Oczywiscie zgodze sie ze do filmow zestaw 5.1 jest zajebista sprawa i daje frajde ale niestety taki zestaw aby brzmial wmiare fajnie trzeba dac te 3tys za same glosniki. Subwoofer w kinie jest konieczny i ogladanie filmu akcji na zestawie 5.0 imo mija sie z celem. Sam mialem pare lat zestaw budzetowy z Denonem 1910 za 2tys i JBL CINE PACK 5.1 za 3tys i wg. mnie jest to minimum aby uzyskac satysfakcjonujace brzmienie w stereo jak i kinie domowym.
Z racji tego ze nie ogaldam filmow a slucham muzyke z CD i ogladam koncerty z DVD/BD a co wiecej mialem dosc problemow z kalibracja calego systemu u mnie w domu postanowilem wszystko sprzedac i kupic Wzmacniacz Stereo + CD, w przyszlosci jeszcze lepszy Blu Ray. Na chwile obecna jestem mega zadowolony, nawet koncerty, ktore de facto powinno ogaldac sie w 5.1 wg. mnie o wiele lepiej i naturalniej brzmia w stereo i za cholere nie wroce do KD. Jesli ktos lubi ogaldac filmy to KD ma tak w przeciwnym wypadku cale zamieszanie pozbawione jest sensu, 5.1 wykorzystuje sie tylko do filmow/koncertow. W stereo trzeba za kazdym razem wchodzic w Menu amplitunera i zmieniac ustawienia dla kolumn (small/large).
Dlatego zastanow sie bardzo mocno, wiem ze kino jest obecnie modne i ladnie sie prezentuje w domu zestaw amplituner + 5.1 ale pytanie czy warto. Amplituner z pre out jest dobra propozycja ale panowie potem zakup wzmacniacza z Main In/Power Amp Direct jest bardzo drogi i ne wiem czy kolega bedzie w stanie potem wylozyc kolejne pare tys. na wzmak aby to mialo rece i nogi. Ew. zakup podstawowego wzmaka i przepinanie kabli za kazdym razem.