chce) i tylko z uwagi na jego obecność zainteresowałem się pozycją.
Typowa ponura (następna z kolei) historia wykolejonego trudami losu delikwenta.
Bez fajerwerków, zbędnych pompatycznych wzniesień i może właśnie dlatego całkiem przyjemnie się oglądało.
Film średni, w mojej ocenie przyzwoity, seansu na pewno nie żałuje, ale też nic wybitnego.
Lubie taki gatunek.
M.in wspominam o tym filmie (czy raczej Afflecku), bo przypomniała mi się inna rewelacyjna wręcz pozycja pt. "Zaginiona dziewczyna".
Oczywiście też z Benem, więc kto nie widział, polecam. Do kompletu oczywiście "Rzeka tajemnic" i "Labirynt".
Te trzy pozycje, to czołówka gatunku.