Po pierwsze ekran Kraftmanna prezentuje się naprawdę nieźle, wykorzystuje podobno sprawdzone materiały projekcyjne amerykańskiej firmy Da-Lite. Natomiast gain 0.8 przy 3D z tak dużym jednak ekranem może oznaczać, że obraz będzie zbyt ciemny. Francuski
audiovideohd zmierzył jasność w 3D za okularami dla poprzednika GT750, czyli modelu GT720 około ...300 lm - z ekranem szer. 265 cm gain 0.8 da to luminancję ekranu zaledwie 6 fL (~21 cd/m2, "ciemne" plazmy mają około 100 cd/m2).
Nie należy tego traktować jako tragedię czy zarzut w stosunku do tego modelu - inne modele, również dużo droższe oscylują w granicach 300 lm przy pomiarze z okularami 3D. Z drugiej strony norma SMPTE określa jasność minimalną dla projekcji 3D w kinach komercyjnych na tylko 4.5 fL (!). W przypadku projekcji 2D min. to 12 fL, a zalecane jest 16fL. Inaczej mówiąc przy 3D lepsze są ekrany białe gain 1.2-1.3 i niezbyt duże - potrzebny jest dobry kompromis między 2D a 3D. Z kolei przy projekcji 2D obraz będzie bardzo jasny na minimalnych nastawach - lampa Eco, BrilliantColor 0, tryb kinowy.
Jeśli chodzi o warunki projekcji w idealnym kinie domowym, to oczywiście jest to czarny mat na wszystkich powierzchniach. Inne ciemne kolory, ciemny brąz, granat, bordo również są dobre, szczególnie w pewnej odległości od ekranu - czarne pasy 1.5 m to bardzo dobry pomysł. Przydałby się lepszy projektor - może kiedyś JVC

.
Problematyka akustyki pokoju jest bardzo obszernym tematem i nieco odbiega od tematyki działu. Najgorsze są nowoczesne, przeszklone wnętrza z dużą ilością płaskich, twardych powierzchni - czas pogłosu jest bardzo długi, odbicia wielokrotnie szaleją po pomieszczeniu, może się pojawić nawet trzepoczące echo. Ale w drugą stronę również można przesadzić i zupełnie wytłumić pokój - brzmienie będzie ciemne, bez życia. To oczywiście skrajności. Należy zachować odpowiednie proporcje między tłumieniem a rozpraszaniem dźwięku. Tłumienie, pochłanianie zapewniają kotary, dywany, wykładziny - tym lepsze, im są grubsze, ale tłumią głównie wysokie tony - tłumienie w szerokim pasmie zapewniają specjalne ustroje akustyczne z grubą warstwą wełny mineralnej lub nawet całe ściany pokryte warstwą wełny i specjalnymi płytami akustycznymi G-K. To zapewnia odpowiedni czas pogłosu. Dodatkowo trzeba rozmieścić rozpraszacze, głównie w miejscach pierwszych odbić na ścianach bocznych, suficie i za widzami.
Wytłoczki do jajek to kiepskie ustroje, a dodatkowe zakrycie materiałem likwiduje praktycznie wpływ na dźwięk. Profesjonalne ustroje są bardzo drogie, ale można spróbować skopiować je we własnym zakresie - niektóre wyglądają efektownie. Wymienione przez ciebie kasetony nie dadzą żadnej poprawy - praktycznie zupełnie nie tłumią odbić. Na sufit można zastosować piankowe ustroje typu półwalec, piramidki, kratownice itp. Dość dobrze rozpraszają dźwięk półki i regały z książkami, a nawet duże rośliny. Dobre tłumienie zapewniają miękkie kanapy, fotele, poduszki, grube koce, kotary, dywany.
Pozdrawiam.