Ja? Kto Ci takich głupot nagadał?
Lubię, ale nie spijam się co tydzień. Bo jak się spije, to w Sogo tańczę
A genetyka to jedno, bo Dziadek z nią czy bez niej już dawno by wąchał kwiatki gdyby nie zdrowy tryb życia, a żarcie to podstawa jak wiemy. Cholesterol, żyły, cukier, czekoladki, raki, zawały itp.
Wiemy co czym się żywi przez lata i atakuje jak zombi z nienacka, ot zycie
Tylko niech nikt nie pisze, że zna tam kogoś kto palił, pił i żarł co popadnie i żył dobrze 90l, a "ciotka" dbała i padła przy 60l.
Bo to taki sam idiotyczny argument, jak pisanie, że ktoś jeżdżi całe życie na bani autem i nikomu nic się nie stało.