Killzone 2

hazbi

New member
Granie to sport? Uznam to za kiepski żart. Co do RE5 to grałem tylko w demo i gdyby nie co-op to dla mnie ta gra by nie istniała. Spokojnie gram sobie z brackim/dziewczyną itp. Wolę takie przechodzenie gry, niż z kimś po sieci i właśnie co-opa brakuje mi w K2(pod tym względem Resistance jest lepszy). Co do sterowania to do wszysztkiego można przywyknąć, trzeba tylko włożyć trochę wysiłku(inna sprawa, że można by je było tak zrobić żeby nie trzeba było się przyzwyczajać:p)
 

Alucard1984

New member
hazbi napisał:
Granie to sport? Uznam to za kiepski żart. Co do RE5 to grałem tylko w demo i gdyby nie co-op to dla mnie ta gra by nie istniała. Spokojnie gram sobie z brackim/dziewczyną itp. Wolę takie przechodzenie gry, niż z kimś po sieci i właśnie co-opa brakuje mi w K2(pod tym względem Resistance jest lepszy). Co do sterowania to do wszysztkiego można przywyknąć, trzeba tylko włożyć trochę wysiłku(inna sprawa, że można by je było tak zrobić żeby nie trzeba było się przyzwyczajać:p)

yyy kolega nie z tej planety? Rozumiem, że wszelakie turnieje i nagrody jakie zdobywają najlepsi... ba niektórzy z tego żyją! to wszystko wg. Ciebie nie jest sportem samym w sobie ?

no cóż pomyślmy nad definicją tego słowa...

Sport – według nauki o wychowaniu fizycznym: rozmaite formy aktywności fizycznej i umysłowej, podejmowane dla przyjemności lub współzawodnictwa. Od "zwykłej rekreacji" ma go różnić przestrzeganie szeregu reguł obowiązujących w danej dyscyplinie.

I twoim jakże przemyślanym zdaniu granie w gry wideo jest pozbawione aktywności fizycznej (łapki na padzie biegają jak szalone), umysłowej (bez dobrej strategi nawet w głupim fps dostaniesz baty od noobies), nie sprawia ci to przyjemności ?! A może boisz się współzawodnictwa ? eh...

Z całym szacunkiem to jest sport przez duże S !
 

Szczupaczek

New member
Chyba Twoje ulubione słowo to Noob...w prawie każdym poście piszesz o tym jakim to Ty jesteś wymiataczem i w dodatku prowadzisz normalne życie, a inni co nie mogą osiągnąć top 1000 w K2 to nooby.

Uśmiałem sie z tego Twojego tekstu o aktywnosci fizycznej przy graniu. To tak samo w pracy jak jestem i piszę na klawiaturze kompa to też sie gimnastykuje i juz nie musze chodzic na basen? Ciekawe jaką to aktywnosc umysłową masz w Q3 Arena? I o jakiej strategii w tej grze można mówic...nie myl pojec kolego.
 

fr3

New member
Akurat nie jest to wcale nie prawda. Podczas grania w gry aktywują się identyczne procesy w mózgu jak przy aktywności fizycznej. Z tym,że brakuje bodźca włóknom mięśniowym;)
Top 1% to żaden wyczyn, kwestia znalezienia 4h dziennie na granie. Z tym,że nie zawsze ma się na to czas...
 

Ogr

New member
Bez reklam
fr3 napisał:
Akurat nie jest to wcale nie prawda. Podczas grania w gry aktywują się identyczne procesy w mózgu jak przy aktywności fizycznej. Z tym,że brakuje bodźca włóknom mięśniowym;)
Top 1% to żaden wyczyn, kwestia znalezienia 4h dziennie na granie. Z tym,że nie zawsze ma się na to czas...
Heh mi to zajęło około 45 godzin ,pozycja 1200 z groszami .Tydzien wczesniej byłem na pozycji 5000 i omineła mnie ta przyjemność. Znam takich co maja ponad 100 h gry i lipa :p Myslisz ze umiejętnosci nie maja znaczenia ze tak prosto ???
 

fr3

New member
Wiadomo, że nie można być mięsem armatnim. Ale wystarczy w miarę dobrze grać a reszta to czas spędzony przy grze.
 

Ogr

New member
Bez reklam
fr3 napisał:
Wiadomo, że nie można być mięsem armatnim. Ale wystarczy w miarę dobrze grać a reszta to czas spędzony przy grze.
Punkty ,punkty kolego za ilosc zabic i wygrane mecze :DGrając zwyczajnie dobrze mozesz nie wyrobić sie w tygodniu ;)
 
Ostatnia edycja:

brx

New member
Co do bycia/nie bycia noobem. Wolę chyba jednak być (w opinii niektórych), niż przyjmować wszystko bezkrytycznie, nie mając własnego zdania. Wydali, kupiłem, przeszedłem, następna. Wymarzony konsument :cool: Kult śpiewał kiedyś tak:
"Konsument gdy wie, że to jest w modzie
Rozmawia o wojnie na Wschodzie
Mówi to co słyszał w radio i z gazety
Czy konsument to ty?
Tak im zależy, byś ty był konsument
Nie myślał, działał jak instrument
Bo konsument mówi, że je aby jeść
Więc pomyśl - czy jesz aby jeść?"

i to świetnie pasuje do całego tego "hype" na temat K2 :grin:
 

SierzantHarris

New member
Bez reklam
Według mnie drogi Allucardzie, jesteś typowym przedstawicielem ludzi którzy czują się niedowartościowani i nie było by w tym nic złego, gdybyś nie odreagowywał tego na tym forum bo tylko utwierdzasz mnie w przekonaniu, że twój poziom mentalności przestał się rozwijać gdy osiągnąłeś wiek piętnastu lat. Co chwilę obrzucasz kogoś określeniami typu "noob", twoje teksty przesiąknięte są ironią a buńczuczny i zuchwały ich styl, świadczy tylko że jesteś jeszcze mało dojrzałym mentalnie człowiekiem. Może nie imponujesz w życiu nikomu niczym innym i stąd ten problem że tutaj za wszelką cenę zachwycasz się własnymi umiejętnościami jednocześnie szydząc z innych. Stary, napiszę Ci wprost - u mnie na dzielnicy takich jak Ty (tzn. którzy tak się zachowują) to się wali w mordę (tych co przesadzają) lub obśmiewa z politowaniem bo takie chamstwo i cwaniaczkowanie nie jest tolerowane. Chłopie, umiesz grać w gierki - to tyle jeśli chodzi o twoje życiowe osiągnięcia a takim czymś to ja się szczyciłem (nie obrażając jednocześnie innych tak jak czynisz to Ty) gdy miałem 10 lat. Wiesz co to "wielkoduszność zwycięzcy"? I właśnie dlatego że nie wiesz, sadzisz się jakbyś Bóg-wie-kim-był bo w "ruskie jajka" naibjasz hi-score. Żal kolego...
 
Ostatnia edycja:

Peek

New member
Bez reklam
Alucard1984 napisał:
yyy kolega nie z tej planety? Rozumiem, że wszelakie turnieje i nagrody jakie zdobywają najlepsi... ba niektórzy z tego żyją! to wszystko wg. Ciebie nie jest sportem samym w sobie ?
(...)
Z całym szacunkiem to jest sport przez duże S !

Nie no panowie, nie przesadzajmy. Granie na konsoli nie ma ze sportem nic wspólnego, nawet nie ma kontatku z przeciwnikiem. Poza tym uprawianie sportu w prawdziwej postaci (w moim przypadku raz w tygodniu piłka nożna), daje miliard razy więcej radości niż siedzenie przy padzie!!! Sport to aktywność fizyczna, która czasami nawet kształtuje cały charakter, ale juz żeby nie offtopować to nie piszcie takich rzeczy, bo nawet głupawe Wii Fit ze sportem wspólnego ma mało a co dopiero PS3, które swoją drogą jest fantastycznym sposobem na relaks po cięzkim dniu pracy.
 

Ogr

New member
Bez reklam
Peek napisał:
Nie no panowie, nie przesadzajmy. Granie na konsoli nie ma ze sportem nic wspólnego, nawet nie ma kontatku z przeciwnikiem. Poza tym uprawianie sportu w prawdziwej postaci (w moim przypadku raz w tygodniu piłka nożna), daje miliard razy więcej radości niż siedzenie przy padzie!!! Sport to aktywność fizyczna, która czasami nawet kształtuje cały charakter, ale juz żeby nie offtopować to nie piszcie takich rzeczy, bo nawet głupawe Wii Fit ze sportem wspólnego ma mało a co dopiero PS3, które swoją drogą jest fantastycznym sposobem na relaks po cięzkim dniu pracy.

Szachy !!!??? ;)
 

Alucard1984

New member
SierzantHarris napisał:
Według mnie drogi Allucardzie, jesteś typowym przedstawicielem ludzi którzy czują się niedowartościowani i nie było by w tym nic złego, gdybyś nie odreagowywał tego na tym forum bo tylko utwierdzasz mnie w przekonaniu, że twój poziom mentalności przestał się rozwijać gdy osiągnąłeś wiek piętnastu lat. Co chwilę obrzucasz kogoś określeniami typu "noob", twoje teksty przesiąknięte są ironią a buńczuczny i zuchwały ich styl, świadczy tylko że jesteś jeszcze mało dojrzałym mentalnie człowiekiem. Może nie imponujesz w życiu nikomu niczym innym i stąd ten problem że tutaj za wszelką cenę zachwycasz się własnymi umiejętnościami jednocześnie szydząc z innych. Stary, napiszę Ci wprost - u mnie na dzielnicy takich jak Ty (tzn. którzy tak się zachowują) to się wali w mordę (tych co przesadzają) lub obśmiewa z politowaniem bo takie chamstwo i cwaniaczkowanie nie jest tolerowane. Chłopie, umiesz grać w gierki - to tyle jeśli chodzi o twoje życiowe osiągnięcia a takim czymś to ja się szczyciłem (nie obrażając jednocześnie innych tak jak czynisz to Ty) gdy miałem 10 lat. Wiesz co to "wielkoduszność zwycięzcy"? I właśnie dlatego że nie wiesz, sadzisz się jakbyś Bóg-wie-kim-był bo w "ruskie jajka" naibjasz hi-score. Żal kolego...

No żal kolego tajson żal aż główka mała!

Pytanie czym Cię tak uraziłem, że wylewasz żale za całe krzywdy jakie Cię w życiu spotkały ?:)

Ja niedowartościowany ? phi . Jak myślisz, że szukam dowartościowania w graniu to jesteś w głębokim błędzie.

Na początku wyjaśnijmy sobie jedno określenie noob nie jest obraźliwym, przynajmniej wg mnie. Noob = player początkujący, który ma prawo z racji zerowego tudzież małego doświadczenia grać gorzej od bardziej zaprawionych graczy. That's all. Który ze starych wyjadaczy narzeka Ci na coś takiego jak sterowanie w grach ? eh . Do wszystkiego można się przyzwyczaić.

A skoro Cię coś zabolało to dawaj do wawy i "daj mi w mordę". Widzę, że na takim poziomie emocjonalnym jak twój problemy osobiste rozwiązujesz praniem innych ludzi. BRAWO BRAWO ! Zaimponowałeś mi. Już teraz widać jak jesteś rozwinięty emocjonalnie. Byle pstyczek w nos a wybuchasz ! Lód w gacie i zacznij czytać posty z DYSTANSEM ! Chyba kojarzysz co to oznacza ? Taki wykształcony człek jak ty nie powinien mieć problemu podejściem na spokojnie.

Także żarty na temat sportu :) To forum na litość boską i ludzie mają prawo wypowiadać swoje myśli te na serio i w żartach.

Jak to dla Ciebie i twojego poziomu mentalności 75 latka jest za dużym problemem to proponuje przenieś się na forum "przyjaciółka".

Także zamiast siać offtop , gdyż twój atak raczej zalicza się do takowego, idź na dwór ponaparzaj się ze swoimi rówieśnikami po gębach a powinny ustać objawy.

To tyle co mam Ci do powiedzenia.

Radzę Ci wyluzować i nie zniżać się do poziomu niektórych maskotek forum :)
 

SierzantHarris

New member
Bez reklam
Mało lotny chłopie jesteś ale to Ci wybaczam - nie każdy musi być bystrzakiem. Szkoda za to że postanowiłeś ciągnąć te bzdurno-ironiczne gadki dalej , zamiast zrozumieć że zachowujesz się jak zwykły pajac i zamilknąć. Trochę pokory wesołku bo inaczej życie zweryfikuje jaki jesteś "fifarafa", niejeden już taki "do przodu" był a potem płakał że nikt z nim nie chce gadać. Ale Ty pewnie wolałbyś gadać z samym sobą skoro jesteś takim egocentrykiem-narcyzem. Napisz lepiej jeszcze coś o sobie i swoim laniu noobow i w ogóle jaki to super nie jesteś, chętnie poczytam no bo przecież to takie interesujące i ciekawe jest....aaa i dorzuć jeszcze ze dwie swoje "mądre" i wesołe porady bo ta z forum przyjaciółki była bardzo "zabawna". Lets get it on Champ!. Dawaj, napisz mi jeszcze coś "mądrego" , normalnie umieram z ciekawości bo taki jesteś nieprzewidywalny...

p.s jestem wesołym człowiekiem ale twój debilny humor działa na mnie z odwrotnym skutkiem - zamiast się śmiać, robię się smutny że poziom żartu był tak niski. Musisz nad tym popracować mistrzu...

ps.2 gry to tylko zabawa a do sportu brakuje im wieeeeeele. Tobie więc do sportowca Panie "NoLajf" jest tak daleko, jak mnie do takiego człowieka-robota jak Ty.
 
Ostatnia edycja:

Alucard1984

New member
SierzantHarris napisał:
Mało lotny chłopie jesteś ale to Ci wybaczam - nie każdy musi być bystrzakiem. Szkoda za to że postanowiłeś ciągnąć te bzdurno-ironiczne gadki dalej , zamiast zrozumieć że zachowujesz się jak zwykły pajac i zamilknąć. Trochę pokory wesołku bo inaczej życie zweryfikuje jaki jesteś "fifarafa", niejeden już taki "do przodu" był a potem płakał że nikt z nim nie chce gadać. Ale Ty pewnie wolałbyś gadać z samym sobą skoro jesteś takim egocentrykiem-narcyzem. Napisz lepiej jeszcze coś o sobie i swoim laniu noobow i w ogóle jaki to super nie jesteś, chętnie poczytam no bo przecież to takie interesujące i ciekawe jest....aaa i dorzuć jeszcze ze dwie swoje "mądre" i wesołe porady bo ta z forum przyjaciółki była bardzo "zabawna". Lets get it on Champ!. Dawaj, napisz mi jeszcze coś "mądrego" , normalnie umieram z ciekawości bo taki jesteś nieprzewidywalny...

p.s jestem wesołym człowiekiem ale twój debilny humor działa na mnie z odwrotnym skutkiem - zamiast się śmiać, robię się smutny że poziom żartu był tak niski. Musisz nad tym popracować mistrzu...

ps.2 gry to tylko zabawa a do sportu brakuje im wieeeeeele. Tobie więc do sportowca Panie "NoLajf" jest tak daleko, jak mnie do takiego człowieka-robota jak Ty.

A jednak jesteś maskotką... Twój wybór .

Niech Ci będzie . Jestem pajacem i egocentrykiem - narcyzem ! A co :)

Nie no na poważnie twojego humoru wystarczy, aby obdzielić cały świat i żadne drugi nie potrzebne by wprawić w zajebiaszczy humorek !

Ziomuś wiesz co to joke ?:) Napisałem o tym sporcie bo wiele osób robi właśnie z grania na kompie/konsoli dyscyplinę, w której każdy ze sobą rywalizuje. Nie jestem tu ciemnotą jak co nie którzy i nie ograniczam tego określenia do czysto fizycznej aktywności. Przytaczam poglądy i sam sobie z nich robię jaja a ty dajesz się podpuścić jak przedszkolak. Sam wolę kosza od konsoli :) Naprawdę buchnij sobie kilka razy i luzuj ziomuś bo jak będziesz się tak pieniaczył przez całe życie to dużo Ci go nie zostanie.

Kończę ten offtop i już nie będę odpisywał na twoje teksty. Wkońcu nie jestem aż tak bystry jak ty o WIELKI ! :)

Dla Ciebie i innych poddenerwowanych obiecuję, że już nigdy nie użyję słowa noob by kogoś obrazić...

Jestem największym noobkiem w każdej grze ! I co już Ci lepiej ? :)

Peace !

A ja wracam do lania pajączków w Resident Evil 5 , pyszna zabawa !

OJEJ , CZY JAKIŚ PAJĄCZEK NA TYM FORUM POCZUŁ SIĘ URAŻONY ?!!!?!? :D
 

Szczupaczek

New member
Alucard1984 napisał:
yyy kolega nie z tej planety? Rozumiem, że wszelakie turnieje i nagrody jakie zdobywają najlepsi... ba niektórzy z tego żyją! to wszystko wg. Ciebie nie jest sportem samym w sobie ?

no cóż pomyślmy nad definicją tego słowa...

Sport – według nauki o wychowaniu fizycznym: rozmaite formy aktywności fizycznej i umysłowej, podejmowane dla przyjemności lub współzawodnictwa. Od "zwykłej rekreacji" ma go różnić przestrzeganie szeregu reguł obowiązujących w danej dyscyplinie.

I twoim jakże przemyślanym zdaniu granie w gry wideo jest pozbawione aktywności fizycznej (łapki na padzie biegają jak szalone), umysłowej (bez dobrej strategi nawet w głupim fps dostaniesz baty od noobies), nie sprawia ci to przyjemności ?! A może boisz się współzawodnictwa ? eh...

Z całym szacunkiem to jest sport przez duże S !

Próbujesz kolego odwrócić kota ogonem...Nie widzę w tym co napisałeś wyżej żadnej ironii ani żartu jak próbujesz nam wmówić ...Wręcz przeciwnie widać że pisałeś to śmiertelnie poważnie..szczególnie o tych turniejach i nagrodach i o tym że niektórzy z tego żyją i jak nie można nazywać tego sportem...
 

SierzantHarris

New member
Bez reklam
Alucard1984 napisał:
A jednak jesteś maskotką... Twój wybór .

Niech Ci będzie . Jestem pajacem i egocentrykiem - narcyzem ! A co :)

Nie no na poważnie twojego humoru wystarczy, aby obdzielić cały świat i żadne drugi nie potrzebne by wprawić w zajebiaszczy humorek !

Ziomuś wiesz co to joke ?:) Napisałem o tym sporcie bo wiele osób robi właśnie z grania na kompie/konsoli dyscyplinę, w której każdy ze sobą rywalizuje. Nie jestem tu ciemnotą jak co nie którzy i nie ograniczam tego określenia do czysto fizycznej aktywności. Przytaczam poglądy i sam sobie z nich robię jaja a ty dajesz się podpuścić jak przedszkolak. Sam wolę kosza od konsoli :) Naprawdę buchnij sobie kilka razy i luzuj ziomuś bo jak będziesz się tak pieniaczył przez całe życie to dużo Ci go nie zostanie.

Kończę ten offtop i już nie będę odpisywał na twoje teksty. Wkońcu nie jestem aż tak bystry jak ty o WIELKI ! :)

Dla Ciebie i innych poddenerwowanych obiecuję, że już nigdy nie użyję słowa noob by kogoś obrazić...

Jestem największym noobkiem w każdej grze ! I co już Ci lepiej ? :)

Peace !

A ja wracam do lania pajączków w Resident Evil 5 , pyszna zabawa !

OJEJ , CZY JAKIŚ PAJĄCZEK NA TYM FORUM POCZUŁ SIĘ URAŻONY ?!!!?!? :D

"Wesoły z Ciebie chłopak - gdzie nie pójdziesz, tam Cię wyśmieją." I właśnie w takim momencie każdy taki pajacyk jak Ty dostaje w mordę bo nie wiedział kiedy przestać. Ja wiem że do Ciebie nie dotrę bo Ty zwyczajnie nie posiadasz czegoś takiego jak poczucie wstydu. Co do twojego pytania "czy już mi lepiej" to chciałbym Cię uświadomić że masz także problemy z właściwą interpretacją czytanego tekstu. Ja poczuję się lepiej jak się zwyczajnie zamkniesz i przestaniesz w końcu pisać takie bzdety. Myślisz że ja mam problem z tym że ktoś jest ode mnie w czymś lepszy? Ale proszę Cię...to Ty masz kompleksy i próbujesz je tutaj leczyć. Ja mam tylko problem z tym że praktycznie każda miernota tego świata która jeszcze w zęby nie dostała nie rozumie że są granice po których przekroczeniu przestaje być zabawnie i niektórzy reagują na to zaciskając pięść. Stary - chamstwa i głupoty nie trawię ponad wszystko a Ty jesteś wręcz wykładnią tych cech.
 

Ogr

New member
Bez reklam
Szczupaczek napisał:
Próbujesz kolego odwrócić kota ogonem...Nie widzę w tym co napisałeś wyżej żadnej ironii ani żartu jak próbujesz nam wmówić ...Wręcz przeciwnie widać że pisałeś to śmiertelnie poważnie..szczególnie o tych turniejach i nagrodach i o tym że niektórzy z tego żyją i jak nie można nazywać tego sportem...
To prawda turnieje istnieją a za jedną wygrana mozna zyc w tym kraju przez pare lat nic nie robiąc tylko grajac ;)
Mistrzem NFS był koles z Polski ;) Nie pamiętam w którym roku ?Był niepełnoletni leciał z ojcem do USA , zgarnął jakies 300 tyś zł :D
Moze ktos pamieta był w tv !
Widziałem turniej Tekkena ,kupe kasy do wygrania tylko dla elity ;) Kolesie tak wymiatali ze głowa boli !!!!
Nawet w takim miescie jak Jastrzebie Zdrój był pare lat temu turniej Tekkena do wygrania kasa i konsole :)
 
Ostatnia edycja:

Szczupaczek

New member
Ogr napisał:
To prawda turnieje istnieją a za jedną wygrana mozna zyc w tym kraju przez pare lat nic nie robiąc tylko grajac ;)
Mistrzem NFS był koles z Polski ;) Nie pamiętam w którym roku ?Był niepełnoletni leciał z ojcem do USA , zgarnął jakies 300 tyś zł :D
Moze ktos pamieta był w tv !
Widziałem turniej Tekkena ,kupe kasy do wygrania tylko dla elity ;) Kolesie tak wymiatali ze głowa boli !!!!
Nawet w takim miescie jak Jastrzebie Zdrój był pare lat temu turniej Tekkena do wygrania kasa i konsole :)

Wiem że takie turnieje są, wiem że istnieje zawodowy e-gaming,od wielu lat gram w gry sieciowe i wiem z czym to się je,jestem też adminem-moderatorem najwiekszego portalu dotyczącego serii Battlefield a na dodatek przez pół roku pracowałem jako konsultant-doradca w firmie zajmującej się hostingiem serwerów i dystrybucją gier. Firma ta jest "spółką-córką" konglomeratu pod tytułem Empik. Więc wiem od środka jak wygląda sponsoring i organizacja takich turniejów. Wiem też, że można z tego żyć ale trzeba być naprawdę dobrym w te klocki, i na pewno nie wystarczy bycie w top 500 graczy K2...Ale czy można nazwać to sportem?Szczerze wątpię , mimo że takie granie nazywają e-sportem...
 
Do góry