Nowości kinowe, opisy filmów... officebox ;)

STELVIO

Well-known member
Bez reklam
Teraz oglądam Underwater i też jest ok. Napewno lepiej niż w Multikinie.
 
Ostatnia edycja:

STELVIO

Well-known member
Bez reklam
Jeśli oglądacie filmy tylko z płytki 4k HDR i jeszcze na oledzie to przepraszam. [emoji39]
Dobry sprzęt potrafi trochę podrasować obraz. Jakieś polskie cudo w hd720 też daje radę. Nawet na projektorze.[emoji6]
 

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Zgadzam się w pełni. Nie raz, nie dwa oglądałem w FHD i jakość była więcej jak zadowalająca. Zresztą bez przesady, jeszcze na tym forum 5-10 lat temu, pamiętam, jak ekscytowaliśmy się 720p, a zaraz 1080p. Pisaliśmy jak to widać każdy włosek.
Dziś oglądniesz w 1080p i już żle, bo przecież jest 4K.

Ostatnio w locie (na Shieldzie można to przeprowadzić błyskawicznie) porównywałem nowe Jumanji 4K i FHD. Owszem, lepiej to wygląda i widać różnicę, szczególnie HDR, ale bez przesady, na prawdę.
Jak jest treść filmu dobra, to mi osobiście ta jakość FHD nie przeszkadza. Nie dajmy się zwariować.

Jeżeli mam być szczery, to jak kupiłem 82" 4K, to miałem jeszcze powieszonego Sharpa 80" FHD i szczerze mówiąc, gdyby nie gry 4k (tutaj duża różnica), jasność, płynność, smart, to mocno bym się zastanawiał nad wymianą.
Na Sharpie rewelacyjnie oglądało się filmy.
 

STELVIO

Well-known member
Bez reklam
@armanig to jest prawda. Na prawdę Full Hd a 4k przy dobrym materiale mega du..py nie urywa. Całą sprawę załatwia HDR. Miałem wiele porównań.
 

STELVIO

Well-known member
Bez reklam
Ode mnie mogę powiedzieć, że jest większa widoczna różnica między bardzo dobrym sprzętem skalibrowanym niż nie, wobec bardzo dobrym materiałem full hd, a 4k bez hdr. Albo ktoś uwierzy albo nie. Ja to przerobiłem.
Ale to już nie na temat. Pozdro[emoji6]
 

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Dobrze Piruś, że Ty masz sokole oko, szczególnie po tym denaturacie spod Biedronki ; )
Nikt nie twierdzi, że nie ma różnicy, bo jest. Kolory, Hadeery, ja to wszystko wiem.
Pierwszy jeżdziłem na targi "oceniać" te UHD, czy to na projekcjach, czy TV.
Tylko nie bardzo rozumiem, w czym problem, jak ktoś obejrzy 1080p?
To już nie "trendy" czy co?
FHD, to nie jest poziom SD i kasety VHS, a dawno oczekiwany stosunkowo wysoki już standard który spełnia większość oczekiwań.
Na jakość/poziom FHD czekałem całe życie, wychowując się na VHS i kręcąc głowicą, nie wspominając już o filmach z 3, 4 kopi, ale dla mnie 4K jest jakimś tam rozwinięciem FHD.
Na pewno żadną rewolucją bym tego nie nazwał.
(trochę mam inne zdanie co do animacji UHD w grach, ale to osobny temat)

Przesadzanie w drugą stronę przy każdej okazji, to już nie oglądanie filmu w dobrej jakości, a oglądanie jakości, przy okazji filmu.
W tej kolejności. Oczywiście, najlepiej mieć to i to, od przybytku głowa nie boli.
Za niedługo dojdzie do następnego absurdu, gdzie pojawi się 8K i Twoje seanse przy 4K będą wytykane, jestem więcej jak pewien.
 
Ostatnia edycja:

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Taa,taa,wiem,że jeździłeś,testowałeś i masz mega historię,ale i tak jest spora różnica :D

Nie taa taa, ale jak Ty się brandzlowałeś jakością FHD pod pierzynką w domu i liczyłeś włosy u Karolaka w ulubionym serialu, to ja się kisiłem 400km w aucie żeby brandzlować się 4k na targach, więc mi tu nie tamtamuj złośliwie ; )

Wiem, że jest różnica, bo zaraz mi wmówisz, że jej nie widzę, ale nie taka jak Ci się wydaje.
Zresztą jakbyś kręcił kiedyś głowicą w magnetowidzie, przekładał rolki w VHS, a nawet kleił i montował jak były pokiereszowane od wciągnięcia, to byś rozumiał co to jest różnica przed i po w jakości Rambo i Commando, a nie mi tu rozprawiasz o źdźbiełku trawy więcej na tv 55" w 4k z 4m ; )
 
Do góry