Koncerty na BD.

bubafat

Well-known member
Bez reklam
Staram sie trzymac z dala od takich tematow, bo gusty muzycze, to rzecz osobista, ale skoro temat traktuje bardziej o jakosci A/V, to moze powtorze, co napisalem jakis czas temu, w innym watku, odnosnie wzrowych realizacji A/V.
Sting - The Last Ship, kameralny folkowy koncert - material napisany na potrzeby teatru muzycznego. Male szanse aby sie spodobal wszystkim (mnie podeszly 3 utwory), prezentuje obraz na wysokim poziomie, zas dzwiek na bardzo wysokim poziomie. DTS zamiescil jeden z utworow z tego wydawnictwa na swojej ostatniej plycie testowej. Warto dodac, ze w tym przypadku, sciezka DTS-MA ustepuje Dolby TrueHD (96KHz) i PCM. Warto zobaczyc, chocby dla tych paru chwil, w ktorych Sting brzmi jak rasowy Geordie.
 
Ostatnia edycja:

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Adele - zupełnie nie moja bajka.

Celinka nagrała materiał "budżetowy".
Wystarczy porównać do rozmachu Tiny Turner.
Czy Davida Fostera. To przepaść.
Brak niestety Tiny na BD.
Jej DVD są znakomite.


Ile trudu kosztuje przygotowanie top show możecie zobaczyć na This Is It MJ.

Ja mam jeden koncert Celiny na BR i pod względem audio i video świetnie koncert jest nagrany - bajka...
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
A ja wczoraj raz jeszcze sobie przypomniałem koncert Toto z Polando i naprawdę polecam koncert... "dziadki" dają rade i jest moc :)
 

firestorm7

Well-known member
Bez reklam
Jeśli chodzi o temat jakości. Oglądamy różne koncerty, z różną jakością. Niektóre zachwycają, inne nie. Ale czy może być wśród nich nasz wzorzec jakości? Być może. A czy któryś, z szanownych Kolegów, jest w stanie podać takowy, bezapelacyjny wzorzec, aby mieć jakiś punkt odniesienia nie zważając na wszystko inne? Bo ja nie. Obejrzenie ok. 100 koncertów nie czyni mnie ekspertem, bo są setki innych, których nie znam.

Jeżeli chcemy wypowiadać się w kontekście jakości koncertów, czy filmów, to na pewno nie możemy postrzegać wszystkiego przez pryzmat naszych upodobań, gustów czy preferencji. Bo w ten sposób nie zobaczymy, czy nie poznamy, wielu wartościowych wydawnictw. I nie chodzi tu tylko o samą jakość. Bo jeśli tylko to wchodziło by w grę, to nie byłoby tego zbyt wiele. Trzeba wykazać się pewnym obiektywizmem w swojej ocenie. Albo coś jest dobre i warte uwagi, albo nie. A to, że coś nam „nie leży”, nie ma tutaj nic do rzeczy. Jeśli tylko mam taką możliwość, to oglądam i słucham wszystkiego, co wpadnie mi w ręce, aby mieć rozeznanie. Sam mam trochę koncertów najróżniejszych gatunków i wykonawców i nie wszystkie mi „podchodzą”. Ale potrafią nieść ze sobą wartości artystyczne. Np. Leonard Cohen, wspomniana Adele, czy niesamowite wcielenie Lady Gagi w duecie z Tony Bennettem, po który z pewnością nie sięgniecie, bo to "nie Wasza bajka". ;)

Przy okazji. Ostatnie moje koncerty BD to: Dragonforce - In The Line Of Fire (2015) oraz The Police: Certifiable (2008. Pod względem jakości polecam The Police. Bardzo dobra realizacja. Odnośnie Dragonforce. To pozycja dla fanów gatunku. Pomimo, że jestem entuzjastą metalu w ogóle, to ta realizacja nie do końca może się podobać. Jakościowo nie jest to szczyt, lecz bardziej drażni sposób realizacji. Koncert, co jakiś czas, „pocięty” jest wstawkami z rozmów z muzykami. Trochę psuje to klimat.
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Wiesz tak czy siak jakoś trzeba ocenić obraz, dźwięk jak i same widowisko.... wiadomo każdy pod siebie to robi a inni albo uwierzą w to albo nie ... :) czasem trzeba zaryzykować i kupić bez względu co kto napisze ...
 

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Jeśli chodzi o temat jakości. Oglądamy różne koncerty, z różną jakością. Niektóre zachwycają, inne nie. Ale czy może być wśród nich nasz wzorzec jakości? Być może. A czy któryś, z szanownych Kolegów, jest w stanie podać takowy, bezapelacyjny wzorzec, aby mieć jakiś punkt odniesienia nie zważając na wszystko inne? Bo ja nie.

Nie ma czegoś takiego jak wzorzec jakość w koncertach, tutaj jedynym punktem odniesienia są nasze własne doświadczenia.
Referencyjne brzmienie w tym wypadku nie istnieje.
Filmy natomiast, to już inna bajka.
W wątku kalibracyjnym sporo pisaliśmy na ten temat.
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Tak jak piszesz Armanig... można by było poematy pisać o dźwięku referencyjnym a i tak dla każdego byłby to inne dźwięk.
 

firestorm7

Well-known member
Bez reklam
Wiesz tak czy siak jakoś trzeba ocenić obraz, dźwięk jak i same widowisko.... wiadomo każdy pod siebie to robi a inni albo uwierzą w to albo nie ... :) czasem trzeba zaryzykować i kupić bez względu co kto napisze ...
Zgadzam się, Kolego. Ale uważam, że należy jak najbardziej szczegółowo i rzetelnie informować o danym wydawnictwie. Bo może się okazać, że w ten sposób oszczędzimy, ewentualnemu przyszłemu nabywcy, późniejszego rozczarowania. Chyba, że komuś na tym nie zależy, a ważne będzie jedynie to, że to „nasz” wykonawca.
Nie ma czegoś takiego jak wzorzec jakość w koncertach, tutaj jedynym punktem odniesienia są nasze własne doświadczenia.
Referencyjne brzmienie w tym wypadku nie istnieje.
Filmy natomiast, to już inna bajka.
Nie widzę różnicy między koncertem, a filmem. Jakość to nie tylko dźwięk. To również obraz. Cóż nam po wspaniałym dźwięku, skoro obraz będzie fatalny? Lub odwrotnie. Jedno i drugie musi iść w parze.
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Zamówiłem dla żony koncert na BR + 2 cd Kylie Minogue jak sprawdzę to dam znać ... jak jest z jakością i jak się ma samo widowisko - pomimo że ja tej Pani nie bardzo słucham :)
 

firestorm7

Well-known member
Bez reklam
Witam.
No cóż. Kylie też nie należy do moich faworytek, ale słucha się tego przyjemnie, a jeszcze przyjemniej ogląda. :)

Pozdrawiam.
 

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam
Właśnie to miałem napisać :D Ktoś kiedyś napisał, że to najpiękniejsze 150 cm w show businessie :) Faktycznie maleńka jest i choć lata świetności ma już za sobą nadal przyjemnie popatrzeć.
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Przyszedł koncercik Kylie Minogue i tak pod względem technicznym dźwięk bajka - pytam się dlaczego Mój Jon Bon Jovi nie jest tak ekstra nagrany jak ten koncert. Pod względem obrazu bajka. Płyty cd również nieźle nagrane. Oczywiście obejrzałem koncert jakies 20 min ale z tego można wnioskować że pomimo że ta muzyka to nie moja bajka ale coś czuję że nie raz obejrzę ten koncercik. Kylie im starsza tym ładniejsza - naprawdę rewelacyjnie wygląda w tych różnych strojach i nie dziwę się że Samsung wybrał urywki z tego koncertu na reklamę swoich tv.. Tak jak toś chyba tu napisał najładniejsze 170 cm w Popie. Koledzy kupujcie żonom koncert Kylie, a sami przy okazji obejrzycie i kto wie czy to będzie tylko ten jeden raz :) :eek:k:
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Cieszę się, że Kolega nie jest rozczarowany. A Kylie? No cóż. Prezentuje się zjawiskowo. :)

Tak jak pisałeś jest świetnie ..... wszystkie koncerty powinny być tak właśnie nagrane - w mojej kolekcji w pierwszej trójce ten koncert pod względem jakości obrazu i audio...


Piramida ja Ci powiem szczerze że dla mnie ona teraz jest ładniejsza niż jak zaczynała śpiewać :) świetnie wygląda, świetnie się porusza, głos też niczego sobie ...


https://www.youtube.com/watch?v=jsoOtwPXpGE
 
Ostatnia edycja:
Do góry