Weźmy przykład Onkyo, ktoś posłucha w stereo czy Pure Direct to się zniechęci, gdzie w kinie juz ampli wymiata.
Nikt nie zrazi sie do Onkyo (dajmy tu przyklad 818 ) bez przesady
, popierajac Whiplasha nie do konca o to mi chodzilo.
To nie tak, mi chodzilo raczej o to, ze jak juz ampli da rade w stereo to mozemy wnioskowac ze podobnie bedzie w przypadku kina, nie mozemy az tak splycac tematu, przeciez mamy jeszcze kolumny, tutaj zasada _moze_ byc podobna, ale nie zawsze jest, mamy tez kolumny typowo do kina. My rozmawiamy o niuansach, a nie o pewnikach. To nie jest tak ze Marantz rozklada na lopatki Onkyo 818 w stereo, nie jest tez tak ze 818 czyni to samo w Marantzem w temacie kina, te sprzety graja podobnie, przeciez taka 818 od Onkyo takze zbiera pozytywne opinie w stereo, podobnie jak Marantz (podobnej klasy) w kinie.
Przyjelo sie tak, ze Marantz to stereo, a Onkyo to kino, ale glownie dlatego ze niskie modele Onkyo sa porownywane do wyzszych modeli Marantza. Jak juz zestawimy porownywalne modele, to te roznice sie zacieraja i wkraczamy na grunt gustow i guscikow, co nie zmienia faktu ze dla mnie Marantz gra lepiej, ale podkreslam dla mnie, nawet w kinie.
Podobnie w przypadku Mercedesa i Bmw, od kilkudziesieciu lat panuje pewna opinia, merc do komfort, bmw to przyjemnosc z prowadzenia, poniekad sie z tym zgadzam, ale czy zawsze tak jest? Ja uwazam ze nie, a jak dodamy do tego nasze gusta, przyzwyczajenia itp. to takie tematy moga sie ciagnac tygodniami. To samo jest z kablami, jedni opisuja roznice jako drastyczne/ogromne - nawet w tym samym przedziale cenowym, dla innych to malo znaczace niuanse. W ampli jest to samo.
Postaram sie wyszukac stare wpisy/recenzje w czasopismach branzowych, jest tam sporo recenzji z ktorymi sie zgadzam, a tam wlasnie czesto jest przywolywany temat odsluchow stereo na ampli w konfrontacji w kinem domowym.