Harman/Kardon HKTS 11 za duży subwoofer! czyli problem z żoną :)

acomitam

New member
deneri sprzęt prezentuje się extra i nieźle go wkomponowałeś w pokój. Nie wiem gdzie mieszkasz ale jeżeli masz sąsiadów za ścianą to muszą być bardzo wyrozumiali :D

blackninja Infinity Classia zaczynają mi się podobać chociaż nie znam ceny ale doświadczony życiowo:D najpierw muszę sprawdzić wymiary głośników :)

krzysztofradio podoba mi się twoje ostatnie zdanie: "Czasem to mnie sz... trafia" :)
 

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam
acomitam, no tak;
Wyobraź sobie, ze chcesz kupić, skompletować sprzęt na parę lat. Na pierwszym miejscu stawiasz jakość, więc zaczynasz się orientować, szukać, czytać, jeździć i zawężasz krąg poszukiwań do paru modeli (przy okazji piszesz sporo emaili do blacka). W końcu wybierasz ten jeden jedyny, pokazujesz żonie i słyszysz:
" Takie duże pudło? To sie do pokoju nie zmiesci, będziesz to miał w garażu"
Więc zaczynasz od nowa, wiedząc, że ładniejsze (czytaj, mniejsze, plastikowe) pewnie nie będą już tak ładnie grać, a za te "ładniejsze" które jakością brzmienia dorównają tradycyjnym trzeba zapłacic często krocie, bo projekt ładny. I znowu piszesz do blacka, wertujesz tony stron, katalogów, specyfikacji, ale zawsze usłyszysz jakies "ale". I jak tu moze krew nie zalac? (a blackninjy to juz współczuję po lekturze moich emaili i wymaganiach mojej zony :D )

Pozdrawiam

PS.Tak juz jest, faceci patrzą na specyfikację, a kobiety na wygląd (choc w przypadku doboru partnerów jest chyba często odwrotnie :D
 
Ostatnia edycja:

acomitam

New member
No niestety taka prawda, takie są kobiety ale patrząc na niektóre posty na forum sa wyjątki. Nawet jak ciebie stać na dobry sprzęt to zostanie to skwitowane: TAKA CENA???, O dużych głośnikach nie chcę już mówić i walczyć, ale na pewno zdecyduje się na któryś z 2 zestawów które wybrałem:)

Ostatnio żona usiadła za stery komputera i wybrała kino domowe: SONY DAV-DZ660 - "Zobacz jakie ładne głośniki i jaki mały subwoofer - ten zestaw będzie pasował do salonu":))
 

dinderi

New member
acomitam napisał:
Ostatnio żona usiadła za stery komputera i wybrała kino domowe: SONY DAV-DZ660 - "Zobacz jakie ładne głośniki i jaki mały subwoofer - ten zestaw będzie pasował do salonu":))
Tylko pytanie czy do ucha podpasuje :) ?

Kiedy przytargałem amplituner, usłyszałem : "Tyle pieniedzy to kosztowało i nawet nie wypolerowali panelu na przodzie ?", kiedy kolumny frontowe: "o Boże, nie mów, że te "bydlaki" mają stać w dużym pokoj? Chyba zwariowałes. Przecież jak to postawisz tutaj, to już nic poza tymi trumnami nie będzie widać!" ... Kiedy się przyznałem, ze te "kilka zwojów kabli !!!?" kosztowało trochę tylko mniej niż zmywarka, to tylko popukała się w głowę : "A to za tyle pieniędzy nie mozna było czegoś gotowego kupic? Jeszcze to musisz lutowac?" itp, itd
Dzisiaj, kiedy ktoś zagaduje na temat naszego sprzetu audio/video, moja żona zwykle mawia: "Najpierw to sie pukałam w głowę, bo zobacz Kasiu/Jasiu/Sylwio/Pawle/Jędrku* jakie to brzydkie wszystko jest. Ale dzisiaj kocham jak grają te głośniki i nie zamienię ich na zadne inne" :D

Opinia żony jest bardzo ważna. trzeba ją brać pod uwagę i szanować. Gdyby nie żona, popadłbym pewnie w audiofilię, co to jest chorobą nic nie mającą wspólnego ze słuchem ;) i kupował, sugerując się wyglądem i ceną, a nie "czy mi sie podoba ten dzwięk, czy nie". A tak, dzięki opiniom żony, postawiłem sobie nieprzekraczalną granicę finansową, częśc kupiłem, część zrobiłem (zeby zmieścić sie w finansach i zaspokoić preferencje słuchowe), przemyślałem taktykę "bezstresowego wprowadzania zmian do wystroju wnętrz" naszego domu i wszyscy cieszymy sie stosunkowo udanym zestawem.
Aaaa, przypomniał mi się jeden argument, ktory rozłozył moją żonę na łopatki, kiedy upierała się nad "plastikowym", bardzo ładnie stylizowanym zestawem głośników chyba Pioneer'a, powiedziałem: "Kochanie, musisz poznać pewną zasadę w świecie. Z zasady, piękne na zewnątrz i wewnątrz są tylko żony.(tutaj zawiesiłem głos i wykonałem uśmiech typu James Bond) Ze sprzętem audio nie zawsze tak jest, chociaż są pewne cechy wspólne ;) Najpierw trzeba posłuchać, a potem zastanowić się, czy to będzie pasowało do mojego domu" (nie ma to jak pewność w głosie, podparta szczerą wiarą w prawdziwość swoich słów - zawsze działą :) )
Posłuchaliśmy tego zestawu, już po skompletowaniu tego co mamy: "Dobrze że mnie przekonałeś, że to był nienajlepszy wybór" - usłyszałem :D

Kieruj się słuchem! A jak już coś wybierzesz, zabierz żonę na odsłuch. Niech sama porówna. I pamiętaj, czas działa na Twoją korzyść. Więc jeśli będziesz napotykał na duży opór, daj mu trochę czasu... :)
Powodzenia w przekonywaniu żony.:eek:k:

------
*niepotrzebne skreślić
 
Ostatnia edycja:

klolik

New member
Nie no, czytając niektóre wypowiedzi i cytaty to się ze śmiechu składam - bo jakbym słyszał moją połówkę.

Na początku to tylko czytałem z wielkim zainteresowaniem ten i inne wątki dotyczące doboru sprzętu i uwzględniające WAF ;)
Dołączam się do grona uzależnionych od poczucia estetyki żon. Małżeństwo to sztuka kompromisów...

Przećwiczyłem już trochę temat przy kupnie TV-przeszło bez większych problemów i wyborem tego co mi odpowiadało (na czas zakupu). Choć apetyt rośnie...

Jak zacząłem wspominać o KD to zaraz zastrzeżenie: "Jak se zarobisz...są inne wydatki...". Jakby tego było mało: "jak już wybierzesz to pokażesz mi jak to to wygląda i się coś wybierze z kilku". A co jeżeli wybiorę tylko jeden? - "To będziesz mieć problem". I na ty, zakończyłem rozmowę, muszę się porządnie do tematu KD przygotować. Na razie nie wywołuję wilka z lasu.
Niestety fanką kina i filmów to ona nie jest. A już na pewno nie tych efektowych. A to jest to co tygrysy lubią najbardziej. Mam chociaż o tyle ułatwioną sytuację, że duże fronty to nie problem - obecnie mam duże klocki do stereo (choć z subem może być problem), że w drewnie też ok. Najbardziej chyba kolor, wzornictwo i gdzie ja to posadowię w pokoju. Ale zobaczymy co w praniu wyjdzie.

Niedawno wspomniałem o oświetleniu z tyłu TV. To już na sam pomysł usłyszałem: "taaaaa...w piwnicy chyba z tym będziesz siedzieć...mi się to nie podoba...w oczy będzie mi świecić, będą mnie boleć...nawet o tym nie myśl..."
Czyli podobnie jak u krzysztofradio z garażem :p
Pożyczyłem od taty ledy z ikei - w zamyśle zrobienie własnoręcznego "ambilighta" za TV i jak zamontuję to pokażę i poczekam na efekt - inaczej się nie da. Musi zobaczyć na własne oczy to może ulegnie.

Z dźwiękiem planuję to samo - wybrać kilka dopuszczalnych dla mnie modeli i...na odsłuch i oględziny, potem próba perswazji, że to właśnie ona chce model, który najbardziej mi podpasuje i dopiero wtedy na zakupy :D

Dinderi: Argumentacja na Bonda - rewelacja. Nie ma to jak "rzeczowy" argument.

PS. Ale ulga po podzieleniu się z forumowiczami tymi pojawiającymi się przy wyborze sprzętu "kłodami"...:lol:
Powodzenia dla bractwa muszącego uwzględniać WAF.
 

blackninja

ninja
Pomagam
VIP
Ciekawe czy nadejdą takie czasy, że po wyborze nowych nie pasujących do wnętrza kolumn, powiemy bez obawy w głosie do żony: kochanie trzeba zmienić meble, bo nie pasują do nowych kolumn :)
 

aquarius74

New member
ciekawym sposobem na "ograniczenia budzetowe" zony jest pokazanie na poczatek sprzetu drozszego, i poczekanie na reakcje... jesli bedzie na zasadzie "czys ty oszalal... tyle pieniedzy na takie COS..." mozna za jakis czas zasugerowac swoja wspanialomyslnosc, dbalosc o domowy budzet i oszczednosc poprzez wskazanie modelu tanszego, wczesniej upatrzonego....

sposob ten z powodzeniem wdrozyl moj kolega.. zaczynajac od kupna laptopa... gdy pokazal najpierw model za 10k... po negocjacjach doszedl do celu.. i kupil takiego za 5k. :twisted:
 

acomitam

New member
Z pamiętnika żonatego:

Zrobiłem z kartonu głośnik Infinity Beta HCS (tylni albo przedni ten sam rozmiar), tak żeby przypasować do pokoju i pokazać że wcale nie jest duży (nie chodzi o subwoofer jak w temacie tylko głośnik). I co usłyszałem???

"No super kochanie, w końcu dojdziemy do porozumienia - takiej wielkości SUBWOOFER może być" :)
 

armi

New member
Bez reklam
nieźle się bawię czytając te teksty :)

chociaż z drugiej strony współczuję Wam że macie w domu takie jazdy...
 

acomitam

New member
Odgrzeję troszkę temat:)

Mam pytanko do forumowiczów, poszperałem troszkę po necie i znalazłem fajny zestaw głośników, nowocześnie wyglądający - PARADIGM CINEMA 90 lub 110. Pytanko brzmi czy w muzyce będzie różnica między nimi a HK HKTS 11, czy nie ma sensu inwestować w ten sprzęt? Jak już wcześniej wspomniałem salon jest dość spory, budżet się troszkę powiększył, a zależy mi oprócz kina też na muzyce. poszperałem troszkę po forach internetowych ale za dużo to opinii nie było o tym zestawie. Może jest ktos kto miał okazję porównać w/w zestawy?? Dodam może jeszcze, że KEF odpada jakby ktoś proponował, nie podobaja mi się "jajka":).
H/K ma duży subwoofer (jak w temacie), PARADIGM ma mniejszy - z tego co wyczytałem to subwoofer w małych głośnkach to podstawa sukcesu.
No i jeszcze jedno czy PARADIGM dobrze zagra z h/k 255 i h/h 29???

Zestawów podobnych cenowo do PARADIGMa i ładnie wyglądających jest sporo np INFINITY OREUS, ale na temat tych głośnków nie znalazłem żadnych opinii:(

Pozdrawiam.
 

blackninja

ninja
Pomagam
VIP
HKTS11 będą cieńsze od Cinema 90CT i 110CT, porównywalne to Infinity Beta HCS.

QLBetaHCS.jpg
 

acomitam

New member
Wiem, wiem Infinity Beta, próbuję urobić żonkę ale na razie bezskutecznie, duże satelity:)
Czyli napisałeś że Cinema 90 i 110 zagrają lepiej niż H/K 11, ale czy to będzie odczuwalna różnica w muzyce, bo podejrzewam że w kinie nie będzie różnicy?


No to teraz tak szczerze warto sobie zaprzątać głowę tymi głosnkami czy pozostać przy h/k 11.

I powtórze pytanie czy dobrze zagrają z H/K 255 i H/K 29, czy może onkyo, yamaha??
 

jaroslawp

New member
acomitam napisał:
Wiem, wiem Infinity Beta, próbuję urobić żonkę ale na razie bezskutecznie, duże satelity:)...
Mam identyczny problem :(. Zdecydowałem się na onkyo 606 i małe kolumienki Ifinity TSS-500. Do tego Bluray BD-50. A TV to kupię dopiero jak będzie można jakoś "organoleptycznie" porównać 50PY800 i Samsunga 50" 656.
 

goostaff66

New member
No ja też miałem takie przeboje z żoną, ale jak mówi stare przysłowie "woda drąży kamień" ;). W końcu po długich namowach żona dała się przekonać na HKTS11 + AVR255 (taki brzydki?!dlaczego nie jest cały czarny! ;) )

To i ja się włączę z pytaniem:
- czy Pioneer DV410 to wystarczający wybór "na teraz" czy tez powinienem nabyć jakiego blu-raya?
 

jery--

New member
Bez reklam
acomitam napisał:
Mam zestaw Paradigm Cinema 110 od ponad pół roku. Też szukałem tu małych kolumienek do kina (żona:)) i ostatecznie padło na ten zestaw. Jest podpięty do Yamahy RX-V 1800. Jestem zadowolony i nie żałuję wyboru, ale nie mam porównania - nie robiłem odsłuchów.

Pozdrawiam
 
Do góry