Ostatnia kalibracja jaką przeprowadziłem powycinała mi fronty na -8,5 db i suba na -7,5 db.
Generalnie nie muszę tak głośno słuchać sprzętu. Warto jednak sprawdzić jakie mam możliwości. Skoro skala w Denonie jest od 0 - 99 to odsłuch przy 70-80 powinien nie sprawiać większych problemów. Najdziwniejsze jest to, że problem pojawia się przy bi-ampingu, a wszyscy jednogłośnie na forum piszą, że ten tryb podłączenia odciąża amplituner.
Tak jak wspominałem wcześniej przy standardowym podłączeniu frontów ampli mi się nie wyłączał
to są dopiero czary mary.
Czy to nie jest jednak tak, że przy zaangażowaniu wszystkich kanałów ampli, jego moc wyjściowa spada? Jak pytałem jeszcze przed zakupem, że interesowałyby mnie kolumny Jamo S628, to Pan w salonie powiedział, że te kolumny są dość wymagające i tak naprawdę aby dobrze je napędzać to należy mówić o amplitunerach od 5000 zł w górę.
O Denonie X-2000 powiedzieli, że dobrze sobie z Jamo radzi ale wiadomo, że można z tych kolumn wyciągnąć więcej. Przy testowaniu zestawu nigdy im się nei wyłączył. Kwestia jak oni te zestawy testują i czy podłączali bi-amp.