Dawno nie wklejałem płyt, czasu brak, ale w poniedziałek mam do odebrania dwie płyty M. Bajora, pierwsza z nich to "Od Piaf do Garou"
"Studyjna płyta Michała Bajora z kolekcja 25 wielkich przebojów piosenki francuskiej. Na 2-płytowym albumie piosenki zabrzmią w tłumaczeniach Wojciecha Młynarskiego, które także w większości usłyszymy po raz pierwszy. Na albumie znajdą się przeboje, których oryginalnymi wykonawcami są: Charles Aznavour, Gilbert Bacaud, Georges Brassens, Jaques Brel, Joe Dassin, Michel Delpech, Garou, Francis Lai, Michael Legrand, Yves Montand, Edif Piaf, Charles Trenet."
A druga to "od Kofty do Korcza cz. 2
Trudno uwierzyć, że od debiutu Michała Bajora minęło prawie 45 lat. Ostatnia płyta artysty, zatytułowana "Moja miłość" - wydana przez Sony Music w 2015 roku i będąca swoistym hołdem, złożonym Wojciechowi Młynarskiemu, jeszcze za jego życia, bo zawierająca wyłącznie jego teksty - okazała się niebywałym sukcesem fonograficznym. Zyskała status Platynowej Płyty, 50 razy pojawiła się na Ogólnopolskiej Liście Sprzedaży OLiS, zagarnęła najwyższą pozycję w TOP 50, a w drugim roku od wydania, była wciąż jedna z 10-ciu najlepiej sprzedających się płyt w Polsce.
Nowa pyta Michała Bajora "Od Kofty... do Korcza" niejako podsumowuje kilkadziesiąt lat przygody aktora z piosenką i jest dwudziestą pozycją w jego dorobku nagraniowym (nie licząc pocztówki z 1973 roku). Na repertuar jubileuszowego zestawu złożyły się najważniejsze utwory w muzycznym życiu wybitnego wokalisty – te, o których wydanie od lat proszą fani, i do których jednocześnie on sam ma szczególny sentyment. Nagrane i zaaranżowane na nowo, mogą z powodzeniem stanowić rodzaj klamry dla artystycznej drogi Bajora. Dla sympatyków Michała Bajora ten zbiór będzie niewątpliwie wymarzoną i niezastąpioną perłą w całej jego dyskografii. Materiał został podzielony na dwie części, pierwsza wyszła w maju b.r., druga część zawiera wyłącznie kompozycje Włodzimierza Korcza, do tekstów wybitnych autorów, m.in. Jonasza Kofty i Wojciecha Młynarskiego."
Byłem jakiś czas temu u kumpla i tak trzy płyty posłuchałem, potem na Tidalu u siebie i pewnie jeszcze kilka płyt kupię ...
