Ja tam myślę, że dobry stolarz zrobiłby tak samo solidny stolik za 1/3 ceny.
Pewnie, że by zrobił. Tylko weź znajdź porządnego, wytłumacz mu co konkretnie chcesz, niech znajdzie odpowiednie materiały (nóżki, nakrętki itp.) następnie oczekuj, że to wszystko będzie faktycznie wyglądać perfekto i stricte "audiofilsko", bo to, że stolik nie gra doskonale wiemy. Jak się uda, to masz za ułamek ceny, a jak nie masz, a chcesz mieć pewność, to idziesz do kogoś kto się w tym specjalizuje. Widz polega na tym, że specjalizacja w danej dziedzinie zawsze kosztuje więcej, a że producent (czyli mądry stolarz) trafił w odpowiednią branże, to doi kasę. Biznesowo strzał w 10.
Tutaj liczy się pomysł i kompleksowa obsługa, a dla klienta święty spokój i m.in za to się placi tą nadwyżkę.
Patrz ASO, jak ktoś nie ma zaufanego mechanika, a chcesz przyoszczędzić, to zaczyna się tułaczka i poszukiwania, siedzisz w jakiś obskurnych poczekalniach i łazisz po błocie obok serwisu, w ASO bulisz więcej, ale w zamian dostajesz jakiś standard, nawet jeżeli pozorny, ale siedzisz na skórzanej sofie, a kawusie podaję elegancka uśmiechnięta dziunia ; )
PS. Ja wiem, że niektórzy wolą latać po błocie obok serwisu, mieć tak samo dobrze naprawione auto, a za zaoszczędzone pieniądze pójść do klubu go go i finalnie więcej ugrać, ale nie każdy lubi/potrafi, czy nawet chce kombinować. Lolek płaci i ma święty spokój, czyli coś za coś ; )