Jestem po odsłuchu SR5009 (Pan w sklepie powiedział, że zagra tak samo jak 5010 bo mają te same końcówki mocy) z Zensor 7 i Canton Chrono 509.2.
Muzyka jakiej słuchałem to: Tool, Iron Maiden, AC/DC, Monster Magnet.
Audiofilem nie jestem więc trudno mi tu dokładnie napisać o moich odczuciach, jednak wiem, że Zensor 7 w ogóle nie przypadły mi do gustu. Musyka jaka z nich płynęła była jakaś płaska i według mnie za dużo było wysokich tonów. W jednym utworze, aż za dużo było talerzy perkusyjnych - nieprzyjemnie się tego słuchało. Za to Chrono wypadły zdecydowanie lepiej. Było prawie tak jak według mnie być powinno, choć brakował im trochę basu. Również separacja dźwięków bardzo mi się podobała - usłyszałem nowe dźwięki w płytach, które znam od lat - a to było bardzo miłe icon_biggrin.gif.
Natomiast przyznam szczerze, że obie kolumny poległy na jednym kawałku Iron Maiden ("Different world" -jeżeli ktoś zna) - tu brakowało wszystkiego, a na pierwszy plan wysuwał się tylko wokal.
Pan w sklepie powiedział, że jeżeli bym się zdecydował na odsłuch Denona, basów by było zdecydowanie więcej natomiast separacja dźwięków by była zdecydowanie gorsza, muzyka by była bardzie zbita. Co o tym sądzicie?
W tym pojedynku zdecydowanie wygrał Canton. Jednak chciałbym posłuchać jeszcze innych kolumn do rocka, metalu jednak w których usłyszał bym więcej basu. Możecie coś takiego polecić - jedyny warunek to kolor biały
![Big grin :D :D](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
.