General Information
Assassin's Creed Nexus VR: Niesamowity Potencjał w Podróży Skażonej błędami
W najbliższym czasie raczej nie uda mi się dostać do bractwa asasynów. Albo jestem lebiegą nie ogarniającą jak machnąć ręką i nadusić knefel, albo Nexus VR potrzebuje łatki
W najbliższym czasie raczej nie uda mi się dostać do bractwa asasynów. Albo jestem lebiegą nie ogarniającą jak machnąć ręką i nadusić knefel, albo Nexus VR potrzebuje łatki
Wyruszenie w długo oczekiwaną wirtualną odyseję z Assassin's Creed Nexus VR to mieszanka ekscytacji i frustracji. Obietnica wcielenia się w trzech różnych zabójców w różnych historycznych epokach z perspektywy pierwszej osoby wydaje się być ciekawym urozmaiceniem dla serii. Czy możemy liczyć na przeżycia rodem z rzeczywistości?
Wadliwy Świat
Coś o czym nie pomylilibyśmy patrząc na grę na płaskim ekranie może stać się nie do zniesienia dla naszego mózgu w przypadku rzeczywistości wirtualnej. Assassins Creed Nexus VR zdaje się zapomina, że jest grą VR. Już na starcie mój mózg mówi mi, że coś tutaj jest nie tak. Nie do końca wiadomo co, lecz coś jest nie tak. Już wiem! Immersja jest zakłócana przez szereg irytujących rzeczy, które burzą płynność tego wirtualnego świata. Zacznijmy od tego, że każda postać, włączając w to twojego awatara, ma dokładnie ten sam wzrost. Pan na straganie, pani na ulicy... Każdy pan i każda Pani... Jak już udało mi się uporać z tak przedziwnym zjawiskiem zacząłem dostrzegać też te inne wady. Te mniejsze, gdy przechodnie zamiast chodzić po chodniku unoszą się nad nim niczym znana podajże długowłosa postać, po dialogi źle zsynchronizowane z ruchem warg, czy choćby oczy postaci nie śledzące poprawnie ruchu naszej postaci. Nieważne czy jest to Ezio, Kasandra czy nasz bohater z Bostonu. Doświadczenie to bardziej przypomina poruszanie się przez wersję beta niż schludną grę gotową do premiery, szczególnie gdy jeszcze niedawno obcowaliśmy ze świetnie skrojonym światem w Assassins Creed Mirage.
Wypadki podczas Parkouru i Zadziwiające Błędy:
Parkour - to niemalże tlen dla serii "asa syna" a ładniej mówiąc istotny aspekt Assassin's Creed, Podobnie jak w przypadku innych błędów od czasu do czasu staje się nieprzewidywalnym ryzykiem. Dynamiczne bieganie i skakanie po dachach może losowo wywołać przedmiot z twojego inwentarza, nie tylko niszcząc immersję lecz przy okazji powodując frustrację. Jednym z najdziwniejszych zdarzeń, którego doświadczyłem było napotkanie niewidzialnej bariery (koniec mapy) podczas ucieczki przed strażnikami.
Czy to możliwe, że istnieją jeszcze inne frustracje związane z rozgrywką: Assasins Creed Nexus?
... niestety tak. Gra w pozycji siedzącej była niemal niemożliwa. Wspinanie się stanowiło niemal walkę doba ze złem utrudniając podstawowe ruchy i dodając do zniechęcającej listy glitchy. Kolejną rzeczą była jedna z misji Kasandry, podczas której poziom mojej frustracji przebił temperaturę wrzenia, gdy po przełączeniu już gry w tryb łatwy po raz 10 nie byłem w stanie wykonać zadania bo Twórcy widzieli to w inny sposób niż po prostu wyeliminowanie straży i podejście na blisko przeciwnika. No ale chyba to już koniec nie? Nie! na koniec coś co rozgrzewało mnie do czerwoności i albo nie byłem w stanie tego opanować albo powinno to być zrobione w inny sposób. Ot taka mała rzecz jak użycie podstawowego narzędzia naszych bohaterów czyli ukrytego ostrza. Możesz złapać przeciwnika za rękę wystawić ukryte ostrze a i tak nie będziesz w stanie wyeliminować go po cichu za jednym razem. RATUNKU!
Odkrywanie Potencjału:
Po raz pierwszy w historii serii Assassin's Creed Nexus pozwala graczom wcielać się w trzech różnych zabójców z perspektywy pierwszej osoby, przenosząc klasyczne akcje serii Assassin's Creed, jak używanie ikonicznego Ukrytego Ostrza, eksplorację parkour w miastach z wysokich wysokości, walkę i opanowywanie sztuki skradania, co wprowadza świeżą i kuszącą wymowę do rozgrywki serii.
Nexus stawia gracza w butach elitarnej osoby pracującej pod przykrywką dla Bractwa wewnątrz Abstergo. Twoim zadaniem jest zagłębienie się w wspomnienia trzech legendarnych zabójców, którzy napotkali enigmatyczne artefakty pożądane przez Abstergo, odkrywając sieć tajemnic i intryg z różnych historycznych okresów.
Nexus stawia gracza w butach elitarnej osoby pracującej pod przykrywką dla Bractwa wewnątrz Abstergo. Twoim zadaniem jest zagłębienie się w wspomnienia trzech legendarnych zabójców, którzy napotkali enigmatyczne artefakty pożądane przez Abstergo, odkrywając sieć tajemnic i intryg z różnych historycznych okresów.
Dynamika Walki:
Angażując się w walkę używając rzeczywistych ruchów kreuje doznania, które do tej pory odgrywaliśmy podczas Halloween biegając za ekspedientem w Tesco w przebraniu Ezio. Blokowanie, parowanie, kontratakowanie i pojedynki z reaktywnymi wrogami bywają ekscytujące i czasem też fizycznie wyczerpujące. Wybieraj spośród arsenału, który najbardziej pasuje Tobie w danej chwili. Moim faworytem był łuk, ale do wyboru mamy szerszy arsenał, mieczy, kusz, noży do rzucania i bomb dymnych.
W czasie gdy nie występuje żaden błąd, ani wszystkie na raz. Pośród tych burzliwych wód, jest iskra nadziei. Radość z podróży po Wenecji, Bostonie i Atenach w kluczowych okresach historycznych pozostaje fascynującym doświadczeniem. Kiedy świeci księżyc nad krystalicznymi kanałami Wenecji, pełnia słońca nad starożytnymi uliczkami Aten, gra ukazuje swój potencjał. To momenty, kiedy brak błędów pozwala graczowi całkowicie zanurzyć się w pełnym kunsztu odwzorowaniu historycznych miejsc. Chwile te oferują porywającą przejażdżkę przez wspaniałe epoki, ukazując życie i architekturę tych miast w całej ich chwale. Każdy krok, który podejmuje się w Bostonie w czasach buntowniczego ducha rewolucji, czy skok z dachu, buduje emocje, które żadna "płaska" gra nie jest w stanie.
Oczekiwane Rozwiązania i Przedostateczne Wrażenie:
Choć obecny stan Assassin's Creed Nexus VR pozostawia wg mnie trochę do życzenia, posiadam pewną nadzieję. Moja nadzieja mówi, że w niedalekiej przyszłości otrzymamy łatkę, że deweloperzy zajmą się problemami. Jasne, raczej nie ma co liczyć, że wzrost postaci zostanie urozmaicony... Potencjał na epicką przygodę w tej wersji VR Assassin's Creed jest niezaprzeczalny. Kilkanaście godzin spędzonych w różnych strefach czasowych podczas ekscytujących czasów historycznych to nie lada gratka. Dodajcie możliwość zbierania autentycznych ciekawostek historycznych i mamy niesamowity tytuł. Gdy błędy zostaną wyeliminowane, a gra zostanie poprawiona, Nexus stanie się bardzo mocnym tytułem w świecie opowiadania historii za pomocą animacji. Czekamy na poprawki bo w obecnym stanie, ze smutkiem muszę przyznać, że nie jestem w stanie polecić tego tytułu ale po kilu poprawkach? UBI łatajcie te błędy bo nie mogę się doczekać na powrót do świata asasyna.
Firma UBISOFT nie miała wpływu na treść tego artykułu. Firma dostarczyła kod do tytułu.