Remonty CD. Rozplanowane-zamontowane
Maskownice oczywiście pomaluję na czarny mat
Będzie bomba!!!
Na suficie dziś wieszam haki i zawieszam głośniki by dokładnie rozplanować gdzie powinny być docelowe otwory
Jeszcze trochę to potrwa zanim usiądę wygodnie i będę się delektował
No i po testach...
Wnioski są dla mnie ciekawe.
Głownie chciałem porównać czy robić konfigurację 7.1.2 czy 7.1.4.
Kilkakrotnie przepinałem, za każdym razem kalibracja, itd., demówki, sceny. U mnie wygląda to tak:
- 7.1.2 - głośniki nad głową, nieco z przodu - "efekt sufitowy" bardziej skumulowany, ale oczywiście brak rozdziału na przód i tył co przy demówkach jednak doskwierało (genialny nadlatujący statek kosmiczny nad głową w demo Dolby Horizon)
- 7.1.4 - umiejscowienie głośników sufitowych w zakresie kątów zalecanych przez Dolby - w demówkach jest lepiej, bo jest oczywiście separacja na kanały przednie i tylne, ale w filmach już nie było tak oczywistej różnicy. Na pewno bardziej słyszalne u mnie były sufitowe przednie niż tylne, ale to jeszcze kwestia ustawień po zrobieniu dziur, bo dziś były tylko haki.
Dziś pierwszy raz doświadczyłem słynnego efektu spadającego liścia - mistrzostwo. Tu nie tylko góra robi dużą robotę, ale i tylne i boczne, szczególnie kiedy na moment Klonik znika z ekranu, okrąża go za naszą głową z tyłu i nieco górą - bezbłędne odwzorowanie w głośnikach. Mogłem też zobaczyć pierwszy raz napis Dolby Atmos na ekranie ampli
To o czym pisze często Armanig - DSU robi faktycznie bardzo dobrą robotę w filmach, gdzie nie ma dedykowanej ścieżki.
Skoro już mam 4 sufitowe robię zatem 7.1.4