Obejrzałem wczoraj Spajderciaka najnowszego .
Kurde a ja nie byłem na księżycu, tylko miałem spotkanie z Czarkiem taką gadającą małpą. I nie wiem jak żyć bo sie cały czas zastanawiam jak małpy mogą mówić. To jest film w którym zatarły się efekty i każda małpa wygląda jak żywa, efekty 10/10 ! Natomiast sama fabuła troche skulała... Jakieś wojsko potem drugie wojsko? Co kto jak dlaczego i po co? A małpy dalej swoje. 7.1 fanie chodzi, prz akcji sub pracuje. Film troche długi ale dobrze się ogląda.
Tak czy siak, małpy mistrzostwo,szczególnie orangutan i goryle. Cezary też jak prawdziwy