Wlasnie poprzestawialem troche glosniki frontowe ustawilem teraz troche blizej siebie i tak:
FL i FR sa oddalone od scian bocznych 130cm od tylnej 35 cm, odleglosc pomiedzy kolumnami 180 cm
Subwoofer postawilem pomiedzy FL i FR blizej prawej kolumny,
Tyly lekko odsunalem od scian
Suba podkrecilem do max wartosci 120 Hz tak jak kazali w instrukcji
Volume 12 o'clock
low pass filter : IN
Phase : 0
Wlaczymel Audyssey MultEQ XT i efekt tego
Fronty dystans: (2.5m), -3.5 db, corssover: 40Hz??
Central dystans: (2.2m), -2.5 db crossover: 40 Hz??
Surround: dystans (2m), crossover znowu 40Hz
Subwoofer: 80Hz ?? - 3db, dystans 3 metry choc stal zaraz przy FR czyli
poprzednio kilka dni wczesniej kalibracja ustawila mi fronty na 60Hz central i satelity na 80hz
No coz, ale przejde do podzielenia sie wrazeniami, Fronty graja znowu fajnie ale jakby jeszcze mniej basu sie zrobilo, Centralka zaczela wkoncu grac jak powinna przedtem byla jakos za cicho efekty zagluszaly glosy i wogole jakos tak stlumiony ten kanal byl. tyly bez zmian
Subwoofer, stracil znacznie znacznie na mocy ale zyskal na umiejscowieniu basu bardziej w okolicach sofy co cieszy, ale czy sub jest z volume na max czy na 50% roznica prawie niezauwazalna, gdy w amplitunerze podjade na maxa z -3db to slychac takie lupniecia i to wszystko jakby taki soniczne luuup!!! ale bez basu trzesacego wnetrznosciami, strasznie szybko wycisza sie ten bas a jak nawet lupnie to jakby bylby przykryty gruba koldra, Frequency z tylu ustawilem tak na oko 60-80 Hz
Pokoj do bani poglosy rezonasne, wszystko pieknie gra do momentu gdy nie zainteresuje sie basami, tutaj padaka straszna, chyba lepiej dla mnie byloby kupic RS8 zamiast tego suba
RS6 graja slicznie detalicznie i czysto, ale bas jest slabiutki tzn. slychac go wyraznie ale jakby z bardzo daleka jakby niskie tony nie trzymaly sie kolumny tylko dochodzily gdzies zza scian.
w stereo konfiguracja RS6 + Denon Avr 3808A po kalibracji zAudysseya miodzio duzo lepiej niz pure direct, audyssey poradzil sobie z kiepska akustyka pokoju,
W kinie kiepsko basy sa nie powiem, ale brakuje im swobody i poczucia, ze cos mocnego gra, sub dodaje do kolumn jakby troszke basu ktorego im brakuje ale nic ponad to, eksplozje az zal mowic sa po prostu bez efektow, chyba sie przejde kiedys na odsluch w jakims sklepie kina domowego, bo juz nie wiem czy mi sluch wysiadl, czy po prostu moj sub gra tak mizernie.