sosek - do RF82II powinieneś zrobić próbę A/V CA. Miałem zestawione właśnie 82ki z Azurem 751R i było naprawdę wybitnie (oczywiście jak dla mnie, a zakładam, że dzielimy się swoimi własnymi spostrzeżeniami - tu uwaga - każdy ma oczywiście swoje ucho). Mankamentem CA jest słaby pakiet multimediów (sprzęt dla purystów!), więc jeśli ktoś szuka muzyki z płyty lub kd, to CA dźwiękiem potrafi powalić na kolana. Jeśli ma stać się centrum zarządzania rozrywką, to tu nie spełni oczekiwań. Może nowy model CXR200? (nie widziałem z bliska - nie wiem).
Swego czasu nadwyżki środków płatniczych skłoniły mnie do zakupu RF7II. Ale te kolumny to inna historia i całkiem inne potrzeby. One ewidentnie potrzebują prądu. Dużo prądu. Wiem - zaraz na mnie ktoś napadnie, bo w instrukcji "stoi napisane", że mają wysoką efektywność. Tak - mają i z każdym sprzętem zagrają głośno, ale żeby zagrały całym płucem swoich dwóch 25ek potrzebują wzmaka. Z samym A/V nie pokażą po prostu dlaczego tyle kosztowały. RF7II doskonale grały z Azurem 751R dopiero po dołożeniu 851W (oficjalnie 2x200W dla 8ohm, wg pomiarów 2x230W) - to było mega granie. Niestety Azury 751R i 851W nie mogą grać z sobą, bo wzajemnie się zakłócają (ale to już inna historia, która dla mnie zakończyła się mega rozczarowaniem - dla zainteresowanych).
Natomiast i RX-A2040 jak 3040 pięknie zgrywają się z RF7II (z Klipschem). Oczywiście po dokładnym pogrzebaniu w ustawieniach manualnych głośników w setup-ie. Podkreślam: ustawiając częstotliwości na ucho, nie przez automat YPAO, bo on podobnie jak wszystkie inne które słyszałem - nie spełnia pokładanych oczekiwań.
Korzystałem z M 1503, Denona AVR3313, Pionka VSX924 - brak im porównania do Aventage 2xxx i 3xxx, jak wyrobów ze stajni CA i Arcam. Brak im tej żywiołowości, energii i dynamiki oraz budowy głębi sceny oraz takiej ogólnej wielkości dzwięku ale przy zachowaniu dokładności bez tworzenia artefaktów. Natomiast ostatnie Onkyo jakie miałem (905 i 906) miało - jak dla mnie - za mało dynamiki i grało poprawnie dopiero po włączeniu w system wielkiego Klipsch-a RT12.
Ja natomiast bardzo lubię czasem posłuchać w stereo i wtedy fronty muszą być w stanie zagrać pełnym pasmem z A/V.
Oczywiście podkreślam, że wszystkie te moje "mądrości" odnoszą się wyłącznie do muzyki, bo kd używam sporadycznie.
Wszystko co piszę wiem na podstawie swoich własnych domowych odsłuchów. Nie przedrukowujcie wiedzy zaczytanej, zapożyczonej, niezweryfikowanej własnym uchem i odczuciami.
Bardzo ciekaw jestem w dalszym ciągu tego M sr7010. Może się skuszę na zakup i testy.