Kalibracja kina domowego - dyskusja.

[Whiplash]

Krzysiu moze masz poprostu za glosno ustawionego suba? Bas powyzej 80hz jest bardziej slyszalny dla nas i moze dlatego wydaje ci sie ze dudni, sproboj przyciszyc lekko suba tak aby sie nie wyrywal za bardzo przed orkiestre.

Druga kwestia, mowisz ze kolumny przejmuja paleczke przy wyzszym basie, nie prawda bo pasmo z kanalu LFE nawet jesli bys go ustawil na 40hz to reszta pasma (40-120) jest wycieta i nie trafia na fronty, one graja tylko swoim pasmem zapisanym na plycie takze. Jesli to pasmo by trafialo do frontow to spoko mozna tak ustawiac ale niestety nie trafia i ustawiajac suba nizej niz 120hz na wlasne zyczenie pozbawiamy sie czesci pasma.

Cyrric najpierw sproboj ustawic wg THX czyli wszytkie glosniki na small i odciecie 80hz a LPF for LFE na 120 jesli bedzie cos nie tak to bedziesz kombinowal dalej.
Glosniki mozesz ustawic na 0.0db. Nie wylaczaj Dynamic EQ bo wtedy.. a sam uslyszysz co sie dzieje z brzmieniem

 

[cyrric]

A wie ktos moze jak zrobic aby film z USB podłączonej do TV zagral na Ampli podłączony do TV do gniazda zgodnego z ARC kablem HDMI 1.4a. bo nic sie nie dzieje? dzwiek nie dociera do ampli

co do ustawien napisze co mi wyszlo
jaki film/material polecacie najbardziej do ustawienia dzwieku?

Whiplash - a LFE THX przewiduje samo czy + main?

 

[Whiplash]

Ja testuje na koncertach blu ray poniewaz nie ogladam filmow raczej a koncerty takze brzmienie ustawiam pod muzyke.
THX przewiduje LFE i glosniki na small 80hz

 

[[Raccoon]]

Druga kwestia, mowisz ze kolumny przejmuja paleczke przy wyzszym basie, nie prawda bo pasmo z kanalu LFE nawet jesli bys go ustawil na 40hz to reszta pasma (40-120) jest wycieta i nie trafia na fronty, one graja tylko swoim pasmem zapisanym na plycie takze. Jesli to pasmo by trafialo do frontow to spoko mozna tak ustawiac ale niestety nie trafia i ustawiajac suba nizej niz 120hz na wlasne zyczenie pozbawiamy sie czesci pasma.

Też mi się tak wydaje.

Zatem powinno zostać 120Hz. Jeśli wtedy zaczyna komuś dudnić to może oznaczać, że:
- sub jest źle ustawiony,
- dub nie daje sobie rady z dźwiękiem z zakresu x-120Hz (gdzie x to odcięcie sprzed zmiany na 120Hz) [a kolumny lepiej sobie z tym zakresem radzą - to dla opcji, gdyby jednak odcięcie LFE przekazywało automatycznie bas na kolumny w co jak napisałem powyżej, nie chce mi się jednak wierzyć]

 

[Whiplash]

Pasmo z kanalu subwoofera nigdy nie jest kierowane do glosnikow frontowych chyba ze w menu amplitunera ustawimy brak subwoofera wtedy caly kanal jest miksowany do frontow, w przeciwnym wypadku nie.

Nie wiem dlaczego amplitunery daja taki slaby sygnal na subwoofer bo dzis zrobilem test, podlaczylem sub do DVD za pomoca kabla RCA i sub ustawiony na godzine 9 zamiata az milo...

Generalnie zaluje ze pare lat temu kupilem amplituner KD i skladalem 5.1, lepiej mi bylo kupic dobre stereo + 2 kolumny za te pieniadze.

 

[krzysiek1980]

Powiem ci że suba mam ustawionego minimalnie. W ampli na -9, a na subie na godz. 10 tą. Bas z kolumn jest bardziej kontrolowany i punktowy, dlatego wolałbym aby one w wyższych partiach basu przejmowały pałeczkę. Piszesz że bas przeznaczony dla LFE jest kierowany tylko na subwoofer? Teoretycznie to racja, bo to osobna ścieżka. Tylko dlaczego przy scenach batalistycznych po wyłaczeniu suba nadal mam bas na kolumnach? Bo z tego wynika że powinna być cisza? Wychodzi na to że ten sam bas jest kierowany w większym bądź mniejszym stopniu zarówno na suba jak i kolumny. Możliwe że na suba jest kierowany niższy bas. No nic trzeba kombinować i testować, innej drogi nie ma.
Co do KD to mam podobne przemyślenia. 5.1 już mi się trochę przejadło. Oglądając teraz film z rodziną ciężko mi zająć odpowiednio centralną pozycję, więc często efekty specjalne idą w diabły. Faktycznie za kasę wpakowaną w kino, człowiek miałby niezłe stereo, a do tego mniej problemów z rozstawieniem, kablami itp.

 

[Whiplash]

No bas na kolumnach po wylaczeniu suba bo bass nie jest tylko zapisany dla suba, pasmo dla frontow na plycie tez zawiera niskie czestotliwosci.

Mnie w KD wkurza to ze jestem skazany na fatalne EQ audyssey jesli chce czuc suba i dynamike dzwieku. To u mnie z Denona idzie taki slaby sygnal na suba? Po wlaczeniu Dynamic EQ to sub na 0.0 i sam sub na godzine 13 wtedy czuc sub. Po wylaczeniu dynamic eq sub zamiera i ledwo co buczy.
Nie wiem czy w onkyo masz audyssey i dynamic eq, jesli tak to prosze cie wylacz go i sprawdz czy sub gra nadal tak mocno czy ginie jak u mnie?

 

[krzysiek1980]

Od razu Ci powiem, że u mnie jest podobnie. Testowalem na włączonym Audyssey i Dyn EQ/Vol., głośność ok 24dB, bas fajny. Wyłączyłem zupełnie Audyssey, a tym samym Dyn EQ i Vol, bo u mnie jest to powiązane, głośność ok 46dB i bas jakby był tylko na frontach. Podszedłem bliżej do suba to tylko lekkie buczenie dało się słyszeć, dałem pokrętło na subie na 70% i nadal to nie był taki bas jak z Audyssey. Nie podbijałem nic w amplitunerze. Przełączyłem na manual, bez Dyn EQ/Vol, bez zmian i kiepsko. Włączyłem Audyssey, ale bez Dyn EQ/Vol, bas pełniejszy ale nadal "jaj" nie urywało No i po załączeniu podbić musiałem z powrotem zjechać do 24 dB, bas mocny i pełny, głośność momentalnie wzrosła. Nie wyobrażam sobie oglądania filmów bez Audyssey i tych podbić. Tylko jest przykre, że sprzęt bez jakichkolwiek bajerów jest do niczego. To tak jakby wzmacniacz stereo dopiero zagrał po właczeniu loundness. Dzieciak u mnie spał w pokoju, więc możliwe że jakbym po wyłączeniu Audyssey podbił suba w ampli oraz na samym subie, oraz dał głośność na ok 70 dB to bas by się pojawił. Ale nawet jak podgłaszałem, bez ulepszeń grało to jakoś płasko i bez polotu.

 

[cyrric]

ustawilem lfe 120 , kolumny small - level na 0 db, a sub na -6
troszke jakby momentami dudnil ale przy wybuchu nie jest to cos co chcialem osiagnac, audyssey eq wlaczony dynamic volume wylaczone, fronty graja niezle i cent. slysze rzeczy ktorych wczesniej nie. ale wydaje mi sie ze cos jakby sie zagluszalo , nie wiem. dynam eq wylaczony. syb ustawiony na godz 13-14 ale szalu nie ma
wiec jesli chodzi o ustawienia frontow i reszty to pasuje mi, ale brak mi wciaz bassu takiego glebokiego.
odciecie front central 80 surrand 100.
jakies sugestie co do bassu

 

[Whiplash]

Dzieki Krzysiek takiej odpowiedzi oczekiwalem. Wydaje mi sie ze skoro producent placi za audyssey w swoim urzadzeniu to poprostu olewa calkiem brzmienie surowego zestawu i zostawia to Audyssey bo przepasc brzmieniowa miedzy wlaczonym a wylaczonym audyssey jest ogromna, bez audyssey to brzmi jak mp3 za 100zl na seryjnych sluchawkach a nie wzmacniacz za 2k zl..
Dodam jeszcze ze ja nie uzywam dynamic volume. Takze musze grac na tym audyssey innej opcji nie ma, myslem ze moze cos mi w amplitunerze padlo i dlatego tak to gra ale skoro u Ciebie jest podobnie to taki juz tego urok.

Wracajac jeszcze do filtra w subie, skoro u ciebie zaczyna buczec przy 120hz to albo masz zle postawionego suba i sie cos naklada, albo poprostu jest za glosno albo... z calym szacunkiem ale Tonsil to chyba na obecne czasy nie jest jakas firma z renoma w dzwieku przestrzennym. Tonsile to mi sie kojarza wlasnie z takim mega dudniacym basem ale nie slyszalem twojego suba wiec tylko sugeruje. Ja mam ustawione LFE na 120hz i glosniki na 80hz i nie ma absolutnie zadnego buczenia, subwoofer miekko mruczy i ladnie uzupelnia cala scene, co wiecej ja slucham koncertow a tam sub i fronty graja non stop nie tylko podczas wybuchow wiec buczenie byloby nie do zniesienia.

Cyrric, wez suba na 0.0 jak glosniki a scisz go na samej paczce, jesli buczy to zle ustawiony, nie stoi w rogu przypadkiem? Ja mam takie ustawienie jak Ci mowie i nie ma absolutnie zadnego buczenia a łomotu robi konkretnie.

 

[krzysiek1980]

Wracajac jeszcze do filtra w subie, skoro u ciebie zaczyna buczec przy 120hz to albo masz zle postawionego suba i sie cos naklada, albo poprostu jest za glosno albo... z calym szacunkiem ale Tonsil to chyba na obecne czasy nie jest jakas firma z renoma w dzwieku przestrzennym. Tonsile to mi sie kojarza wlasnie z takim mega dudniacym basem ale nie slyszalem twojego suba wiec tylko sugeruje. Ja mam ustawione LFE na 120hz i glosniki na 80hz i nie ma absolutnie zadnego buczenia, subwoofer miekko mruczy i ladnie uzupelnia cala scene, co wiecej ja slucham koncertow a tam sub i fronty graja non stop nie tylko podczas wybuchow wiec buczenie byloby nie do zniesienia.

Zupełnie się zgadzam. Ten sub to ma z 10 lat. Dodatkowo to specyficzna budowa band pass 6 rzędu, więc jest bas mocny ale powolny i mulący. Na razie brak funduszy na kupno jakiegoś REL'a czy Velodyne, a zmieniać na taki za 700zł nie chcę. Na pewno jakość subwoofera jak i akustyka, też ma spore znaczenie. Ale u mnie niestety muszę ustawić wszystko na 80Hz bo tak gra najlepiej. Słuchaj, ale jeżeli damy te 120Hz dla LFE a kolumny mam na 80Hz, więc jak w filmie będzie bas dla kolumn i tym samym na suba, to bas między 80Hz a 120Hz będzie się nakładał, co może powodować w/w niedogodności. Jak dałem wszystko na 80Hz, to jest dużo lepiej, a i bas jest jakby lepszej jakości. Mnie też nie dudni przy 120Hz cały czas, tylko przy pewnych częstotliwościach w materiale filmowym.

 

[Whiplash]

Nic sie nie bedzie nakladalo z tego wzgledu ze 5.1 to 5 niezaleznych kanalow + subwoofer. Nakladaja sie wtedy jesli ustawimy LFE + Main i dublujemy bas frontow przez suba.
Jesli bylo by jak mowisz to w stereo lewy i prawy kanal tez by sie na siebie nakladal bo graja jako duze i bas jest i w lewym i prawym nie ?

 

[krzysiek1980]

Tylko kolumny są w taki sam sposób zestrojone, więc nic się nie będzie nakładało. Przecież jedna kolumna nie zagra Ci dynamicznej, z większym basem, sopranem od drugiej. A sub to zupełnie inna konstrukcja, niekiedy nawet innego producenta. Przecież masz przycisk/pokretło do zgrania fazy z kolumnami? Sam pisałeś parę postów niżej, jak pisałem że po wyłączeniu suba w scenach batalistycznych bas mam również na kolumnach, że bas również jest kierowany na fronty . I właśnie o taki przypadek mi chodzi. Nalożenie się dźwięku o takiej samej częstotliwości z frontów i suba. Przecież nie wyłapiemy który bas jest typowo dedykowany dla kanału 0.1 a który dla kolumn? Przy odcięciu wszystkiego na 80Hz, gra moim zdaniem lepiej bo tam gdzie kończy się dolne pasmo dla kolumn, sub zaczyna działać.

 

[Whiplash]

Hehe u mnie nie wystepuja zadne bueczenia wiec nie widze powodu dla ktorego mialbym swiadomie rezygnowac z czesci pasma takze mam ustawione 120hz a jezeli dla Ciebie jest lepiej na 80hz to prosze bardzo Predzej buczy mi w stereo jak 2 kolumny graja, w KD nie zauwazylem takiego zjawiska.

Mam jeszcze jedno pytanie do Ciebie, temat KD mamy zalatwiony a co ze stereo? Jak sluchasz muzyki z CD czy mp3 - Direct, z manualnym eq, dynamic eq, audyssey?

 

[krzysiek1980]

Teraz to słucham na wzmacniaczu MP3 nie słucham na tym sprzęcie, może kiedyś ze 2 razy włączyłem. Przeważnie to CdAudio zgrywane z flac. Pamiętam jak wcześniej słuchałem na ampli KD, to dużo zależało od nagrania. Były płyty że słuchałem przy załączonym Dyn. EQ, były też takie gdzie lepiej grały na ustawieniach manualnych czy w trybie Pure Audio/ Direct. Praktycznie dla każdej płyty zmieniałem ustawienia w ampli. Słuchałem przeważnie w trybie stereo. Teraz na wzmaku nie mam żadnych podbić, ustawień, pokręteł, a każda płyta brzmi świetnie Wychodzi róznica między sprzętem kinowym a stereo.

 

[mario.79]

Ja na początku byłem przeciwnikiem Pure direct, ale po jakimś czasie zacząłem się przekonywać do niego. Nie gra wtedy sub, nie ma podbić i jeśli słucham muzyki instrumentalnej, ew. chillout to brzmi to fajnie, przy trance i dance włączam stereo lub virtual by było większe "depnięcie". Ustawione mam LFE, 120 hz, a głośniki 80 hz (czasem testuję fronty 60 hz). Czasem sub buczy ale to zależy od piosenki. Słucham mp3 lub radia internetowego. Dynamic eq mam włączone, restorer na 3 czyli low, volume dynamic ostatnio wyłączyłem by potestować bo takto miałem włączone na light (mam małe dziecko w pokoju więc muszę kombinować z fajną barwą przy nie najwyższej głośności i mam dylemat między większą głośnością jaką daje volume dynamic a lepszą reakcją głośników np gdy jest podbicie w piosence, uderzenie basu itp a tak się podobno nie dzieję gdy włączone jest dynamic volume (więc testuje gdy jest wyłączone czy to podbicie i uderzenie basu jest). Ciężko jest idealnie zgrać to wszystko bo materiał jest różny i czasem jest ok a czasem płasko lub buczy (a na HD Audio mnie nie stać i chyba nawet by było ciężko to dostać z muzyką jaką chcę więc nie mogę mieć idealnego sygnału).

 

[Whiplash]

No widzisz trzeba testowac mase ustawien i konfiguracji bo nie zawsze schemat bedzie pasowal do naszego pokoju, sprzetu i preferencji.
Ja np. dzis ogladalem koncert Metallicy z ostatniego wydawnictwa Blu ray i najlepsze brzmienie jest kiedy ustawimy Fronty na Large aby graly calym swoim pasmem a Subwoofer gra wtedy swoim kanalem 0.1 + tym co ponizej odciecia centrum i surround czyli 80hz. Bass na frontach wydaje mi sie bardziej muzykalny od tego z suba kiedy ustawimy fronty tez jako small i ponizej 80hz pasmo przekierujemy na subwoofer.

Mario ale ten restorer to chyba nie tak jest, przynajmniej u mnie to wygalda nastepujaco Mode1 - poprawia gore pasma , Mode2 - podbija bass i gore, Mode HQ - podkreca cale pasmo utworu
Osobiscie ten bajer mam wylaczony poniewaz wole sluchac utworu tak jak jest oryginalnie zapisany.

 

[mario.79]

nie nie, ja mam restorer 1 - słabe górne pasna, 2 słabe górne i dolne, 3 - dobre górne pasma

 

[Whiplash]

Hehe czyli tak jak napisalem

 

[mario.79]

Osobiscie ten bajer mam wylaczony poniewaz wole sluchac utworu tak jak jest oryginalnie zapisany.[/QUOTE]

Dlatego ja też czasem słucham na Pure Direct, bo tak rozumiem oryginalną wersję utworu i nawet audyssey jest dla mnie ingerencją ale czasem trzeba by dodać power-u muzyce