Kolega wyżej dalej sprzedaje kit. Gdyby był dłużej na tym forum, to by wiedział że przez długi, długi czas był tu kontynuowany wątek o identycznych problemach które zgłosiło kilku posiadaczy Panasonic PT-AX200 z rozjechanymi panelami, widoczną aberracją i marną optyką.Glosna prace mozna "zlikwidowac do zera"
Umieszczamy projektor w specjalnej klimatyzowanej i dzwiekochlonnej
"szafce", tak wiec glosnosc to nie problem!!!.
Ostatecznie mozna sobie "wmawiac", ze skoro jest "tak tanio",
to nie jest wcale "tak glosno"
Problem jest jednak wiekszy od glosnosci!!!
Ja osobiscie nie znam tego proja tak dokladnie jak inni koledzy z forum
ktorzy mogli by napisac na temat "minusow taniego bieńka" co nieco!!!
Np. Jakosc optyki: caly pakiet aberracji i regulacja zbieznosci !!!
Jak to wyglada, mozna zobaczyc pare postow do tylu!![]()
Minusy "taniego bienka" (Benq w500) są dokładnie takie same jak innych "tanich" (wolę bardziej eleganckie określenia: "budżetowe" albo "entry level") projektorów: Panasonic PT-AX200, Sanyo z5, Epson tw-700, Optoma hd65, Optoma hd700 etc., etc.
Słabsza optyka, rozjechane panele, pechowe egzemplarze i loteria, niższa rozdzielczość HD, głośność, mniejsze możliwości kalibracyjne, słabszy (ale nie słaby!) kontrast i czerń, aberracje chromatyczne, zubożona wersja HDMI itd. itd. - KAŻDY, powtarzam KAŻDY z wyżej wymienionych ma co najmniej kilka z tych grzechów na sumieniu.
Czymś te projektory muszą się różnić od maszyn 2-4 razy droższych (oprócz niższej rozdzielczości HD).
Skoro tak gardzisz budżetowymi projektorami i ich skazami, to po co kupowałeś taniego Panasonic PT-AX200??? Coś krucho z logiką, marek301.
Ostatnia edycja: