lighthammer
New member
Rozumiem,
tym samym znaleźliśmy wytłumaczenie. Po prostu Twórcy killzone zrobili grę, której akcja toczy się na wymarłej planecie (Mars), na której miał miejsce jakiś kataklizm. Akcja toczy się po ciemku i główny bohater ma problemy z akomodacją soczewki. To wszystko wyjaśnia![Big grin :D :D](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Crysis: http://www.gry-online.pl/S055.asp?ID=85121 - gdzie tu widzisz dżungle.
Może i fabuła została ulokowana w jakimś surrealistycznym miejscu i porównanie do HL jest mało trafne w tym względzie. Bardziej chodziło mi o grywalność. Może po prostu bardziej podchodzą mi gry od Valve (HL, L4D). Killzone 2 to siepa. Grywalnościa przegrywa zdecydowanie z Gears od War (podobne otoczenie, ukrywanie się za przedmiotami, że o dialogach już nie wspomne - te są znacznie lepsze w GoW).
Edit:
Oczywiście, a jutro zaczniecie pisać, że tej gry do niczego nie da się porównać. Bo to nowy gatunek. Endemiczny.
"Róbta co chceta", ja tam swoją opinie wyraziłem. Zgadzać się z nią nie trzeba. Przymusu nie ma.
Tak jak pisałem wcześniej, przejdę to demo jeszcze raz. Postaram się podejść do niego na maksa pozytywnie![Big grin :D :D](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
tym samym znaleźliśmy wytłumaczenie. Po prostu Twórcy killzone zrobili grę, której akcja toczy się na wymarłej planecie (Mars), na której miał miejsce jakiś kataklizm. Akcja toczy się po ciemku i główny bohater ma problemy z akomodacją soczewki. To wszystko wyjaśnia
Crysis: http://www.gry-online.pl/S055.asp?ID=85121 - gdzie tu widzisz dżungle.
Może i fabuła została ulokowana w jakimś surrealistycznym miejscu i porównanie do HL jest mało trafne w tym względzie. Bardziej chodziło mi o grywalność. Może po prostu bardziej podchodzą mi gry od Valve (HL, L4D). Killzone 2 to siepa. Grywalnościa przegrywa zdecydowanie z Gears od War (podobne otoczenie, ukrywanie się za przedmiotami, że o dialogach już nie wspomne - te są znacznie lepsze w GoW).
Edit:
A porównanie jej do Red faction jak i Half Life z pc to już naprawde szczyt wszystkiego
Oczywiście, a jutro zaczniecie pisać, że tej gry do niczego nie da się porównać. Bo to nowy gatunek. Endemiczny.
"Róbta co chceta", ja tam swoją opinie wyraziłem. Zgadzać się z nią nie trzeba. Przymusu nie ma.
Tak jak pisałem wcześniej, przejdę to demo jeszcze raz. Postaram się podejść do niego na maksa pozytywnie
Ostatnia edycja: