Mam rejestrator z kamerami po kablu od lat, starszy już, ale sprawdza się.
Podgląd przez komórkę, przez PC, dysk twardy itp.
Teraz chciałem coś po taniości, proste i łatwe w obsłudze wifi, tyle tych kamer "smart", a Xiaomi mi już znane i sprawdzone, to pomyślałem, że wezmę i ew. zbuduje na tym mały monitoring za śmieszne pieniądze. 2, 3 kamery. 150zł to nie pieniądz, a jakościowo dobrze się sprawdza. Nie potrzeba mi więcej do tego co potrzebuje.
Jakbym miał brać coś z rejestratorem, to już robi się kasa. Tutaj wkładam kartę i po sprawie.
Dodatkowo każde zdarzenie i tak zapisuje na smartfonie z powiadomieniem.
Do Xiaomi uruchomiłem tableta, chodzi cały czas i widzę co się dzieje.
Może i bym zrezygnował z tego 360 i ustawił kamerę w rogu, ale niech będzie ten podgląd większej ilości kamer jednocześnie.
Przecież nie będę przełączał się za każdym razem, to jakaś głupota do kwadratu.