Nowości kinowe, opisy filmów... officebox ;)

bubafat

Well-known member
Bez reklam
Nie wiem co mam Ci odpowiedziec. Narazie usiluje przewtrawic informacje o tym, ze Pitbull - niebezpieczne kobiety, to "meskie kino" ;)

[youtube]Y1mUk1K5loM[/youtube]
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Męskie ie męskie kino ale jeśli dla Kolego miałby to film smieszny to raczej nie ten gatunek ... bo co jak co ale Pitbulek na pewno nie miał być w założeniu śmieszny..
 

Piramida

Well-known member
Bez reklam
Nie wiem co mam Ci odpowiedziec

No i zobacz.Emma to czytała,zarumieniła się i nie chce otworzyć buzi :mrgreen:
Emma%2BStone%2BHd%2BWallpapers%2BFree%2BDownload%2B3.jpg


Narazie usiluje przewtrawic informacje o tym, ze Pitbull - niebezpieczne kobiety, to "meskie kino" :wink:

Bo to były kobiety z jajami...:wink:
 

Caparzo

New member
Bez reklam
Nie.
Po prostu byla niewyobrazalna dla prime time'u pustka tutaj i pomyslalem gdzie wszyscy mogli nagle sie podziac. Chyba na manitestacje nie poszli.
Domyslam sie, ze na film bys nie poszedl z wlasnej woli ;)

To byl taki zarcik. Myslalem ze zalapiesz


Czyli co?
Na hamletowskie "Would you? - w sensie - Would you ride her, Ty mowisz "- Ni huhu", tak?
Ale ta dzisiejsza mlodzierz wybredna. A Ty widziales jak ona szeroko potrafi usta otworzyc?

Ja doskonale załapałem, moja odp to też był taki żarcik. Bo jak widać nawet takie filmy oglądają. Ja nawet z czyjejś woli bym nie poszedł ani za darmo itp itd.. :D
 

Caparzo

New member
Bez reklam
O to chodzi, dla mnie śmieszny to jest np. paranormal activity albo te ostatnie śmiechu warte filmy :D pseudo horrory buuu

Buba pitbula trzeba zobaczyć. A czy sie spodoba to inna bajka. Jestem ciekaw twojego zdania o tym filmie
 

bubafat

Well-known member
Bez reklam
To moze umowmy sie ze Pitbull jest jednak smieszny, a Lolek stawia i chodzmy sie wreszcie napic. Skoro Caparzo dzis w dobrym humorze i sypie zartami. Nienmozna zmarnowac okazji.
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Pewnie pochwalę od Szefa dostał :) a dobre piwo nie jest złe. Buba ale Ty mówisz o trzeciej cz. czy generalnie o tych filmach bo ja generalnie :) 3 cz. jeszcze nie oglądałem..
 

RAF1977

Banned
Lolek,do kina nie idź. Nie warto pieniędzy ani czasu.
Film słaby a realizacja dźwięku najgorsza jaką w życiu słyszałem.
Kiedyś będzie w TV to sobie zobaczysz.
 

[Raccoon]

New member
Bez reklam
A ja dziś zaliczyłem dwie części Independence Day na blu. Dwójka oczywiście w 3d.

I nie wiem czemu się ludzie czepiaja, że dwojka slaba i glupia, skoro jedynka w tych kategoriach jest rownie slaba. Nie moje kino - oba wydania na sprzedaż (jakieś 70 zeta w sumie - jakby co). Mocno przeciętne filmy. Może nie słabe, ale na raz.

Co do AV to dwojeczka ma swoje momenty. 3d bdb. Audio spoko. Video, gdy nie wali po oczach green screenem, też super. W sumie tak ze 30 minut tego filmu to mega fajny materiał dla KD.

A w temacie slabych filmow (które mnie rozczarowaly w ostatnich latach), dla mnie dwójka ID duuuużo lepsza od San Andreas, sporo lepsza od Jupiter Ascending, ciut gorsza od Godzilli.
 

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
ID z Willem, w swoim czasie to było coś w miarę sensownego, za to ID2 dziś, w takim wydaniu nie przystoi. Jeszcze początek zapowiadał przyzwoite kino, ale potem...

Btw. Życie Carlita z Pacino na "Ale kinoHD" DD 5.1
Świetny film.
 
Ostatnia edycja:

[Raccoon]

New member
Bez reklam
ID z Willem, w swoim czasie to było coś w miarę sensownego, za to ID2 dziś, w takim wydaniu nie przystoi. Jeszcze początek zapowiadał przyzwoite kino, ale potem...

Btw. Życie Carlita z Pacino na "Ale kinoHD" DD 5.1
Świetny film.
Zgoda co do tego, że ID2 ma spoko początek.

Brak zgody, że ID1 to sensowny film. Może kiedyś. Spróbuj to dziś obejrzeć. Ciężko... Identyczne niedorzecznosci jak w 2. Po prostu masz sentyment ☺
 

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Toż przecie napisałem, że w swoim czasie, a czy mam sentyment?
Pewnie jakiś mam.
Mam też płytkę, odświeżyłem jakieś dwa lata temu i faktycznie bez większej rewelacji, ale pamiętajmy, że film miał premierę 20 lat temu i właśnie na tamten czas wpisał się uważam dobrze w swoją kategorię.

Ok, idę kończyć Carlita. Tu nie ma żadnych sentymentów. Dziś czy 20 lat temu, film równa niczym buldożer większość dzisiejszych produkcji - w swoim gatunku.
 
Do góry