Nowości kinowe, opisy filmów... officebox ;)

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Leoś wiadomo, dla mnie jeden z najlepszych aktorów w historii całej kinematografii.
Ja bynajmniej stawiam go na równi z najwybitniejszymi.
Obserwuje go od pierwszych pozycji w których się pojawił.
Po za wybitną kreacją w Wilku, jest sporo innych filmów za które powinien już dawno dostać Oscara.
Jak chociażby Aviator. Zjawa była tylko formalnością.
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Ja jak go zobaczyłem w Titanicu powiedziałem że ten chłopak będzie wielkim-dobrym aktorem ... i jak widać nie pomyliłem się, szkoda tylko że z kimś się nie założyłem :- ) Bo teraz byłbym Wilkiem z Warszawy :- )
 

bubafat

Well-known member
Bez reklam
Ja jak go zobaczyłem w Titanicu powiedziałem że ten chłopak będzie wielkim-dobrym aktorem ... i jak widać nie pomyliłem się, szkoda tylko że z kimś się nie założyłem :- ) Bo teraz byłbym Wilkiem z Warszawy :- )

Lolek.
Ja mysle, ze jednak caly swiat juz to wiedzial w 1993 ;)


giphy.gif
 
Ostatnia edycja:

[Raccoon]

New member
Bez reklam
Wiesz Lolek, jak ktoś kupuje film za 100zł i okazuje się gniotem, to siłą rzeczy swój żal wyleje ze zdwojoną siłą i ta ocena może być deko inna z uwagi na czynniki finansowe, a ci co ściągają nie oceniają pozycji przez pryzmat ceny, a wartości samej pozycji.
Paradoksalnie, te oceny mogą być bardziej obiektywne.
Oczywiście nie ma co generalizować i nie każdy tak postępuje, ale logika podpowiada, że tak w wielu przypadkach jest.

Na pierwszy rzut oka, rzeczywiście ok - logika. Na drugi jednak, to bardzo naiwna teoria...

Po pierwsze: zapominasz o wszelakich mechanizmach wyparcia, uzasadnienia czy racjonalizacji. Tzn. jak ktoś wyda kasę na film to może go oceniać wyżej, żeby przed samym sobą uzasadnić ten zakup. To działa w każdej sferze życia - ile osób powie: kupiłem chu... samochód, kupiłem chu... dom. Z filmem jest łatwiej, bo nie są to ogromne wydatki, ale mechanizm działa tak samo.

Po drugie: "bardziej obiektywna opinia o filmie"?????? ROTFL. Zapamiętaj, że KAŻDA opinia jest z definicji swojej natury SUBIEKTYWNA. Wpływa na nią milion czynników, a każdy związany jest z wydającym opinię. Nie jest to tylko fakt wydania kasy, skorzystania z promocji, torrenta czy wypożyczalni.

Po trzecie: jak już na upartego mamy szukać czegoś konstruktywnego w Twojej teorii to może tak (IMHO) - jeden oceniający może bardziej racjonalnie porównać dwa (lub więcej) filmów, jeśli kosztowały go tyle samo. Jeśli cena była różna, może - czysto teoretycznie - zaburzyć to jego postrzeganie. Wtedy tak. Ale na pewno nie tak jak to opisałeś: "Dwóch wydających opinię, gdzie jeden jest bardziej obiektywny od drugiego."

Po czwarte: to wszystko są rzeczy dotyczące widza nieobeznanego w temacie. Taki typ "niedzielnego kierowcy". Natomiast dla Stiga, Clarksona, Maya, Hammonda czy wręcz innego Kubicy, Vettela, Alonso - czyli widza świadomego, czynnik ceny nie ma żadnego znaczenia. Oglądamy setki filmów, piszemy o tym, oceniamy operatora, reżysera, grę światłem i kolorem, grę aktorów, etc., a Ty sugerujesz, że ktoś może lepiej ocenić film z netu, bo darmowy? Trochę gorzej film od dystrybutora Monolith, bo kosztuje 20-50 zł? A najgorzej od Galapagos/Imperiala, bo 100 zł? Poważnie???

Reasumując - teoria wyssana z palca. Jej cel to chyba tylko uzasadnienie i usprawiedliwienie faktu ściągania filmów. Nic więcej.

Teraz tradycyjnie czekam na konstruktywną ripostę w stylu "O, kolejny post feryszysty 3d na 60 calach". Pozdro ;)
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Chyba tego nie było wiec zapraszam na drugi trailer filmu GEOSTORM

https://www.youtube.com/watch?v=nh2kk-tAaww


Raccoon ja tak jak napisałem myślę, że każdy po części ma swoją rację bo trudno żeby jeden kierunek był ten najwłaściwszy choć to co powiedział mój sąsiad i co napisałem ja po części z tym się utożsamiam bo czasem faktycznie wychodzi to bardzo słabo żeby nie powiedzieć inaczej jak osoba ściągająca film i po obejrzeniu jego żali się na maksa jaki to zły film.... co nie oznacza, że taka osoba nie ma prawa oceniania filmu.. bo jak najbardziej ma.. ale z drugiej strony czasem tak wychodzi, że osoba która fizycznie wydała te powiedzmy 90 zł mniej psioczy na film x który nie podszedł od osoby, która za darmo go obejrzała ... a żadnych kosztów nie poniosła..
Natomiast sama ocena również zależy od człowieka bo jak jest się szczerym do bólu to bez względu czy ktoś ściąga, czy obejrzy sobie w kinie w promocji za 20 zł, czy też film kupi za 90 zł to napisze szczerze to co myśli. Ale z drugiej strony jeśli ktoś np sięga po 8 cz. Szybkich - ściąga ją i pisze takie, a nie inne rzeczy to naprawdę ciężko to zrozumieć bo tak się zastanawiam co taka osoba sobie wyobrażała że to będzie właśnie przysłowiowy Pulp Fiction 2 ???
 
Ostatnia edycja:

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Raccoo, Ty dobrze się czujesz?
Mechanizmach wyparcia, uzasadnienia czy racjonalizacji? Oh Really? :D
Doprawdy urzekła mnie Twoja historia.
Jak Ty nie potrafisz przeczytać dwóch zdań ze zrozumieniem i na na dzień dobry nie łapiesz BEZPOŚREDNIEGO kontekstu wypowiedzi (hint - odpowiedz skierowana do Lolka odnośnie narzekania w KONTEKŚCIE ściągania), to nie myśl, że ja na ten bełkot i pseudoanalizy będę tracił czas.
Z upy wyssane teorie i chyba Tobie jednemu zrozumiałe. Sam sobie stawiasz tezy, a potem się motasz jak koń na skrzyżowaniu.
Ja wiem, że z Ciebie złośliwy Typ i taka natura, ale teraz już przeszedłeś samego siebie.
Gdyby to był późny wieczór, pomyślałbym, że zalewasz smutki i się znowu schlałeś, ale widząc to z samego rana, śmiem twierdzić, że powinieneś poprosić kogoś o pomoc w "rozładowaniu" emocji przed wyjściem do pracy.

Twój wpis, to wypisz wymaluj książkowy przykład, jak wywoływać gównoburze i konflikty w sieci. Potem trzeba cytować zdanie po zdaniu, żeby inny idiota zrozumiał jak bardzo popłynąłeś i jak ma się to do tego o czym ja faktycznie pisałem, a ja nie mam na to czasu i ochoty.

Armanig,Scarlettka coś tam... :D

Eee, stare ;)
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Ja też Lolo takie filmy lubię - a co do RE to taki jak inne części a przynajmniej porównywalne.. choć najlepsze były te pierwsze.. ja mam wszystkie części - choć gdybym miał wybór to na pewno te filmy brałbym w 2d ( choć kilka fajnych scen było w 3d) ale niestety jest jeden wybór 2d/3d - a najzabawniejsze jest to że Sony ( producent tych filmów) od tego roku z nowymi tv wyszedł z 3d ale film właśnie choćby RE czy Underworld ostania cz. (wcześniejsza również) została wydana tylko w jednym wydaniu 2d/3d bez możliwości kupienia samego 2d.. Tylko się pytam po co komu film w 3d jak kupił ich tv w tym roku ??? Dziadostwo, pazerność i złodziejstwo na maksa..
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Raccoo, Ty dobrze się czujesz?
Mechanizmach wyparcia, uzasadnienia czy racjonalizacji? Oh Really? :D
Doprawdy urzekła mnie Twoja historia.
Jak Ty nie potrafisz przeczytać dwóch zdań ze zrozumieniem i na na dzień dobry nie łapiesz BEZPOŚREDNIEGO kontekstu wypowiedzi (hint - odpowiedz skierowana do Lolka odnośnie narzekania w KONTEKŚCIE ściągania), to nie myśl, że ja na ten bełkot i pseudoanalizy będę tracił czas.
Z upy wyssane teorie i chyba Tobie jednemu zrozumiałe. Sam sobie stawiasz tezy, a potem się motasz jak koń na skrzyżowaniu.
Ja wiem, że z Ciebie złośliwy Typ i taka natura, ale teraz już przeszedłeś samego siebie.
Gdyby to był późny wieczór, pomyślałbym, że zalewasz smutki i się znowu schlałeś, ale widząc to z samego rana, śmiem twierdzić, że powinieneś poprosić kogoś o pomoc w "rozładowaniu" emocji przed wyjściem do pracy.

Twój wpis, to wypisz wymaluj książkowy przykład, jak wywoływać gównoburze i konflikty w sieci. Potem trzeba cytować zdanie po zdaniu, żeby inny idiota zrozumiał jak bardzo popłynąłeś i jak ma się to do tego o czym ja faktycznie pisałem, a ja nie mam na to czasu i ochoty.



Armanig powiem Ci że jakbym wiedział że jedno zdanie sąsiada taką moc będzie miało to bym sobie go darował :- ) oczywiście żartuję.. Powiem Ci tak ze swojej strony żeby zakończyć to: wg mnie prawda jest taka że bez względu kto w jaki sposób obejrzy film to nie ma znaczenia do jego oceny albo inaczej nie powinno mieć to żadnego znaczenia.. i nie zgadzam się że jak ktoś za darmo obejrzy to lepiej oceni ten film od kogoś kto kupił taki film..w sensie że będzie bardziej szczery. Bo tu Raccoon ma rację, że wtedy byśmy musieli dołożyć sprawę zakupu filmu - inaczej byśmy oceniali film droższy za 100 zł, a inaczej film za 50 zl z Monolith. Ja kupuję zawsze filmy albo oglądam w tv i zawsze pisze na maksa szczerze.. to samo z rożnymi testami ...bez względu czy stać mnie żeby to kupić czy też nie.. Nie mam problemu żeby napisać, że na coś mnie nie stać. .i nie wpływa to na moją ocenę. Wg mnie nie ma to żadnego znaczenia, a znaczenie ma to jakim się jest człowiekiem bo pisząc coś robimy to również dla ludzi.. Zachwalając coś co nie jest tego warte albo jak używamy mega słów oszukujemy siebie, a innych wprowadzamy w błąd.. jeszcze raz powtórzę bo to ważne wprowadzamy w błąd.
Nie wiem czy pamiętasz kiedyś tutaj testy tv pewnej marki porównywalne były do Ferrari - żenada na maksa nie wspominając o tym, że jakby te auta tak się psuły jak tv tej marki i jakby serwis Ferrari tak podchodził jak serwis tej firmy od tv to dzisiaj już byśmy zapomnieli o "czarnym koniu" na masce.. A wszyscy wiemy czym jest ta marka w dzisiejszym świecie motoryzacji.
I o to właśnie chodzi żeby w ocenie tego czy tamtego być mega szczerym żeby nie wprowadzać ludzi w błąd bo to jest oszustwo i nic więcej..
I sięgając po pewne tytuły filmów nie oczekujmy że to będzie dzieło artystyczne bo nie będzie, bo nie może być z samego założenia takiego czy innego filmu.. A skoro wiemy jaki to będzie film to po co go kupować, ściągać itp?? Po co tracić czas i swoje oczy na coś takiego ?? Jak nam to nie odpowiada - dla samego zaliczenia filmu ??

A wracając do wczorajszego Wilka z Polsatu to teraz już wiem dlaczego w Polsacie film zaczął się o 20 bo w C+ jak leciał to chyba film zaczął się o 22 albo 23 :- ) Jedno jest pewne żenada na maksa to co zrobili w Polsacie z tym filmem.. Dlatego ja nie oglądam filmów że tak powiem w zwykłej tv..
 
Ostatnia edycja:

[Raccoon]

New member
Bez reklam
Raccoo, Ty dobrze się czujesz?
Mechanizmach wyparcia, uzasadnienia czy racjonalizacji? Oh Really? :D
Doprawdy urzekła mnie Twoja historia.
Jak Ty nie potrafisz przeczytać dwóch zdań ze zrozumieniem i na na dzień dobry nie łapiesz BEZPOŚREDNIEGO kontekstu wypowiedzi (hint - odpowiedz skierowana do Lolka odnośnie narzekania w KONTEKŚCIE ściągania), to nie myśl, że ja na ten bełkot i pseudoanalizy będę tracił czas.
Z upy wyssane teorie i chyba Tobie jednemu zrozumiałe. Sam sobie stawiasz tezy, a potem się motasz jak koń na skrzyżowaniu.
Ja wiem, że z Ciebie złośliwy Typ i taka natura, ale teraz już przeszedłeś samego siebie.
Gdyby to był późny wieczór, pomyślałbym, że zalewasz smutki i się znowu schlałeś, ale widząc to z samego rana, śmiem twierdzić, że powinieneś poprosić kogoś o pomoc w "rozładowaniu" emocji przed wyjściem do pracy.

Twój wpis, to wypisz wymaluj książkowy przykład, jak wywoływać gównoburze i konflikty w sieci. Potem trzeba cytować zdanie po zdaniu, żeby inny idiota zrozumiał jak bardzo popłynąłeś i jak ma się to do tego o czym ja faktycznie pisałem, a ja nie mam na to czasu i ochoty.



Eee, stare ;)
Oho, forumowej primabalerinie puściły zwieracze ;) albo gorzej, odprysnął lakier z pazurka ;)

Kochana, nie widzisz, że to jest żałosne? Możesz się z moim postem nie zgadzać, ba możesz go nawet zignorować. Ale żeby w swojej odpowiedzi nie odnieść się do ŻADNEGO z przedstawionych argumentów, tylko w 100% do mojej skromnej osoby? Jak się nie ma nic mądrego do powiedzenia w temacie, to się personalnie atakuje rozmówcę.

Zjedz Snickersa ;) napraw paznokieć, ochłoń i spróbuj napisać coś NA TEMAT. Albo go zignoruj :)

PS. Owszem, pisałeś do lolka, ale na publicznym forum, gdzie każdy post może podlegać krytyce innych. Tego też nie pojmujesz?

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Bo to prawda :) Kolego - sam dobrze wiesz ze na 20 nowości jest tak naprawdę 2-3 filmy nad którymi warto się zastanowić.. czy kupić - bo to kosztuje.. i to nie mało... A C+ czy HBO pozwala na to żeby obejrzeć taki film film dla którego wg mnie nie warto się głębiej się pochylać .. ba już dużo częściej się spotykam filmy, które się ogląda 20-30 min i się odchodzi bo szkoda czasu i oczu..
 

Piramida

Well-known member
Bez reklam
Bo to prawda :) Kolego - sam dobrze wiesz ze na 20 nowości jest tak naprawdę 2-3 filmy nad którymi warto się zastanowić.. czy kupić - bo to kosztuje.. i to nie mało... A C+ czy HBO pozwala na to żeby obejrzeć taki film film dla którego wg mnie nie warto się głębiej się pochylać .. ba już dużo częściej się spotykam filmy, które się ogląda 20-30 min i się odchodzi bo szkoda czasu i oczu..

Czyli w Twoim przypadku kasa ma znaczenie w ocenianiu filmu i Twoja opinia może być dla innych myląca :wink:
 

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Ja mam się odnosić, do czego? Ty się dobrze czujesz Raco?
Przecież to walka z wiatrakami i bełkot nadwornego pieniacza o zabarwieniu niespełnionego pseudofilozofa.

Buziaki od cycatej blondyny ;)

Lolek,
Wracając do Twojego wcześniejszego wpisu.
Ty czy Twój kolega jak rozumiem, poruszył już kwestie moralności.
Czyli - "ukradłem i mam tupet jeszcze publicznie narzekać".
Czy też w myśl powiedzenia - "darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby".
Kumam, że to kogoś boli, ale to dalej jest lub dla wielu "powinien" być ten sam seans i ocena "powinna" być dokładnie taka sama (tej samej osoby), a czy ZAWSZE jest?

Nie. Czego ten arcymon nie rozumie kompletnie.
Tak jak nie rozumie, że złodziej samochodów może być znawcą motoryzacji i wytrawnym kierowcą, a taki Raco kupi za ostatnie pieniądze wymarzony samochód i siłą rzeczy będzie szukał uzasadnienia w wydanych pieniądzach.

Idąc dalej, Piruś natomiast ma zupełnie wywalone na to ile film kosztuje :D (nie przejmuj się Piramida, ja też) i zawsze ocenia chłodnym okiem.
Nikt z nas nie zastanawia się nad ceną i nie ma ona kompletnie wpływu na ocenę. Jest kiszka, to jest.
Nikt nic nie stracił, nie ma dylematów nad straconą stówką, a przy ograniczonym budżecie ja śmiem twierdzić, że poziom niezadowolenia, a co za tym idzie opinia "może" się zmienić. Proste, ale to generalizowanie.
Oczywiście każdy z nas ma różne gusta i te opinie mogą się różnić, ale ja tu o dwóch statystycznych i nikt mi nie powie, że nie ma osób które w końcowej opinii nie oceniają RÓWNIEŻ przez pryzmat ceny. Tyle w temacie.
 
Ostatnia edycja:

pantomima

Banned
Oceniac film poprzez pryzmat wydanej na niego kasy ? - pogielo was ?!

To nie jest sprzet uzytku codziennego ,ktory mniej lub bardziej sie sprawdza tuz po jego zakupie .

Oceniac dany film na podstawie kasy , jaka zostala wpompowana w jego produkcje ? - to rozumie .

Po zakupie filmu , wrzucam go w odtwarzacz, a paragon wyrzucam do kosza (ewentualnie odkladam w bespieczne miejsce) , zapominam o nim , a napewno juz w zaden sposob nie przywoluje go po seansie w chwili krotkiej recenzji przez samego siebie zaliczonego filmu .
 
Ostatnia edycja:
Do góry