No to już nic nie rozumiem
Skoro mają to być same perełki, a tych kozaków jak napisałeś od 2000r. było zaledwie 20, to gdzie te 1000 filmów znalazłeś, rozumiem że masz na myśli te z 80,90-tych lat?
Ja napisze inaczej, jak ktoś nie piraci na potęgę, to siłą rzeczy przez te wszystkie lata uzbiera zacną kolekcję, przecież to oczywiste.
Skąd mamy wiedzieć czy zakupiony film jest perełką, czy średniakiem?
To jest podstawowe pytanie, na które znam odpowiedż.
Niektórzy "wypożyczają" filmy z sieci za free, a potem nabijają się z tych co kupili, oczywiście jak się okaże że film faktycznie był mocną średniawką (co i tak jest kwestią gustu). No sorry, ale zwracanie uwagi tym co kupują w dobrej wierze z uczciwości, to chyba trochę nie na miejscu.
Przecież to dzięki takim kinomaniakom jak my, co kupują i często faktycznie film okazuję się gniotem, macie wogóle co ściągać, to my napędzamy ten biznes, każdy kto kupuje bilety w kinie, czy wydaje zarobione pieniądze w sklepie to pięniądze na następne inwestycje dla producentów filmowych. Schemat jest prosty jak budowa cepa.
Ja mam już wszystkie liczące się tytuły, podobnie jak koledzy, ale też znajdzie się kilka średniaków, takie ryzyko kogoś kto nie siedzi na torrentach przy każdej możliwej premierze, a przecież też nikt nie chełpi się tutaj zakupem Kac WaWa.
Takie dyskusje pojawiają się przynajmniej raz na kwartał, żeby to jeszcze było jeszcze jakieś forum medyczne, polityczne, ale tu siedzą sami kinomaniacy. Nikt na takich forach nigdzie nie podważa kolekcji flmowych, a średniawki zawszę będą wpisane w ryzyko zawodowe tych co uczciwie stają się posiadaczami takich płyt.