i tylko dajcie dojsc do interpunkcji 
Hovno dobrze napisał.lolek126, dobrze napisałeś.
"Wyobraż sobie kupujesz sprzet audio za powiedzmy 200-300 tys i kupisz do takiego audio np. kabel zasilający za 300 zeta, a ethernetowy za 5 zeta, a stolik postawisz z ikei
Bez odbioru onibusie....
Masz link do tego testu? Jestem ciekawy jak wyglądała procedura testowa i ile z tego zgubionego sygnału było widać na ekranie, a ile na wykresie. Śmieszne jakby się okazało, że audiofile podczas testu obrazu patrzą tylko na wykresy, a podczas odsłuchu testują tylko na słuch, bo wykresy nie grająWyobraź sobie inną sytuację ,kupujesz gramofon stawiasz na stoliki z Ikei i na stoliku jak to mówicie audiofilskim ,będzie różnica w dźwięku czy nie ?
Jak myślicie dlaczego do produkcji mebli jak mówicie audiofilskich używa się np. akrylu ?
Kończąc temat w odniesieniu do kabli ethernetowych pozwolę sobie zacytować fragment testu kabli tym razem HDMI gdzie były testowane różne przewody różnych firm ,zwycięzcą okazał się przewód firmy Chord ( ok 650zł) o którym napisano tak : Najdroższy uczestnik testu dla jednych
może się stać objawieniem; dla innych ciekawostką z pogranicza fantastyki naukowej.
Jaki bowiem sens ma kupno kabla HDMI kosztującego ćwierć ceny 42 calowego telewizora Nie lepiej przeznaczyć te pieniądze na lepszy odtwarzacz lub ekran ?.W porównaniu z Chrod tanie kabelki obecne w tym teście gubią połowę informacji ,a o zwykłym druciku szkoda w ogóle gadać .Gwóźdź do trumny wszystkich mądrali, którzy twierdzą że nie ma sensu wydawać pieniędzy na firmowe kable HDMI.
Mam tylko nadzieję, że post Przemko77 to była w całości ironia. Chyba, że Przemko77 wygląda tak:Skróce Ci, żebyś nie marnował czasu:
Ten Chord, bo mowa o Active Silver Plus dokonuje radykalnej poprawy obrazu (podkreślam), radykalnej! Obraz jest ostrzejszy od... brzytwy, a tło zostało poddane rewitalizacji - tak "trudne" słowo, ale myślę, że rekonwalescencja, albo restrukturyzacja brzmiało by tu równie "fachowo", mało tego w porównaniu do tańszego kabla, autor odniósł wrażenie, że ekran został przykryty (tu padłem) MUŚLINOWĄ zasłoną... Tak, tak - "muślinową", oczywiście zdecydowanie została też poprawiona płynność ruchu, żeby nie wspomnieć o szczegółach czy oświetlonych kolorach, te oczywiście nabrały soczystości i życia.
Autor oglądając Hobbita (jakoś mnie to nie dziwi), miał wrażenie, że nie ogląda filmu na telewizorze jak plebs, a przez nieskazitelną kryształową szybe.
Uwielbiam tego gościa i ubolewam, że nie piszę książek w tematyce SF.
Żeby nie było, oryginał. Gdzie, no jakże, na Hifi:
https://hi-fi.com.pl/testy/kable/2371-chord-hdmi-active-silver-plus.html
Oczywiście, że film nie ma znaczenia, nie bierz tego do siebie, ale jakoś tak w naturalny sposób ten kwiecisty pełen fantazji opis autora pięknie się współgrał z filmem fantasy.
Tyle i aż tyle ; )
Ps. Z obrzydzeniem czytam takie pseudo "recenzje" - już za sam styl i sposób "prezentacji" słowem pisanym i w mojej ocenie to się niczym nie różni od tych wszystkich sprzedawców "garnków", żerujących na omamionych emerytach z równie kwiecistymi prezentacjami w hotelach, gdzie się doi ze starszych ludzi kase i wciska im kredyty. Paradoksalnie, gdyby się bliżej przyjrzeć, to nie wiele się to różni od branży audio.
Współczuję początkującym, szczególnie w dobie takiego natłoku informacji, gdzie trafić na fanatyków jest bardzo łatwo. Jak ktoś mądrze napisał - omijać łagodnie łukiem i nie drażnić.
To nie jest kwestia AQ, czy innych firm, a przepisów, które umożliwiają Chińczykom, złodziejom, podrabiaczom robić to co robią i to na szeroką skalę. Kiedyś podawałem przykład kabla 3ech koron IC od Siltecha, który raptem po 3-4 tygodniach od premiery już u Chińczyków była podróbka za 10 krotną niższą cenne, niż Dystrybutorzy wystawiają. A skoro ludzie sami też są złodziejami, paserami, kupują lewy Produkt, mało tego, jeszcze potrafią go odsprzedawać dalej, sam miałem taki przykład kilka lat temu z kablem zasilającym "Tary" jak i IC AQ to Chińczycy to wykorzystują i bogacą się na ludziach, których nie stać na oryginał, a z niewiadomych pobudek chcą mieć namiastkę takiego kabla, wiedząc, że okradają Producenta i swojego Dystrybutora oraz sklepy, które sprzedają oryginalne rzeczy. Przykre, ale to sami ludzie w duzej mierze są temu winni co widać na róznych aukcjach, dochodzi do tego, że kabel zasilający Furutecha w oryginale kosztuje około 10 tyś, a na Alii widziałem go za 400-500 złoty.. w głowie się nie mieści i nikt takich aukcji nie blokuje..Szkoda że firma tak się wysila ,za kilka dni pojawią si podróbki na Aliexpres ,na polskich serwisach OLX ,czy Allegro też można zobaczyć takie cuda, że kabel HDMI kosztuje w salonie 1800z l a na serwisie 450zł
Z drugiej strony to przykre że firma Audioquest nie może lub nie chce ukrócić tego złodziejstwa