Walne se, ale klimatyzator w końcu chyba. Co roku to powtarzam i zanim się zdecyduje, to już zima![]()
Pół dnia w aucie przesiedziałem z klimą na full, bo w domu nie idzie wytrzymać. Dziwne, że jeszcze komp nie wyzionął ducha. 32C dziś było.
Odpisze w swoim wątku;:
Armanig miałem tak samo, też co roku miałem w końcu zakładać klime bo upał dawał sie mocno we znaki i miałem się już nie męczyć. Ocieplili blok myślałem, że coś pomoże i będzie się mniej nagrzewać itd. ale jest tak samo. Salon mam od południa wiec słońce cały czas świeci w okna, dlatego wkońcu padła decyzja i klima założona. Dodatkowo mam zew. rolety, ktore w trakcie upalu opuszam i załączam klime.Jednostka zew.3.6kw wskutek czego salon 26m2 schładza ok 10-15 minut. W trakcie seansu mamy w pełni klimatyzowaną sale kina domowego i jest bajka..
Dodatkowo klime brałem najcichsza aby w trakcie seansu nie przeszkadzała wskutek czego jej praca jest praktycznie nie słyszalna 22db. Dlatego gorąco polecam i nie zastanawiaj się. Ja żałuję bo już dawno to powinien em zrobić. Ponadto też się wstrsymywalem z uwagi na myśl o kolejnym remoncie, kurzu itd. Nie ma się czym martwić bo firma która u mnie robiła to zadbała o wszystko. Zabezpieczyli, meble, podłogi i ściany przed kurzem. Każda dziurkę wierci z odkurzaczem i podklejonym workiem. Po wszystkim posprzątali i nic nie uszkodził. Ja mam split wewnętrzny z możliwością sterowania na boki wskutek czego dałem go z boku tak aby nie musieli kuć ścian a wszystki rurki puścili w korycie za zasłoną. Dlatego nic nie jest na wierzchu i nie szpeci salonu a komfort w trakcie upałów nie do opisania.

Ostatnia edycja: