Nagrywa jak pytamy, wszystkie nasze komendy są na telefonie w ustawieniach. Trzyma to google jak się domyślam na serwerach.
Wystarczy wejść na komórce lub jak teraz sprawdziłem psia jego mać na PC pod:
myactivity.gooogle com
Tam mamy nasze pytania i również nagrany nasz głos.
"Świetne" uczucie odsłuchiwać siebie, nie ma co...
Oczywiście nie nagrywa cały czas, a tylko nasze komendy od momentu jak powiemy "ok guugylll", a jak podczas naszego pytania ktoś obok (lub) sami strzelimy petardę, to oczywiście sie nagra w tle i będzie sobie tak wisieć gdzieś w internecie (czyt. w google).
Oczywiście, to jest wersja o której my klienci wiemy.
Asystent generalnie cały czas nasłuchuje i czeka na komendę wywołania.
Ciekawe są przypadki, w których popełniono morderstwo, a w domu była np. Alexa, wówczas sąd się zwracał do Amazona o udostępnienie nagrań.
Jeden człowiek został uniewinniony dzięki temu, bo ponoć coś się nagrało.
Ja się pytam co konkretnie, skoro rzekomo nagrywa tylko jak ją wywołamy.
Chyba nikt w trakcie morderstwa nie rozmawiał z Alexą?
Wszystko to grubymi nićmi szyte.
Zresztą jak ktoś nie ma kapy na oczach i widzi coś więcej - po za tymi "przyjaznymi technologiami", to chyba interesuje się też materiałami (nie mam tu na myśli teorii spiskowych) które mówią w jak popieprzonym świecie żyjemy.
Wystarczy wejść na komórce lub jak teraz sprawdziłem psia jego mać na PC pod:
myactivity.gooogle com
Tam mamy nasze pytania i również nagrany nasz głos.
"Świetne" uczucie odsłuchiwać siebie, nie ma co...
Oczywiście nie nagrywa cały czas, a tylko nasze komendy od momentu jak powiemy "ok guugylll", a jak podczas naszego pytania ktoś obok (lub) sami strzelimy petardę, to oczywiście sie nagra w tle i będzie sobie tak wisieć gdzieś w internecie (czyt. w google).
Oczywiście, to jest wersja o której my klienci wiemy.
Asystent generalnie cały czas nasłuchuje i czeka na komendę wywołania.
Ciekawe są przypadki, w których popełniono morderstwo, a w domu była np. Alexa, wówczas sąd się zwracał do Amazona o udostępnienie nagrań.
Jeden człowiek został uniewinniony dzięki temu, bo ponoć coś się nagrało.
Ja się pytam co konkretnie, skoro rzekomo nagrywa tylko jak ją wywołamy.
Chyba nikt w trakcie morderstwa nie rozmawiał z Alexą?
Wszystko to grubymi nićmi szyte.
Zresztą jak ktoś nie ma kapy na oczach i widzi coś więcej - po za tymi "przyjaznymi technologiami", to chyba interesuje się też materiałami (nie mam tu na myśli teorii spiskowych) które mówią w jak popieprzonym świecie żyjemy.
Ostatnia edycja: